W Lublinie staną automaty na puste butelki po napojach?

Wieśniaki i tak chętniej wyrzucą szkło w krzaki... takie miasto...

Takie automaty powinny być w wielu miejscach miasta. W Turcji na przykład takie automaty stoją na ulicach a "płacą" wodą i karma dla bezpańskich psów na ulicach Stambułu.

Wreszcie. W innych krajach taki system funkcjonuje już od lat

Też nie wierzę w żadne kupony i nagrody, nikt nic nie dostanie. Wymyslcie coś realnie korzystnego .....

Butelek zwrotnych po piwie nie da się nigdzie oddać bo zaraz paragon chcą albo mówią że kupione w innym sklepie, a chcę przypomnieć że szklaną butelkę można w 100% wyczyścić i użyć ponownie. Tutaj będą zbierać plastik który jest już tylko śmieciem i nic z nim nie można zrobić i jeszcze za to zapłacą - czyste bzdury.

Powrót do szklanych butli trza zrobić i skupów butelek.

I to jest motywacja: albo lekki "hazard" albo dobroczynność - Ty wybierasz! "Polak w Norwegii zwrócił puste butelki, został milionerem. Polak zgarnął całą pulę w „ekologicznej loterii” ***s://***mojanorwegia.pl/zycie-w-norwegii/zwrocil-puste-butelki-zostal-milionerem-polak-zgarnal-cala-pule-w-ekologicznej-loterii-14810.html

coś mi się wydaje że produkcja i funkcjonowanie takiego automatu będzie większym obciążeniem dla środowiska niż zebrane butelki. Jedyny plus to chyba wartość edukacyjna. Butelek PET jest tyle że do ich ogarnięcia trzeba wprowadzić rozwiązania działające systemowo, na większą skalę a nie pojedyncze automaty po sklepach.

I znowu będą dawać bony, oni jakoś zacofani. Nie mogą dawać forsy, po co mi bony. Robią z ludzi niewiadomo kogo.

Wymiana pustych butelek po piwie w określonej ilości na pełne butelki z piwem spowoduje że miasto zostanie posprzątane z butelek bez zatrudniania firm.

ludzie,czemu wyważacie otwarte drzwi,za Odrą wszystkie butelki są z kaucją,psim obowiązkom każdej sieci jest odkupienie tychże. proste jak konstrukcja cepa

A u nas w Olsztynie na Mazurach nikt nawet nie pomyślał że tak można robić. Ciekawy lubelski pomysł do naśladowania w innych miastach. Szkoda tylko że każdy recykling tak działa że wrzucający do kontenerów odpady zwrotne muszą do tego interesu dopłacać.

kiedy nie przyjade z butelkami do automatu w Leclercu na Zana to jest zapchany.Skonczyło sie moje zbieranie butelek

Ołówek za 70 butelek, za 85 ołówek z gumką. Nawet pięciolatek poczuł się urażony i stwierdził, że pani w przedszkolu się nie zna.

Takich automatów potrzeba nawet jakby nie było promocji i talonów z tego tytułu to sam fakt tego, że takie urządzenia stanęłyby to na pewno byłoby korzystne - od plastikowych opakowań i butelek aż się roi, co więcej na takie automaty powinni zrzucać się mieszkańcy dzielnic by mieć je pod swoimi blokami to byłoby rozsądne - idąc do śmieci plastiki wydam do automatu i parę groszy za to przynajmniej dostanę w podzięce. Kaucji zwrotnej nie popieram, gdyby miały być tylko szklane butelki do zwrotu w sklepach- w takiej sytuacji trzeba by było non stop ganiać do sklepu by je zwracać. Albo zrobić identycznie - obok automatu ''pożerającego'' plastik stanąłby bliźniak pożerający szkło. W tym jest metoda. Tak samo metalowe rzeczy mogłyby być zgniatane. A więc co najmniej dwa automaty na "śmieci" mogłyby istnieć. Ktoś mógłby rozkręcić niezły biznes na produkcji i dostarczaniu tego typu urządzeń. Papier pozostałby składowany jak zawsze na makulaturę - do odpadów zmieszanych natomiast pozostałoby wrzucać wszystkie inne rzeczy, które nie są szkłem, metalem czy plastikiem. Panowie z KOM-EKO lub MPO dostawaliby sygnał, że automaty są pełne i wówczas opróżnialiby je bezzwłocznie. Prostota działania takiego automatu polega tylko i wyłącznie na tym by włożyć zużyty przedmiot do komory. Jednak system odmawiałby przyjęcia śmiecia, w sytuacji, gdy ktoś chciałby włożyć szkło do automatu przyjmującego plastik i odwrotnie. Serio automaty na pozyskiwanie odpadów to przyszłość - po co czekać aż w domu zrobi się śmietnik i ledwo człowiek przejść może jak można od czasu do czasu przejść i ''nakarmić'' automaty i przy okazji parę groszy uzyskać. Trzeba pomyśleć nad tym aby uprościć to śmieciowe szaleństwo, bo to zakładanie kilku kubełków na śmieci w ciasnym bloku mieszkalnym jest karygodne. Poza tym dlaczego ktoś ma płacić więcej tylko dlatego, że nie ma możliwości aby zagracać swoją chałupę dodatkowymi koszami na śmieci? To kuriozalne. Trzeba jakoś ułatwić ten dodatkowy i żmudny obowiązek jaki notabene wywarła na nas Unia, bo to jej pomysł, dotychczas przez długie lata było segregowanie na maksimum 2 frakcje sucha/stała i mokra/organiczna i nikt nie narzekał, stawki za wywóz śmieci też były przyzwoite 20-35 zł maksymalnie się płaciło. A teraz ludzi chce się karać za brak segregacji, stawki się podnosi za wywóz śmieci. Głupoty straszne. Ekologia jest ważna ale nie dajmy się także zwariować, poza tym opieranie gospodarki o obieg zamknięty może skończyć się tym na dłuższą metę, że produkty i rzeczy będą się szybciej psuły, dezelowały, słowem stracą na jakości i stylu. Tak więc ostrożnie z tym eko-wariactwem. Jeśli w ramach ekologii obowiązkami obarczać się będzie obywateli to wątpię czy się to im spodoba, a z drugiej strony będą w ramach zrównoważonego rozwoju tylko zakazy, nakazy i ograniczenia to kurczyć się będzie wolność, ludzie będą czuli się coraz gorzej. Polityczna poprawność także istnieje w ekologii - można np. w imię ratowania planety zakazać ludziom wchodzenia do lasów, korzystania z mórz, wód terytorialnych, można zakazać rolnictwa( na rzecz GMO, sztucznej i bogatej w konserwanty i polepszacze żywności by rolnictwo zniszczyć), można ludzi wygonić z peryferii miast oraz ze wsi i upchnąć ich ile się da w ciasnych blokowiskach-gettach najeżonych kamerami i podsłuchami, można zakazać poruszania się autami prywatnymi i upchnąć wszystkich do komunikacji miejskiej a jak ktoś będzie narzekał to zasugerować jazdę rowerem/hulajnogą do pracy albo piesze wycieczki, można zakazać węgla i zmusić do energii odnawialnych, co spowoduje na dłuższą metę fiasko energetyczne, spowolnienie gospodarcze i pogorszenie warunków bytowych ludzi, gdyż energie odnawialne nie są na tyle silnie co węgiel aby zaspokoić efektywność energetyczną. Ale za to jaka ładna propaganda będzie - ludzie mają smartfony, wi-fi jest wszędzie, gotówka ustąpiła płatnościom bezgotówkowym, stosuje się biometrie, zawitał internet rzeczy, sieć 5g - bo te kwestie nie podlegają zrównoważonemu rozwojowi, co to to nie - te kwestie muszą być stale modernizowane, ulepszane i co z tego, że ich głównym celem jest rozleniwianie, ogłupianie i uzależnianie mas przy jednoczesnym zabieraniu im zdrowia, czasu oraz prywatności, liczy się to, że społeczeństwo się ''zmienia'', ''oczekuje innowacji'' - taki przekaz sączy się nam do uszu.

Super pomysł.W Norwegii to funkcjonuje juz od lat.

Problem jest taki że butelki są za tanie .Butelka powinna kosztować od 1 do 1.50 gwarantuje że nikt nie zobaczy butelki leżącej na trawniku lub koszu i jeszcze jedno dosyć tego że trzeba mieć paragon to są kpiny ,ale przecież lepiej biadolić niż coś zrobić ???

Od 1983 r chodzę z psem ( psami bo to już 3 ) po okolicach wąwązu na Czubach od LSM do Nadbystrzyckiej. Oprócz plastikowych najwięcej jest butelek szklanych po piwie. Prym w tym zbiorze wiedzie Perła w zielonej butelce, drugie miejsce zajmuje Strong z Warki, trzecie miejsce od kilku lat dzierży Łomża ( duża i mała ). Dlaczego tego złomu szklanego jest tak dużo? Bo to są opakowania bezzwrotne. I Leżą w tonach. Gorzej jak są to butelki porozbijane - wtedy może skaleczyć się zwierzę lub dziecko. Dręczy mnie pytanie . Czy handel musi kupować a następnie opylać napoje w bezzwritnych opakowaniach. Przecież to są śmieci. Pal licho Perła bo to lubelski wyrób ale szef firmy winien zainteresować się faktem, że wzbogaca region o szklany złom, który nikt nie sprząta. Ale dlaczego handel ściąga złom szklany z Łomży czy z Warki to muszą ocenić rajcy Miasta. Ja z żoną jesteśmy już po siedemdziesiątce i kilka lat temu za śmieci płaciliśmy m-cznie 15 PLN. Po 2 ostatnich podwyżkach za wywóz śmieci opłata m-czna wzrosła do 41 PLN. Czyli wzrost opłaty wyniósł 273% w górę. Takich jak my są setki tysięcy. A czy rajcowie miejscy nie powinni skrócić import szklanego szkła z Łomży i Warki? Ponadto winni podjąć rozmowę z Perłą czy nie może zmienić koloru butelek na opakowanie zwrotme. Taka Perła miodowa jest w butelce ciemnej a ma etykietę "bezzwrotna". Szaraków czyli Obywateli doi się jak golibroda a możni typu: Perła, Warka, Łomża mają się dobrze. Czas na działanie Panie i Panowie Rajcy M. Lublin.