Żałuję, że nie udało mi się wyrwać z pracy :( Lubię jeździć na tego typu imprezy, bo mój dziadek był zapalonym żeglarzem. Za to mam wolny weekend 25-26 i wybiorę się na finały ligi żeglarskiej na Zalewie Zegrzyńskim. Podziwiam żeglarzy, którzy zmagają się w zawodach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz