Wypadki na al. Witosa. Dwa auta dachowały

A gdzie są służby odpowiedzialne za utrzymanie dróg??? Już zabrakło soli ?? Czy pan Ros..tiowski oszczędza??

A naprzeciwko salonu Peugota na Kalinie samochód owinął się o słup.

" zaczepiła o krawężnik po czym przejechała przez pas zieleni i znalazła się na przeciwnym pasie" kiedy do k....... n..... zamontujecie na pasie zieleni bariery ochronne ??? Czy dopiero jak zginie więcej niewinnych osób w czołowym zderzeniu ?? O służbach odpowiedzialnych za stan dróg nawet nie będę pisał, szkoda klawiatury.... zostawię to innym...

A gdzie jest olej? Ten co glowie ma być? Na myśleniu wszyscy oszędzają. Czasem wystarczy pojechac wolniej, a przynajmniej zgodnie z przepisami, żeby uniknąć nieszczęscia.

służby są, dzisiaj przez 3 godziny jazdy ciągłej po mieście spotkałem cały jeden piękny pług i nawet mu się z tyłu talerz kręcił, szkoda tylko że powietrze sypał na drogi:/

wiesz kiedy barierki remontują? gdy zginie ktoś z rodziny jasnie wielmoznego pana burmistrza. wtedy pójdzie po rozum do głowy

to jest zakret w okolicy obi na chemicznej najpierw dluga prosta od felina i zle wyprofilowany zakret - czesto sa tam wypadki

gołoledz napisał:

A gdzie są służby odpowiedzialne za utrzymanie dróg??? Już zabrakło soli ?? Czy pan Ros..tiowski oszczędza??

gołoledz to masz w mózgu. po co ci służby jak jest wyraźnie napisane że zaczepił o krawężnik??Drogi są suche i wcale nie trzeba sypać bez potrzeby tą nieszczęsną sól, po prostu trzeba wolniej jeździc

Pokaż mieszkańcowi lubelszczyzny kawałek dwuppasmówki to od razu głupawki dostaje i zap....a. Inna sprawa że twn odcinek drogi jest w fatalnym stanie, a za takie zaniedbanie obowiązku utrzymania drogi w należytym stanie technicznym należą się zarządcy drogi ZARZUTY z kodeksu karnego. Podobnie jak na każdej innej dziurawej i wyboistej drodze gdzie jej stan niszczy mije mienie prywatne- czytaj samochód.

niestety to niewidoczny zakręt który się zacieśnia, więc jest sporym zaskoczeniem dla zamiejscowych kierowców. Dzisiaj rano było tam wyjątkowo ślisko, bo zjazd przy makro jest w cieniu i został tam lód, wcześniej już rozmarzł od słońca więc zachęcał do nieco szybszej jazdy

Jechałem tamtędy dzisiaj ok. godz. 8.45. Jezdnia na całym odcinku była tam czarna, czysta, bez śniegu, pewnie lekko zlodowociała, niedaleko płynie rzeka (są znaki z gwiazdką). To nie kwestia służb tylko wyobrażni i... doświadczenia. Jest zima i nawet tam gdzie jest czysto, szczególnie na zakrętach trzeba jechać dużo wolniej niż np. latem. W tym rejonie miałem przygodę 2 lata temu -wszedłem w zakręt z predkością ok. 70 km/h (dopuszczalną tam), chyba ciut za mocno skręciłem kierownicę, złapałem poślizg i wylądowałem na słupie. Czyli wszystko robiłem niby prawidłowo a miałem wypadek. Podejrzewam że w tych przypadkach było podobnie.Apel zatem, aby jeździć tamtędy wolniej.

ta patologia urzędnicza w Lublinie nie robi nic , tyle tych wypadków stłuczek w tym miejscu przy obi gazety piszą o tym co kilka dni i od kilku lat nic się nie zmienia . Mogły by tak z ratusza przynajmniej ze dwie osoby zginać a szybciutko znalazły by się pieniążki na modernizacje i poprawne oznaczenia w tym miejscu. To w europie nie do pomyślenia by takie miejsca miały zdarzenie . Ludzie piszą apelują a oni maja to gdzieś . Pogonić tych nierobów bo do niczego się nie nadają tylko ze stołka na stołek się przesiadają a z Lublina w ciągu kilku lat zrobili wiochę, żadnych inwestycji , pracy a na ulicach dzieci i starcy bo prawie każdy musi się stad ewakuować z braku perspektyw na dalsze życie

zakaz wjazdu do Lublina pojazdów o numerach: LSW, LKR, LKS, LLE, LLU, LUB, LCH, LZA, LTM, LOP = zero kolizji i wypadków w naszym mieście:D

Drogi LU, mieszkam w lublinie, jestem od urodzenia lublinianinem. Mam auto zarejetsrowane na blahcach LKS, gdyz tam mieści sie firma-właściciel auta. Widze ze ty masz bardzo duze komopleksy....

kierowca napisał:

służby są, dzisiaj przez 3 godziny jazdy ciągłej po mieście spotkałem cały jeden piękny pług i nawet mu się z tyłu talerz kręcił, szkoda tylko że powietrze sypał na drogi:/

szanowny panie, pieniążki musimy oszczędzać, na gigantyczną pensję nowego prezesa MOSIR. Wyborcy PO są zadowoleni, bo wiedzą co jest priorytetem obecnej władzy

acxs napisał:

Jechałem tamtędy dzisiaj ok. godz. 8.45. Jezdnia na całym odcinku była tam czarna, czysta, bez śniegu, pewnie lekko zlodowociała, niedaleko płynie rzeka (są znaki z gwiazdką). To nie kwestia służb tylko wyobrażni i... doświadczenia. Jest zima i nawet tam gdzie jest czysto, szczególnie na zakrętach trzeba jechać dużo wolniej niż np. latem. W tym rejonie miałem przygodę 2 lata temu -wszedłem w zakręt z predkością ok. 70 km/h (dopuszczalną tam), chyba ciut za mocno skręciłem kierownicę, złapałem poślizg i wylądowałem na słupie. Czyli wszystko robiłem niby prawidłowo a miałem wypadek. Podejrzewam że w tych przypadkach było podobnie.Apel zatem, aby jeździć tamtędy wolniej.

"wszystko robiłem prawidłowo" ale "ciut za mocno skręciłem kierownicę" nie kumam

LU napisał:

zakaz wjazdu do Lublina pojazdów o numerach: LSW, LKR, LKS, LLE, LLU, LUB, LCH, LZA, LTM, LOP = zero kolizji i wypadków w naszym mieście:D

i jeszcze zakaz dla 'LU' chłopczyku, wtedy = zero kolizji i wypadków w naszym mieście.

Szanowny LU! a ja mam LSW i mozesz mnie pocalowac w pompke milosci! chetnie stane z Toba w konkursie AS bezpiecznej jazdy ktory nie tak dawno wygralem. cos jeszcze?

Dzieci neo sobie wrzucają, lekcje odrabiać, do klasówek się uczyć a nie trolujecie fora.

NieKumaty napisał:

"wszystko robiłem prawidłowo" ale "ciut za mocno skręciłem kierownicę" nie kumam

Czytaj uważnie kolego: napisałem ,,niby", bo musiałem zrobić coś nie tak skoro wpadłem w poślizg. Ale zapewniam Cię, że to nie było jakieś nie wiadomo jakie kontrowanie kierownicy, mocny jej skręt. Nie mam pojęcia do dziś jak to się stało