Wypadek na ul. Nałkowskich w Lublinie. Zderzenie autobusu i dwóch samochodów

Dziś rano lodowisko na ulicach i chodnikach - piaskarek zero

Co wy z tym piaskiem? To jakiś anachroniczny nawyk, stereotyp wiecznie niezadowolonych. Gołoledź przychodzi nagle, żadne służby nie mają szans zdążyć. W innych przypadkach jest ZBĘDNY wręcz SZKODLIWY. Kilogramami wnosi się go domów i sklepów a tonami wcieka do kanalizacji. Potem pretensje do Żuka, że kanalizacja zapchana. Terror wiecznych malkontentów zmusza drogowców i administracje do ciągłego sypania piachu - ledwie śnieżek zacznie prószyć, a już piachu grubo na chodnikach.

To sie pytam CZYM piasek nie bo go dużo i nanosi sie do domu sól nie bo niszczy obuwie i drzewa usychają a do Skandynawii gdzie wcale nie posypują nasi kierowcy nie dorośli

I przez piasek jest ciapa wszedzie

RAZEM Z PIESZYM I KIEROWCĄ TIRA CHCIAŁEM PODZIĘKOWAĆ DZBANOWI KTÓRY DZISIAJ O MAŁO SIĘ NIE ZABIŁ POD TIREM.( JANA PAWŁA ZA LIDLEM NA PRZEJŚCIU DAL PIESZYCH KOŁO PRZYSTANKU O GODZINIE 07:20) I CO NIE DOSTOSOWAŁEŚ PRĘDKOŚCI DO WARUNKÓW, KIEROWCY SIĘ ZATRZYMALI PRZED PRZEJŚCIEM TOBIE SIĘ WYDAWAŁO ŻE JAK MASZ15 LETNIĄ „CHYBA” CYTRYNĘ I OPONY FORMY JOKOTOKO TO JESTEŚ NIEŚMIERTELNY. DZIĘKUJE ŻE WCISNĄŁEŚ HAMULEC I JAKIM CUDEM WYDARŁO CIĘ NA CHODNIK I PAS ZIELENI. DZIĘKI ŻE NIE WJECHAŁEŚ MI W TYŁEK ALBO NIE WJECHAŁEŚ POD TIRA NA PRAWYM PASIE BO BYM MUSIEŁ SIEDZIEĆ NA DWORZE I CZEKAĆ NA PROKURATORA ŻEBY USTALIŁ TWÓJ CZAS ZGONU. WIDZIAŁEM CIĘ W LUSTERKU JAK ZESRANY HAMOWAŁEŚ, SAMOCHÓD POSTAWIŁO BOKIEM I JAKIM CUDEM WYRZUCIŁO CIĘ NA CHODNIK. DZIĘKUJE CI TEŻ PIESZY NA PRZEJŚCIU ŻE NIE ZROBIŁEŚ GO KALEKĄ, ALE CHŁOPAK SIĘ PRAWIE OBSRAŁ. DZBANIE MALINOWY TO NIE JEST HEJT TO JEST PODZIĘKOWANIE OD NAS TRZECH,

Niby jak przejechać drogą z gołoledzią? można na Łosia albo jednym kołem po poboczu? umiejętności? nie mają znaczenia gdy czujesz że pływasz po drodze...