czy dyrektor dziecięcego szpitala będzie dożywotnio nie ma szacunku do nikogo a perełki zbiera
|
|
O czym milczy "Dziennik Wschodni" i inne mainstreamowe media głównego ścieku?
"Dziennik Wschodni" nie informuje m. innymi, że na "poprawę" wyników finansowych niektórych Szpitali wpływ miało księgowanie nadwykonań, które w opinii biegłego rewidenta nie rokowało szansy na pozyskanie włącznie z drogą sądową.
"Dziennik Wschodni" i inne media głównego ścieku nie informują, że zakresem kontroli NIK nie było objęte połączenie Szpitala im. Jana Bożego z byłym Szpitalem Kolejowym, bo sprawa ta była w tym czasie na wokandzie WSA ze skargi Związków Zawodowych.
"Dziennik Wschodni" i inne mainstreamowe media nie informują, że w ramach "restrukturyzacji" w miesiącu maju tego roku podstawiano pracownikom do podpisania z datą wsteczną od 1 stycznia 2015 roku "porozumienia" zmieniające umowy o pracę. Oznacza to, że w prawach pracy cofnięto nas do XIX wieku...
"Dziennik Wschodni" i inne media głównego ścieku nie informują, że w ramach "restrukturyzacji" zakazano pracownikom udzielania jakichkolwiek informacji na temat tego, co ma miejsce w łączonych placówkach.
"Dziennik Wschodni" i inne mainstreamowe media nie piszą, że w ramach "restrukturyzacji" zamknięto oddział z izbą przyjęć na poziomie "0", podjazdem dla wózków inwalidzkich i noszy oraz windą na rzecz innego oddziału z izbą przyjęć na I piętrze, bez podjazdu dla wózków inwalidzkich i noszy oraz bez windy, co oznacza, że pacjentów na noszach trzeba wnosić w pozycji pionowej, a tych siedzących wciągać na wózkach po 29 stopniach klatki schodowej.
"Dziennik Wschodni" i inne mainstreamowe media głównego ścieku piszą tylko to, co władzy jest na rękę ale może nich chociaż raz, w imieniu pacjentów i ich bliskich zaapelują, by marszałek województwa oraz dyrektor Departamentu Zdrowia i Polityki Społecznej zatrudnieni tam zostali w roli sanitariuszy, bo do znoszenia i wnoszenia po 29 stopniach w klatce schodowej bez windy próbuje się angażować rodziny pacjentów.
Korzystając z zakazu udzielania informacji mediom "IV władza:" pozwoliła, by w XXI wieku pozwolono w ramach "restrukturyzacji" na funkcjonowanie oddziału, który nie ma podjazdu ani windy, a pacjenci zwożeni są na badania w wózkach inwalidzkich po 29 stopniach klatki schodowej, a później ulicą 50-100 metrów do znajdujących się w oddali budynków z innymi specjalistycznymi oddziałami.
"Dziennik Wschodni" milczy również w kwestii wysokości wynagrodzeń "speców" od "restrukturyzacji", które w zestawieniu do płac sanitariuszy z szacunku do tych drugich my musimy przemilczeć.
Wszyscy wiedzą poza "Dziennikiem Wschodnim", że ta cała "restrukturyzacja" jest wstępem do "zagospodarowania" gruntów i obiektów, które mają uregulowane kwestie własności oraz uchwalone dla ich lokalizacji plany zagospodarowania przestrzennego...
|
|
O zajebistym funkcjonowaniu szpitala w Chełmie to ja nie interesując się sprawą mimochodem wciąż gdzieś słyszę. Jestem pełna podziwu że zarządca, czyli władze samorządowe tez w końcu się dowiedziały ! Narobić 28 mln długu biorąc " chwilowki" potrafi każdy imbecyl... Odpowiedzialność na stanowisku dyrektora polega na tym że za takie cos powinien stracić wszystko i siedzieć w celi !!!
|
|
Nic nie piszecie o szpitalu w Krasniku ktory dostał od PSLu zgodę żeby wziąć kredyt pod hipotekę szpitala na spłatę bieżących zobowiązań!!!
|
|
Jakie smutne dno.... ten peeselowski obraz samorządowców...bedzie lepiej? Hehehe
|
|
Konsultacje były tylko nikt nie słuchał tych co mówili , że jak się trzy biedy połączy to powstanie nędza i tak się stało nie było zgody Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego , nie było zgody komisji zdrowia przy WKDS ale kto się słucha , władza ma zawsze racje tylko ciekawy który Marszałek beknie swoją kasą czy NIK wskazał czy tak jak zawsze rozejdzie się po kościach jestem pewien , że tak będzie.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|