Wypadek autobusu na Czechowie: Wśród poszkodowanych są dzieci (zdjęcia, wideo)

kierowca nie dostosował prędkości do warunków tacho pokazało 49 km\h może troszkę za szybko ale główną winę ponosi zażołędna drogi bo je nie odśnieżył na drodze było lodowisko drugi winy to MPK kto wysyła nowicjusza do pracy w takich warunkach kierowca od listopada pracował w MPK i miał papiery ma autobus wiec doświadczenie zerowe

Z PANI OPASIAK TO TAKI NIEDORZECZNIK JAK Z KOZIEJ D_UPY KLARNET - PANI OPASIAK - SIE WYKLEPIE I ZA TYDZIEŃ BĘDZIE TO NÓWKA NIEŚMIGANA

Oooooooooooooo, a co to za pakowanie się do nie zatrzymanego pojazdu ?? !! Nagrywali filmik więc koleś chciał wyjść na Szwarcenegera czy coś ? :D

skrajny debil nie rozumie, że kierowca dawał gazu żeby pod tę góre wyjechać, bo nie posolili drogi

Ludzie mówili, że jechał jak wariat. Szkoda, że nie napisaliście ile miał lat kierowca. Pewnie jakiś gnój bez praktyki. Starszy, doświadczony by tak nie jechał.

Proszę cwaniaczka , który niezgodnie z przepisami BHP wsiada do jadącego pojazdu ukarać . Pytanie co by było jakby się pośliznął i wpadł pod koła Obserwator zwyczajny

  Pieprzysz. Po pierwsze kierowca zanim ruszy winien zamknąć drzwi i się upewnić że się zamknęły. Dopierpo potem ruszyć. Jak więc - powiedz mi - mozna poślizgnąć się przy wsiadaniu i wpaść pod koła?

Kierowca nie dostosowal predkosci bla bla jak zwykle to samo gadanie policji, w takich warunkach az roi sie od tych dostosowujacych jadacych 30km/h i trzymajacych ciagle noge na hamulcu i ci tez siedza w rowach, a za drogi odpowiedzialne sa firmy i ich powinno sie pociagnac do odpowiedzialnosci.  

  Zenek, nie pierdol głupot. Ciekawe jak byś ty miał taką firmę od utrzymania dróg, to czy byś ogarnął wszystkie ulice Lublina w jednej chwili by nikt nigdzie nie wpadł akurat w poślizg. Ludzie - przestańcie pier***ić - jest zima, i nie ma takiej siły która wszystko ogarnie w mig. Nawet jak odśnieżysz, a pada śnieg i jest mróz to i tak cały czas jest ślisko i trzeba uważać - stąd mowa o dostosowaniu prędkości do panujących warunków. O winie służb drogowych gadają ci, co bladego pojęcia nie mają o tym, a to co ich jedynie interesuje to jazda z prędkością taką, jaką jechaliby w okresie letnim, nie zważając na to, że jest zima. Pier***ą potem tacy, że skoro są służby, to winny utrzymać drogi aby dało się zapier***ać jak w lecie. Idźcie ludzie stuknijcie się czaszką w murek, potem pogadamy...

skrajny debil nie rozumie, że kierowca dawał gazu żeby pod tę góre wyjechać, bo nie posolili drogi

  ..taaa... i robił to na zakręcie widząc jaka jest droga. A co? Może i nie widział po czym jedzie? To dopiero skrajny debil. Psól sobie kanapkę bo z braku sodu zaczynasz pierdolić. A potem ludzie pozabijani... Nie można mówić tylko o winie służb drogowych. Kierowca też święty tu nie był. Już go tak nie wybielajcie.

W Lublinie drzewa są ruchome i wbijają się w autobusy. Ciekawe to.

Zenek, nie pier*** głupot. Ciekawe jak byś ty miał taką firmę od utrzymania dróg, to czy byś ogarnął wszystkie ulice Lublina w jednej chwili by nikt nigdzie nie wpadł akurat w poślizg. Ludzie - przestańcie pier***ić - jest zima, i nie ma takiej siły która wszystko ogarnie w mig. Nawet jak odśnieżysz, a pada śnieg i jest mróz to i tak cały czas jest ślisko i trzeba uważać - stąd mowa o dostosowaniu prędkości do panujących warunków. O winie służb drogowych gadają ci, co bladego pojęcia nie mają o tym, a to co ich jedynie interesuje to jazda z prędkością taką, jaką jechaliby w okresie letnim, nie zważając na to, że jest zima. Pier***ą potem tacy, że skoro są służby, to winny utrzymać drogi aby dało się zapier***ać jak w lecie. Idźcie ludzie stuknijcie się czaszką w murek, potem pogadamy...

Jak nie jesteś w stanie spełnić warunków specyfikacji to po **uj startujesz do przetargów, później "wygrywasz" i nie dopełniając swoich obowiązków marnujesz pieniądze podatników?

..taaa... i robił to na zakręcie widząc jaka jest droga. A co? Może i nie widział po czym jedzie? To dopiero skrajny debil. Psól sobie kanapkę bo z braku sodu zaczynasz pier***ić. A potem ludzie pozabijani... Nie można mówić tylko o winie służb drogowych. Kierowca też święty tu nie był. Już go tak nie wybielajcie.

  Można by mówić że nie wiedział po czym jedzie, jakby wykonywał pierwszy kurs po 5 rano. A o 9 to kręcił zapewne 4 kółko... I nie wiem na ile to prawda, ale wcześniej na północnej leciał ponoć 70km/h.