Weź swój krzyż i idź. "Nie warto żyć normalnie, warto żyć ekstremalnie"

W tym roku pójdę:-).

jak tak czytam te wypowiedzi ks,ładniaka z zawodu dyrektora to na miejscu biskupa zesłałbym go do jakiejs prawdziwej roboty.Nad jakąś wieś nadbużańską.niech sobie troche po wsiach pochodzi. Kompletny brak odpowiedzialności.Modli się za to,żeby padało. Pokory trochę. Ludzkie zycie należy szanować i dbać o nie a nie narażać.

fajna traska, tylko po co ta religia?

A twardziele mogą jeszcze zwiększyć ekstremum i nasypać sobie w buty drobnego żwiru a w portki i pod koszulę wrzucić waty szklanej. Albo z dawna wypróbowany sposób - samobiczowanie w drodze srogą rózgą. Można sobie życie utrudniać na wiele sposobów, tylko pytanie - po co to komu i co dobrego dla świata w ten sposób osiągniemy.

Jak ktoś nie umie normalnie żyć, to podpiera się religijnymi popierduchami ... bóg to totem organizacji przestępczej z siedzibą w watykanie i stadami klech rozsianych po kraju, bałamucących i gwałcących ... tego powinni zabronić i ścigać z urzędu ... a głupcy niechaj się czołgają z pyskiem w gównie do krzyża !!!!

Ladniak to ten co sepleni i jeździ tym wypasionym wolwo za 200 tysi?

Weź swój krzyż i idź. ...a smartfon ? może byc? ten wpis w NT ,to wstawka sredniowieczna

undefined napisał:

A twardziele mogą jeszcze zwiększyć ekstremum i nasypać sobie w buty drobnego żwiru a w portki i pod koszulę wrzucić waty szklanej. Albo z dawna wypróbowany sposób - samobiczowanie w drodze srogą rózgą. Można sobie życie utrudniać na wiele sposobów, tylko pytanie - po co to komu i co dobrego dla świata w ten sposób osiągniemy.

 pożądane by było buty wypełnić zardzewiałymi gwozdzmi i solą ,a na drodze co kilometr niech ktoś poleje pątnika zimną wodą z sadzawki,jak nic powrót średniowiecza nieuchronny,czas na czarownice

Może niech towazystwo pomożecie gdzieś w fundacji. Hospicjum. Domu opieki. Lazio po krzakach to każdy potrafi

Biczownicy rodem se średniowiecza. Zamiast pomóc innemu człowiekowi łażą po krzakach po nocy i od razu robią się od tego święci.

Zróbcie coś dobrego dla innych, albo idźcie pomóc w schronisku da zwierząt, a nie na spacerek.

Byłem ju z 2 razy na drodze, ale z tą opinia nie mogę się zgodzić :"Wiem z doświadczenia, że w nocy idzie się lepiej, bo nic nie widać, po prostu się idzie – mówi ks. Ładniak" W nocy tez lepiej jedzie się samochodem, bo nic nie widać po prostu się jedzie :) Trzeba bi się czasem zastanowić nad sensem swoich wypowiedzi.

undefined napisał:

Jak ktoś nie umie normalnie żyć, to podpiera się religijnymi popierduchami ... bóg to totem organizacji przestępczej z siedzibą w watykanie i stadami klech rozsianych po kraju, bałamucących i gwałcących ... tego powinni zabronić i ścigać z urzędu ... a głupcy niechaj się czołgają z pyskiem w gównie do krzyża  !!!!

 Gdyby było więcej ludzi myślących tak jak ty to była by nadzieja na jakąś zmianę w tym kraju .

Pozuje na twardziela. Wysłać go na K2. Tam będzie miał ukochaną ekstremę no i ponad 8 km bliżej do nieba.

walenty napisał:

Pozuje na twardziela. Wysłać go na K2. Tam będzie miał ukochaną ekstremę no i ponad 8 km bliżej do nieba.

  Niebo i Raj to sukienkowi mają tu i teraz .

Panie Ładniak, pan ma coś w głowie? Namawiać do chodzenia po nocy w terenie niedostępnym dla karetek pogotowia (w razie wypadku)? Modlisz się o to, żeby było ciemno, żeby padał deszcz? A może modlisz się żeby było jak najwięcej zgonów w czasie tej wędrówki, to takie uświęcające i kasa wpadłaby za pogrzeb. Masz coś w tym pustym saganie, czy tylko monety ci brzęczą?

Takie sadomaso charakteryzuje ludzi, którzy nie zaznali prawdziwej traumy w życiu lub przynajmniej zwykłych niedogodności. Stąd moda na sporty ekstremalne, wszelkiego typu runmaggedony, selekcje. Gdyby przyszło takiemu w dzieciństwie ale i w ogóle zaznać mrozu, wilgoci, wyboistej drogi to doceniłby tą przysłowiową kanapę w ciepłym widnym i suchym - własnym mieszkaniu. Zostawmy sobie takie ekstremy na przyszłość a wszystko wskazuje na to że czekają nas częste kataklizmy.

a będa KIBLE po Drodze Krzyżowej, bo zlać sie mozna i nie tylko ... ... ze śmiechu

To może być jakaś choroba lub nuda. Te osoby, które bawią się w te idiotyzmy nigdy od życia i innych ludzi nie dostali w d. Przykro to oglądać, ośmieszacie katolicyzm, protestantyzujecie go, lepiej w nocy popracujcie i pieniądze oddajcie potrzebującym, albo posprzątajcie kościół, lub się pomódlcie. Cokolwiek. Może tak zabijecie nudę.

Widzę, że tu cała masa doradców mówiących jak inni mają żyć... żenada. Chcecie pomagać innym ludziom czy zwierzętom - ok. Ale dlaczego mówicie innym co mają robić ze swoim wolnym czasem?