Nie widzę poczekalni, kasy biletowej, kibla, kiosku...
|
|
Wsiadających na dworcu Lublin Zachód będzie można poznać w Warszawie po brudnych butach ,albo po torbie z gumisiami .
|
|
Miało być gumiakami
|
|
Brak drogi dojazdowej to nie wina miasta tylko kolei, która z nikim nic nie skonsultowała, zaprojektowała po swojemu czyli standardowo jak na PKP - robimy szybko i tanio czyli byle jak a niedoróbkami niech się martwią inni. I teraz miasto musi się głowić jak to wszystko zrobić tak, żeby to miało ręce i nogi choć ja osobiście jestem bardzo sceptyczny i uważam, że projekt kolei nie pozwala zrobić tam porządnej drogi dojazdowej z normalnymi chodnikami i parkingami.
|
|
Brak drogi dojazdowej to nie wina miasta tylko kolei, która z nikim nic nie skonsultowała, zaprojektowała po swojemu czyli standardowo jak na PKP - robimy szybko i tanio czyli byle jak a niedoróbkami niech się martwią inni. I teraz miasto musi się głowić jak to wszystko zrobić tak, żeby to miało ręce i nogi choć ja osobiście jestem bardzo sceptyczny i uważam, że projekt kolei nie pozwala zrobić tam porządnej drogi dojazdowej z normalnymi chodnikami i parkingami.
|
|
Brak drogi dojazdowej to nie wina miasta tylko kolei, która z nikim nic nie skonsultowała, zaprojektowała po swojemu czyli standardowo jak na PKP - robimy szybko i tanio czyli byle jak a niedoróbkami niech się martwią inni. I teraz miasto musi się głowić jak to wszystko zrobić tak, żeby to miało ręce i nogi choć ja osobiście jestem bardzo sceptyczny i uważam, że projekt kolei nie pozwala zrobić tam porządnej drogi dojazdowej z normalnymi chodnikami i parkingami.Przecież to jest teren miejski, więc jaka to jest wina PKP? O nowym dworcu już było wiadomo od dawna, ale prezydent Żuk woli zajmować się deweloperami zamiast zająć się sprawami istotnymi dla mieszkańców. |
|
Wsiadających na dworcu Lublin Zachód będzie można poznać w Warszawie po brudnych butach ,albo po torbie z gumisiami .Pociąg jedzie tak wolno, że zanim dojedzie do Warszawy to błoto na butach obeschnie i da się jakoś wykruszyć. |
|
Co z tego, że teren miejski? Ta inwestycja została źle zaprojektowana przez kolej - droga dojazdowa powinna być przesunięta o 200-300m i wtedy wszystko by grało. A tak będzie dojazd ale przypominający bardziej ścieżkę w lesie, niż dojazd do dworca kolejowego taki z prawdziwego zdarzenia. Lubelscy urzędnicy choćby na głowie stanęli, to i tak już nic tu mądrego nie wymyślą, będzie prowizora na całego i pośmiewisko na całą Polskę. Ps: te propagandowe wrzutki pisowskich trolli o deweloperach robią się naprawdę nudneBrak drogi dojazdowej to nie wina miasta tylko kolei, która z nikim nic nie skonsultowała, zaprojektowała po swojemu czyli standardowo jak na PKP - robimy szybko i tanio czyli byle jak a niedoróbkami niech się martwią inni. I teraz miasto musi się głowić jak to wszystko zrobić tak, żeby to miało ręce i nogi choć ja osobiście jestem bardzo sceptyczny i uważam, że projekt kolei nie pozwala zrobić tam porządnej drogi dojazdowej z normalnymi chodnikami i parkingami.Przecież to jest teren miejski, więc jaka to jest wina PKP? O nowym dworcu już było wiadomo od dawna, ale prezydent Żuk woli zajmować się deweloperami zamiast zająć się sprawami istotnymi dla mieszkańców. |
|
Przystanek na miarę Pcimia Dolnego albo Cycowa a nie Lublina
|
|
Skoro to jest teren miejski to miasto powinno tam wybudować dojazd. Kolej przecież proponowała ten przystanek jeszcze dalej czyli bliżej Stasina, a jednak przesunęli go bliżej centrum. Gdyby powstał tam blok wiadomego dewelopera to już dawno mielibyśmy wielopasmową drogę. To jest kolejna porażka prezydenta Zuka i nie przykryje tego durna propaganda ratuszowych trolli.Co z tego, że teren miejski? Ta inwestycja została źle zaprojektowana przez kolej - droga dojazdowa powinna być przesunięta o 200-300m i wtedy wszystko by grało. A tak będzie dojazd ale przypominający bardziej ścieżkę w lesie, niż dojazd do dworca kolejowego taki z prawdziwego zdarzenia. Lubelscy urzędnicy choćby na głowie stanęli, to i tak już nic tu mądrego nie wymyślą, będzie prowizora na całego i pośmiewisko na całą Polskę. Ps: te propagandowe wrzutki pisowskich trolli o deweloperach robią się naprawdę nudneBrak drogi dojazdowej to nie wina miasta tylko kolei, która z nikim nic nie skonsultowała, zaprojektowała po swojemu czyli standardowo jak na PKP - robimy szybko i tanio czyli byle jak a niedoróbkami niech się martwią inni. I teraz miasto musi się głowić jak to wszystko zrobić tak, żeby to miało ręce i nogi choć ja osobiście jestem bardzo sceptyczny i uważam, że projekt kolei nie pozwala zrobić tam porządnej drogi dojazdowej z normalnymi chodnikami i parkingami.Przecież to jest teren miejski, więc jaka to jest wina PKP? O nowym dworcu już było wiadomo od dawna, ale prezydent Żuk woli zajmować się deweloperami zamiast zająć się sprawami istotnymi dla mieszkańców. |
|
W Lublinie ważniejszy jest stadion żużlowy od dojazdu do dworca.
|
|
Już wiem dlaczego mieszkańcy chcieli żeby pociągi dalekobieżne się zatrzymywały - ponieważ poprzednio nie mogli zrobić im stabilnych zdjęć.
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|