W piasku koło Pszczyny jest taki sam problem z wizytą i domowymi. Ja rozumiem że lekarz się nie rozwój, ale kiedy jadę do ośrodka w poniedziałek bo niby mam rozmawiać z lekarzem żeby przyjechał do ojca to okazuje się że lekarza nie ma a najważniejsza osoba jest niezastąpiona pani Ania, która ma niby wizytę załatwić tak żeby w środę lekarz przyjechał. Po czym jest środa i około gidz14mam dostać telefon czy lekarz przyjedzie ale telefonu nie ma do godz 15-30 dzwonię i pytam a on mówi że nie ma wizyty ewentualnie może ale nie wiadomo ale w czwartek. Ojciec jest po udarze i padaczce poudarowej oraz po zapaleniu płuc i chciałam konsultacji ponieważ jest słaby i mial podwyższona temperaturę a antybiotyk skończył się dziś rano. Lekarka powiedziała że nie da rady bo ma dzieci i musi je odebrać bo ona przecież nie da rady słowa lekarki z Piasku!!! To co to za lekarz? Po co taki lekarz to jest masakra.. Ta przychodnia to jest jedno wielkie nieporozumienie wiecznie problemy co dzień inny lekarz a jak trzeba pomocy to nie ma
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz