Wkrótce w szpitalach lekarze z dyplomem katolickiej uczelni. KUL staje się medyczny

Niech leczą w kościołach czy tych swoich parafiach. Dyplom dyplomem, zwykła kartka, ale klauzula sumienia ważniejsza. POlska w ruinie.

A KUL się odwdzięcza panu ministrowi angażując do kierunku panią żonę. Zastanawia mnie ile  jeszcze osób na kul popiera rektora i ministra.chyba coraz mniej. Kandydat rektora przegrywa głosowanie na prezesa TN KUL z emerytowanym profesorem. Przegrał tylko dlatego,że był kandydatem rektora. A pelnomocnikow...tylko studentów brak

Niech leczą w kościołach czy tych swoich parafiach. Dyplom dyplomem, zwykła kartka, ale klauzula sumienia ważniejsza. POlska w ruinie.

 Na drzwiach "gabinetów" powinny być w takich przypadkach napisy: "Lekarz z klauzulą sumienia". Oczywiście, powinna być możliwość wyboru innego lekarza. Już w "Rejestracji" powinni obowiązkowo powiadamiać chorych o tej swoistości przyjmującego ludzi do leczenia.

Niech leczą w kościołach czy tych swoich parafiach. Dyplom dyplomem, zwykła kartka, ale klauzula sumienia ważniejsza. POlska w ruinie.

Na drzwiach "gabinetów" powinny być w takich przypadkach napisy: "Lekarz z klauzulą sumienia". Oczywiście, powinna być możliwość wyboru innego lekarza. Już w "Rejestracji" powinni obowiązkowo powiadamiać chorych o tej swoistości przyjmującego ludzi do leczenia.

   Uważam że kształcenie takich ,,lekarzy'' to wyrzucanie pieniędzy w błoto. To nie będą pełnowartościowi lekarze, a jedynie chodzacy w białych fartuchach indokrynujący fanatycy. Jak kul czy tam watykan chce mieć swoich ,,lekarzy'' a bardziej szamanów/uzdrowicieli to niech kształci ich za swoje pieniądze, a nie z naszych podatków!

Tylko promocja gender udobrucha rozwścieczonych lewaków.

Znając poziom kształcenia na KUL to Boże chroń nas od lekarzy po KUL-u

Centrum Studiów KUL dla Osadzonych ? - chyba dla kolegów z rządu po przegranych wyborach

Czy studia medyczne prowadzone przez KUL będą przyśpieszone ? Autor artykułu napisał , że lekarze po KUL będą leczyć wkrótce, a studia przecież zaczną się dopiero za rok. Widziałem takie ogłoszenia : matura przez jeden rok.

Ale o co chodzi...przecież już w "Antku" były opisane doskonale katolickie procedury medyczne, z użyciem pieca oraz kilku zdrowasiek.Sądzę, że współcześnie są dostępne "nowocześniejsze piece" , także myślę że medycyna na KUL będzie skupiać się na takich metodach leczenia. Więc każdy będzie mógł wybrać metodę leczenia...Czy przy użyciu dotychczasowej medycyny czy też medycyny "premium" - metodą termiczno - modlitewną.

Mogę zrozumieć stosunek niektórych hejterów do kościoła - chociaż ich przodkowie w grobach się zapewne przewracają- ale krytykowanie wszystkich inwestycji rządowych w ziemię lubelską  wielką głupotą równą kretynizmowi. Niestety Karpiński nadal znajduje dużo POpleczników dla hasła .h.j z tą Polską Wschodnią.

Nie wiem czy chciałbym być leczonym przez lekarza zindoktrynowanego po katolicku, wolałbym ateistę, albo chociaż judaistę czy islamistę. Jedynie katolicy skazują kobiety z wadliwymi lub martwymi płodami na donoszenie. Bo ich sumienie jest ważniejsze od zdrowia bądź urody kobiety.

Jako patrona proponuję profesora, laureata Nagrody Nobla Luc'a Montagnier'a... wybitnego wirusologa z niekwestionowanym doświadczeniem i dorobkiem naukowym.

Centrum Studiów KUL dla Osadzonych ? - chyba dla kolegów z rządu po przegranych wyborach

 To jest kolejna bezdenna głupota KUL i p. Czarnka, a właściwie szkodnictwo względem polskiego narodu i kraju. Ludzie w więzieniach powinni być ukarani, a nie nagradzani. Możliwość pobierania wyższych nauk, a tym bardziej bezpłatnych - opłacanych z podatków ludzi ciężko pracujących w ciężkich czasach, powinno się stwarzać tym, którzy nie mają "kryminalnych" przewin wobec społeczeństwa. Owszem, jakieś nauczanie zawodowe w prostych zawodach bardzo potrzebnych społeczeństwu można zwłaszcza młodym ludziom urządzać, ale to...  "Kryminalista" dostaje nagrodę, podatnika się karze trwoniąc to, co wypracował - oto "moralność intelektualistów" przemożnego w naszym kraju "klerykalnego katolicyzmu ludowego". Na odwrót względem podstawowego porządku. Liczy się tylko, żeby się "nachapali" ludzie z KUL i ich wychowankowie.

Nie wiem czy chciałbym być leczonym przez lekarza zindoktrynowanego po katolicku, wolałbym ateistę, albo chociaż judaistę czy islamistę. Jedynie katolicy skazują kobiety z wadliwymi lub martwymi płodami na donoszenie. Bo ich sumienie jest ważniejsze od zdrowia bądź urody kobiety.

 Ależ to sumienie polskich "katolików" w tym wypadku to wykręt/przekręt! Oni po prostu chcą swoją "ideologię" i  wytyczne zachowania narzucić wszystkim oraz obrzucać wyzwiskami tych, którzy się z tym nie godzą. Gdyby byli uczciwi, to powinni we własnym sumieniu rozpatrzyć, ile cierpień wywołuje nacisk groźbami przemocy by zapłodniona przemocą kobieta rodziła lub by świadoma wadliwości płodu nosiła ciążę i rodziła wbrew swej woli itd. itp. A z drugiej strony - usuwanie ciąży, które może nawet nie wywoływać żadnego bólu zarodka lub znikomy ból płodu. Nie mówiąc już o zapobieganiu ciąży. To powinni "zważyć w sumieniu" opętańcy skrajnej "ideologii pod wezwaniem p. Wojtyły".

Centrum Studiów KUL dla Osadzonych ? - chyba dla kolegów z rządu po przegranych wyborach

To jest kolejna bezdenna głupota KUL i p. Czarnka, a właściwie szkodnictwo względem polskiego narodu i kraju. Ludzie w więzieniach powinni być ukarani, a nie nagradzani. Możliwość pobierania wyższych nauk, a tym bardziej bezpłatnych - opłacanych z podatków ludzi ciężko pracujących w ciężkich czasach, powinno się stwarzać tym, którzy nie mają "kryminalnych" przewin wobec społeczeństwa. Owszem, jakieś nauczanie zawodowe w prostych zawodach bardzo potrzebnych społeczeństwu można zwłaszcza młodym ludziom urządzać, ale to...  "Kryminalista" dostaje nagrodę, podatnika się karze trwoniąc to, co wypracował - oto "moralność intelektualistów" przemożnego w naszym kraju "klerykalnego katolicyzmu ludowego". Na odwrót względem podstawowego porządku. Liczy się tylko, żeby się "nachapali" ludzie z KUL i ich wychowankowie.

 Oczywiście masz w 100% rację. Może jeszcze skończy prawo, aby mógł je lepiej omijać.

Niech leczą w kościołach czy tych swoich parafiach. Dyplom dyplomem, zwykła kartka, ale klauzula sumienia ważniejsza. POlska w ruinie.

Na drzwiach "gabinetów" powinny być w takich przypadkach napisy: "Lekarz z klauzulą sumienia". Oczywiście, powinna być możliwość wyboru innego lekarza. Już w "Rejestracji" powinni obowiązkowo powiadamiać chorych o tej swoistości przyjmującego ludzi do leczenia.

  Uważam że kształcenie takich ,,lekarzy'' to wyrzucanie pieniędzy w błoto. To nie będą pełnowartościowi lekarze, a jedynie chodzacy w białych fartuchach indokrynujący fanatycy. Jak kul czy tam watykan chce mieć swoich ,,lekarzy'' a bardziej szamanów/uzdrowicieli to niech kształci ich za swoje pieniądze, a nie z naszych podatków!

 Bardzo słuszne spostrzeżenie! Niestety jednak na razie nie zanosi się na to, by wkrótce dało się usunąć "klauzulę sumienia". Dopóki ona nie zniknie, to chociaż powiadamianie o swoistym "sumieniu" takiego "uzdrowiciela" powinno być obowiązkowe.

Centrum Studiów KUL dla Osadzonych ? - chyba dla kolegów z rządu po przegranych wyborach

To jest kolejna bezdenna głupota KUL i p. Czarnka, a właściwie szkodnictwo względem polskiego narodu i kraju. Ludzie w więzieniach powinni być ukarani, a nie nagradzani. Możliwość pobierania wyższych nauk, a tym bardziej bezpłatnych - opłacanych z podatków ludzi ciężko pracujących w ciężkich czasach, powinno się stwarzać tym, którzy nie mają "kryminalnych" przewin wobec społeczeństwa. Owszem, jakieś nauczanie zawodowe w prostych zawodach bardzo potrzebnych społeczeństwu można zwłaszcza młodym ludziom urządzać, ale to...  "Kryminalista" dostaje nagrodę, podatnika się karze trwoniąc to, co wypracował - oto "moralność intelektualistów" przemożnego w naszym kraju "klerykalnego katolicyzmu ludowego". Na odwrót względem podstawowego porządku. Liczy się tylko, żeby się "nachapali" ludzie z KUL i ich wychowankowie.

Oczywiście masz w 100% rację. Może jeszcze skończy prawo, aby mógł je lepiej omijać.

 W związku z tym, właśnie p. Rydzyk (co jakiś czas wadzący się z prawem) wprowadził naukę prawa na swojej uczelni (w obecności p. Czarnka) - będą mieli więcej "autorytetów moralnych" po "prawie" i "medycynie".

Konieczne jest uruchomienie studiów nad genderyzmem. Wtedy lewactwo wpadnie w zachwyt.

Konieczne jest uruchomienie studiów nad genderyzmem. Wtedy lewactwo wpadnie w zachwyt.

 A ten, jak obłąkaniec z jakimś natręctwem, powtarza (nieudolnie, bo wymyślił sobie "studia nad genderyzmem") brednie o "lewactwie" i zachwycie. Tymczasem jednak i p. Czarnek, i jego towarzysz Skrzydlewski, sami coś takiego już robią wciskając, że należy "ugruntowywać do cnót niewieścich". Oczywiście, opierają się na przeszłości i wmawiają, że należy przywrócić dawne wzory. "Lewactwo umysłowe" takich jak "poker" - można rzec jego językiem - wyje z rozkoszy...