I to jest Polska właśnie. Gdyby to była posesja urzędasa to wycięli by po 3 dniach.
|
|
To wynik mentalności w typie funkcjonariusza z zaboru rosyjskiego. I to dotyczy tak ustawodawców jak i urzędników
|
|
Należy zmienić prawo.
Mój teren -sadzę i wycinam drzewa jakie chcę.
A terraz pielenuj za własne pieniądze (bardzo duże kwoty), jak zwali siękomus nagłowę tosąd i odszkodowanie (ewentualnie więzienie).
|
|
Dla tego na swojej działce nie posadziłem ani jednego drzewa. Bo problem ewentualnego wycięcia mnie do tej czynności zniechęcił całkowicie. Chore prawo.
|
|
Właściciel miał leczyć na własny koszt drzewo, które było trute przez Miasto i mieszkańców przez spaliny i pyły, regularnie sypane solą na ulicy przez lata???
|
|
swoje boisz się wyciąć?faktycznie chore -a co u nas nie jest? mamy bezkarnego mieszkańca, który konsekwentnie i podstępnie niszczy lipy. nikogo nie pyta tylko od lat podlewa jakimś świństwem a temu nie wszystkie się poddały bo stare z wielkimi koronami , to tej wiosny obciął gałęzie do samego czubka-bez liści chyba juz padną. a swoje dzialania tlumaczy ze mu liscie smiecą jesienia podworko.Lipy rosna po drugiej stronie ulicy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|