Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Niech sobie tzw. przedsiębiorcy sami sfinansują budowę tej drogi. Dlaczego wszyscy mieszkańcy Lublina mają płacić za budowę drogi z której prawdopodobnie nigdy nie skorzystają. Poza tym zabiera się pieniądze na rowery. Skoro brakuje pieniędzy na budowę drogi to może trzeba zrezygnować z budowy innej drogi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
debilu a później będziesz płakał, że żadnych firm nie ma w Lublinie, i że komorowski jest be i wszystko do dupy. Co za ciemny naród.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To obydwie drogi po obu stronach toru są własnością EC Wrotków ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie samym rowerem żyje człowiek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda, że nikt nie wspomniał, iż prawie połowę kwoty na budowę tej ulicy pochłania przebudowa kanału deszczowego fi600 leżącego poza pasem drogowym, a koszt przebudowy powinien ponieść MPWiK. Bez jego przebudowy MPWiK nie pozwoliłby na inny sposób odwodnienia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego Ratusz nie myśli od razu o rozbudowie i przedłużeniu tej drogi aż do ul. Abramowickiej np gdzieś na wysokości Stokrotki. Tak fajnie poprawiła by połączenie południowego Lublina z wylotówką na Biłgoraj, a przez co mocno odciążyła by ul. Kunickiego. Nie mówić już o skomunikowaniu tamtych terenów. Panie Prezydencie, co Pan na to ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a co z ustanowieniem drogi koniecznej ?? przecież EC nie może odciąć od dojazdu działek
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
droga dla lokalnych firm powinna mieć pierwszeństwo względem powstania paru stacji z rowerkami, dobra decyzja prezydenta, rowerów i tak już jest sporo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta droga miała być wybudowana ok. 35 lat temu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mieszkam na ul. Makowej. Elektrociepłownia w połowie drogi postawiła szlaban. Przed postawieniem szlabanu z pracy (ul. Diamentowa) do domu jechałem 4 km dziś jest to 11 km. Przydałoby się zrobić dojazd do ul. Makowej, żeby poprawić życie mieszkańcom oraz zmniejszyć korki na Zemborzyckiej a nie tylko przedsiębiorcom ułatwiać życie. Ja też płacę podatki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie samym rowerem żyje człowiek.
droga dla lokalnych firm powinna mieć pierwszeństwo względem powstania paru stacji z rowerkami, dobra decyzja prezydenta, rowerów i tak już jest sporo
Nie samym rowerem żyje człowiek.
Tylko, ze obietnica podwojenia liczby rowerow byla zlozona przez prezydenta przed wyborami samorzadowymi. Teraz Zuk wycofuje sie z niej argumentujac to budowa drogi. Nie mowie, ze droga jest niepotrzebna, ale Zuk sklamal w kampani, pokazal gdzie ma wyborcze obietnice.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta droga jest niezbędna nie tylko przedsiębiorstwom ale także mieszkańcom, którym teraz Elektrociepłownia odcięła szlabanem dojazd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Elekrocieplownia robi wszystko, zeby utrudnic korzystanie z jej dojazdu. Brak chodnikow, dziury, brak poboczy, Elekrocieplownia tego nie remontuje mimo, ze jest do tego zobowiazana i bierze haracz od przedsiebiorcow za jej uzywanie. Postawili tylko zlosliwie szlaban dla okolicznych mieszkancow, bo ci nie placa. Ludzie tam chodza miedzy samochodami, bo nie maja wyjscia, tylko czekac, jak wydarzy sie jakis wypadek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przedsiebiorcy płacą podatki, z ktorych można zrobić następne stacje rowerowe. Kolejność inwestycji prawidłowa, tym bardziej, że droga służy i przedsiębiorcom i mieszkańcom i rowerzystom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko, ze obietnica podwojenia liczby rowerow byla zlozona przez prezydenta przed wyborami samorzadowymi. Teraz Zuk wycofuje sie z niej argumentujac to budowa drogi. Nie mowie, ze droga jest niepotrzebna, ale Zuk sklamal w kampani, pokazal gdzie ma wyborcze obietnice.
  Powstanie 20 nowych stacji zamiast 40. Biedaku nie rozpłacz się przypadkiem z tego powodu. Ludzie to mają problemy...   Ty się ciesz, że mamy takiego obrotnego i pracowitego gospodarza jak Żuk. Żeby każdy polityk spełniał taki % składanych obietnic to w tym kraju wszystkim żyłoby się "na bogato"...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Elekrocieplownia robi wszystko, zeby utrudnic korzystanie z jej dojazdu. Brak chodnikow, dziury, brak poboczy, Elekrocieplownia tego nie remontuje mimo, ze jest do tego zobowiazana i bierze haracz od przedsiebiorcow za jej uzywanie. Postawili tylko zlosliwie szlaban dla okolicznych mieszkancow, bo ci nie placa. Ludzie tam chodza miedzy samochodami, bo nie maja wyjscia, tylko czekac, jak wydarzy sie jakis wypadek.
Guest, zanim coś zaczniesz pisać to się zastanów. Czy puściłyś niekontrolowany ruch drogowy przez własne podwórko? Wątpię. Najlepiej krytykować. Pewnie nie wiesz, ale jest porozumienie Elektrociepłowni i Miasta z inicjatywy Żuka o dopuszczeniu ruchu lokalnego na tym zamkniętym szlabanami odcinku. EC otworzy tę drogę po spełnieniu minimalnych warunków - np. trzy mijanki utwardzone i oznakowanie i przejęciu odpowiedzialności za zdarzenia. Teraz wszystko jest po stronie miasta. Inna kwestia, to tak, że ta droga leży na obszarze kolejowym. Kto na taki obszar może legalnie wejść. Może tam trzeba byłoby sokistów postawić?. Póki co nikt nikomu nie wystawił mandatu. Droga wybudowana została przez EC jako droga technologiczna do obsługi rurociągu, a nie dla okolicznych mieszkańców. Plan zagospodarowania pobliskich terenów z lat bodajże 80-tych ( niestety już nieaktualny) przewidywał rozwiązania drogowe dla mieszkańców. Dlaczego wtedy nikt z mieszkańców nie "krzyczał". Odpowiem, bo korzystało się z drogi EC, ale nikomu to nie przeszkadzało wtedy. Teraz są inne czasy i każdy musi się do nich przystosować. Z sarkazmem mógłbym dodać 4 km rowerkiem, albo 11 samochodem. To pierwsze dla zdrowia. A i pozostaje jeszcze helikopter. Odsyłam również na forum z 29 kwietnia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aha, a propos chodników. To jest droga wewnętrzna EC, a nie droga lokalna. Nie wymaga chodników i takie nigdy tam nie powstaną. Z oczywistych względów. Przepisy Ustawy o transporcie kolejowym i odpowiednie do nich Rozporządzenia. Poza tym, zawsze można zmienić pracę. PS Przez pewien czas byłem jako tako odpowiedzialny za tę drogę. Wiem, jakie były kłopoty z tą drogą, z niepłacącą firmą, z wyrzucanymi śmieciami, z uszkodzonymi znakami... - osobiście nigdy nie zgodziłbym się na dopuszczenie na tej drodze ruchu, nie ze względu na to, że mi się tak podoba, tylko ze względu na przepisy istniejące, również i te karne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Elekrocieplownia robi wszystko, zeby utrudnic korzystanie z jej dojazdu. Brak chodnikow, dziury, brak poboczy, Elekrocieplownia tego nie remontuje mimo, ze jest do tego zobowiazana i bierze haracz od przedsiebiorcow za jej uzywanie. Postawili tylko zlosliwie szlaban dla okolicznych mieszkancow, bo ci nie placa. Ludzie tam chodza miedzy samochodami, bo nie maja wyjscia, tylko czekac, jak wydarzy sie jakis wypadek.
Guest, zanim coś zaczniesz pisać to się zastanów. Czy puściłyś niekontrolowany ruch drogowy przez własne podwórko? Wątpię. Najlepiej krytykować. Pewnie nie wiesz, ale jest porozumienie Elektrociepłowni i Miasta z inicjatywy Żuka o dopuszczeniu ruchu lokalnego na tym zamkniętym szlabanami odcinku. EC otworzy tę drogę po spełnieniu minimalnych warunków - np. trzy mijanki utwardzone i oznakowanie i przejęciu odpowiedzialności za zdarzenia. Teraz wszystko jest po stronie miasta. Inna kwestia, to tak, że ta droga leży na obszarze kolejowym. Kto na taki obszar może legalnie wejść. Może tam trzeba byłoby sokistów postawić?. Póki co nikt nikomu nie wystawił mandatu. Droga wybudowana została przez EC jako droga technologiczna do obsługi rurociągu, a nie dla okolicznych mieszkańców. Plan zagospodarowania pobliskich terenów z lat bodajże 80-tych ( niestety już nieaktualny) przewidywał rozwiązania drogowe dla mieszkańców. Dlaczego wtedy nikt z mieszkańców nie "krzyczał". Odpowiem, bo korzystało się z drogi EC, ale nikomu to nie przeszkadzało wtedy. Teraz są inne czasy i każdy musi się do nich przystosować. Z sarkazmem mógłbym dodać 4 km rowerkiem, albo 11 samochodem. To pierwsze dla zdrowia. A i pozostaje jeszcze helikopter. Odsyłam również na forum z 29 kwietnia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...