Ten "filantrop" wyzeruje straty i zobowiązania do przysłowiowego zera, czyli wyłoży około 15,5 milina złotych, czy może tylko zdejmie odpowiedzialność z większościowego akcjonariusza, który już 10. lat temu wiedział, że jedyną możliwością naprawy tej hybrydy jest jej upadłość i likwidacja?!
|
|
Strzeż się Ludzi z Wypchanymi Portfelami, a już zwłaszcza takich, którzy przynoszą "dary". PS. Czy dewelo-klocek postawiony przy racławickich przez Zbawcę Motoru już podłączony do świeżutko wyrychtowanej kanalizacji deszczowej?
|
|
Oho... Naczelne trolle z komentarzy pod artykułami już są na posterunku jako pierwsze. Andrzejek, któremu wydaje się, że pozjadał wszystkie rozumy świata, ustawia ludzi po kątach. A tymczasem w życiu realnym z menadżerskich stanowisk to nawet sołtysem nie był
|
|
Oho... Naczelne trolle z komentarzy pod artykułami już są na posterunku jako pierwsze. Andrzejek, któremu wydaje się, że pozjadał wszystkie rozumy świata, ustawia ludzi po kątach. A tymczasem w życiu realnym z menadżerskich stanowisk to nawet sołtysem nie byłCóż to za wstrętna metoda próby ograniczenia swobody wypowiedzi oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji?! Ze straszenia art. 212 kk. przerzuciliście się na insynuacje, plotkarstwo i grzebanie w życiorysach?! Gdybym był tym, któremu przypisujecie własne cechy, to już dawno byłbym tam, gdzie widzielibyście mnie jako managera. Jako bezpartyjny wolę być samozatrudnionym — oczywiście z całym szacunkiem dla wszelkich managerów, którzy wybrali inną drogę niewyznaczaną partyjną przynależnością i koneksjami lub współpracą z byłymi komunistycznymi służbami specjalnymi. |
|
Nikt ci tutaj Andrzejku nie zabrania wypisywać co ci ślina na klawiaturę przyniesie. To są twoje prywatne projekcje, które stały sę motorem napędowym twojego życia. Masz prawo pisać sobie co chcesz a internauci mają prawo komentować twoje wypociny. Jeśli już doszukiwać sie cenzury to ją sam próbujesz uprawiać strasząc twoich krytyków kodeksem karnym. Nie zastraszysz i nie zamkniesz ust.
|
|
Nikt ci tutaj Andrzejku nie zabrania wypisywać co ci ślina na klawiaturę przyniesie. To są twoje prywatne projekcje, które stały sę motorem napędowym twojego życia. Masz prawo pisać sobie co chcesz a internauci mają prawo komentować twoje wypociny. Jeśli już doszukiwać sie cenzury to ją sam próbujesz uprawiać strasząc twoich krytyków kodeksem karnym. Nie zastraszysz i nie zamkniesz ust.Odezwał się kolejny specjalista od spoufalania i zwracania się ad personam, a na dodatek w sposób całkowicie nieuprawniony próbujący innym przypisać metody działania własnego środowiska, które z lubością straszy konsekwencjami z art. 212 kk. Nie myl prawa do swobody wypowiedzi z socjotechniką, bo w tym drugim przypadku wystarczyłoby, gdybyś się podpisał, a wyglądałoby to już trochę lepiej i to, pomimo że nadal byłoby nieuprawionym oszczerstwem. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|