Panie Bednarczyk, czas wrócić do przedszkola dziennikarskiego. Nawet Pan nie sprawdził dokładnie imion i nazwisk kandydat ów na prezesa MPK. Wstyd. Adamczyk, owszem, ale nie Janusz i nie ma ten kandydat nic wspólnego z krakowską firmą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz