Jakość paliwa bez znaczenia? Tylko najniższa cena? To ja im mogę sikać do baków po 1pln/litr.
|
|
Co tak skromnie?
|
|
Na rowery a nie samochodami jeździć....
|
|
Czy prywatne samochody urzędników również zostały w to wkalkulowane?
|
|
"Jakość paliwa bez znaczenia? Tylko najniższa cena? To ja im mogę sikać do baków po 1pln/litr." - Sikać to se możesz do swojego auta, jak już go tak sympatycznie szczynami na zewnątrz i wewnątrz przemyłeś. Naszczyj do urzędowego auta, to zobaczysz jak szybko będziesz musiał się zbierać z twoimi pomysłami do Kopaczowej na emigrację. Nie bój się twój szwagier nafciarz z czterema stacjami w tym aż trzy w stolicach gmin nie wygra tego przetargu. A po to robi się prsetargi, byśmy nie bulili więcej jak trza. W prywatnych firmach panuje ten sam zwyczaj. I albo jesteśmy uwiązani do jednej stacji w jednym miejscu (czyt. twój szwagier i siki w baku), albo ci co naprawdę oszczędzają... swe silniki... wybierają sieć stacji (czyt. Orlen, BP, Shell...).
|
|
może wygrać prywatna stacja paliw z Czechowskiej, coś tak czuję
|
|
Jeżeli urzędnicy w urzędzie gminy głusk muszą jeździć swoimi prywatnymi samochodami, za swoje prywatne, uczciwie zarobione pieniądze na absurdalne wezwania mieszkańców (nie koniecznie zameldowanych=odprowadzających podatki, gdzie należy, a często także mieszkających bez odbioru, czym powinien zainteresować się w końcu nadzór budowlany), załatwiać urzędowe sprawy, rozpatrywać IDIOTYCZNE sprawy osób, którym wydaje się, że coś im się należy, "bo tak" podczas, gdy im się abosolutnie nie należy, to trzeba panie wójcie Gminy Głusk i Rado Gminy podnieść podatki i dać urzędnikom wyrównanie, większe pobory i wyrównać straty za zaangażowanie w pracy. Albo zacząć WRESZCIE obciążać roszczeniowe społeczeństwo.
Niemniej - pracowników trzeba szanować.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|