Zamkną dla samochodów nowy odcinek Krakowskiego Przedmieścia w Lublinie. Na próbę

Tramwaj powinien iść przez krakowskie i 3maja, są na to duże dofinansowania teraz, jest okazja zbudować porządny transport za ułamek kosztów!

Deptak tętni zyciem aż miło, plac Litewski masa ludzi ma przyjemnośc z przebywania tam , tylko hałas ryczacych motocykli i samochodów męczacy i czas pozbyć sie tego elementu. Super pomysl, i mam nadzieję że będzie ktoś na tyle odważny i w niedalekiej przyszłości wprowadzi zakaz jazdy samochodami na calym Krakowskim Przedmiesciu moze na początek we wszystkie weekendy wakacji . Wg mnie całe Krakowskie powinno być dostepne tylko dla mpk i taksówek, wtedy znalazłoby się miejsce dla rowerzystów na jezdni  i co najwazniejsze DOPUSZCZALNA PREDKOŚĆ MAX 30KM/GODZ to powinno byc juz wprowadzone od wczoraj.

W takim razie może weźmiemy przykład z innych miast gdzie w dniu bez samochodu autobusem bez biletu może jechać nie tylko kierowca ale tyle osób na ile zarejestrowany jest samochód?

Mam lepszy pomysł. Zamknijmy kilku decyzyjnych urzędników tego biednego miasta?  Tak na próbę.

I tak to kretynizm goni kretynizm. Średniej wielkości miasto z wiecznymi korkami i budowami bez końca, nie znającymi przepisów rowerzystami, debilami na hulajnogach i myjnią po środku deptaka.

No pewnie, zamieńmy w deptak wciąż przejezdne Krakowskie Przedmieście i ul. 3-go Maja idźmy jeszcze dalej, zmieńmy w deptak także ulicę Królewską( od okolic Podwala do okolic skrzyżowania Bajkowskiego z Lubartowską). Albo i jeszcze radykalniej - całą ul. Lipową i Al. Racławickie( do rogatki warszawskiej) także zamieńmy w deptak. A teraz na poważnie - wyłączając najbardziej główne arterie komunikacyjne w centrum Lublina doprowadzi się to miasto do tego, że będzie komunikacyjnie nieatrakcyjne - ludzie będą narzekać, że ani nie ma gdzie zaparkować ani komunikacja miejska nie jeździ ani taksówką dojechać. Czasy kiedy ludzie jeździli bryczkami konnymi albo rowerami i nic innego nie jeździło po mieście( no może parę pojazdów na krzyż) minęły i nie były to fajne czasy. Już wyobrażam sobie jaki byłby lincz społeczny na władzach miasta, gdyby wydały zgodę na zabetonowanie głównych ulic centrum - protestowaliby i taksówkarze i kierowcy i pasażerowie mpk i ztm też, bo straciłby przystanki, które generowały duże potoki pasażerskie. Nikomu by to zatem nie służyło a wywołałoby cofnięcie rozwojowe. A swoją drogą to, że ZTM nie protestował, że wydano zgodę na odcięcie komunikacyjne Krakowskiego Przedmieścia( od Kapucyńskiej do Kołłątaja) to mnie bardzo dziwi, bo ewidentnie na tym stracili - przystanki na dawnym placu litewskim były chwalone przez pasażerów, nikomu nie przeszkadzały. Plac litewski po przebudowie wygląda ładnie, nie powiem że nie ale uważam, że trzeba go zmodyfikować w ten sposób aby dopuszczono przejazd po nim autobusów i taksówek tylko i tym samym z powrotem włączyć komunikacyjnie rejon poczty Polskiej - z powrotem odzyskają znaczenie linie 3,4,7,13,55, które obecnie muszą w jedną stronę przeciskać się wąską ulicą Kołłątaja i Zesłańców Sybiru a z powrotem wracać Okopową dobijając ją w godzinach szczytu. Tym bardziej, że tabor mamy ładny, nie to co kilka-kilkanaście lat temu i ładnie to by wyglądało jakby taki autobus zajechał na taki zmodernizowany plac Litewski i nocne linie by tam powróciły by mieć swój punkt zbiorowy. A ponieważ obszar placu litewskiego jest duży to nikomu by to nie przeszkadzało jakby trochę miejsca skradła mu podjeżdżająca tu komunikacja miejska, piesi nie powinni robić z tego wielkiego halo, mają gdzie chodzić przecież. Może by tak opracować jakiś plan reorganizacyjny przestrzeni na placu Litewskim, bo widać, że za bardzo się pospieszono z tą inwestycją - dobrze, że ładnie wygląda ale niech przy okazji jest funkcjonalny i nie powoduje dopychania samochodami innych ulic miasta. Pod CSK też był dokonał korekty ale małej na tym betonowym placu - na przykład postawić jakieś na krańcach tego placu kamienne donice z krzewami w kształcie kul( coś na styl francuski), bo jest wyjątkowo smutno na tej bladej plaży. Ale to już inny temat.

Pewnie, zamykajcie. A pozniej sie nauczą święte krowy lazić tak na co dzien i będzie tragedia że wlazł pod autobus.... Co za debil to wymyślił. Tamtejszego chodnika wystarczy w zupełności

Co to za jakiś Niezgoda?

Ja noet jestem kierowcą a pieszym, który mnóstwo chodzi i jakoś mi nic nie przeszkadza. Tylko przy trasach szybkiego ruchu mogliby pamiętać o pieszych i chodnikach. Np. Przy Felicity trzeba iść naokoło, żeby przejść z jedynej strony drogi do galerii (po tym jak się z autobusu wysiadzie). Zrobiliby kładkę czy przejście. A tak w ogóle to uważam, że Lublin nie jest przystosowany odpowiednio do samochodów. Lepiej mają piesi. Mało miejsc parkingowych, np. przy Politechnice to koszmar dla studenta znaleźć miejsce do parkowania, zabrali 2 parkingi i jeszcze jak są juwenalia i trzeba przestawić samochód z jedynego parkingu, bo odcholują, to zaraz mandaty się sypią. Bez sensu. Powinni coś z tym zrobić. Ja rozumiem, że można na uczelnię przyjechać autobusem, no ale student z żoną w ciąży, która nie za bardzo dobrze się czuje no to chyba musi. Uważam, że UM powinien wpłynąć na wszystkie Uczelnie by zapewniły stałą minimalną ilość miejsc parkingowych dla studentów (gdzie prowadzący/wykladowcy i inni pracownicy) nie powinni ich zajmować. Na Politechnice na pewno jest za mało o te dwa parkingi.

ŻUKU IDIOTO MÓZG SE ZAMKNIJ !!!

Pozamykać jeszcze dojazdy do Ratusza żeby te głąby co tam siedzą na piechotę zapier.dalały!!! WIĘKSZYCH DEBILI RZĄDZĄCYCH TYM MIASTEM TO JESZCZE NIE BYŁO :(

Kur.wa żałuję teraz,że na tego Tułajewa nie zagłosowałem.Wszystko już lepsze od tych POjeb.ańców

Ja noet jestem kierowcą a pieszym, który mnóstwo chodzi i jakoś mi nic nie przeszkadza. Tylko przy trasach szybkiego ruchu mogliby pamiętać o pieszych i chodnikach. Np. Przy Felicity trzeba iść naokoło, żeby przejść z jedynej strony drogi do galerii (po tym jak się z autobusu wysiadzie). Zrobiliby kładkę czy przejście. A tak w ogóle to uważam, że Lublin nie jest przystosowany odpowiednio do samochodów. Lepiej mają piesi. Mało miejsc parkingowych, np. przy Politechnice to koszmar dla studenta znaleźć miejsce do parkowania, zabrali 2 parkingi i jeszcze jak są juwenalia i trzeba przestawić samochód z jedynego parkingu, bo odcholują, to zaraz mandaty się sypią. Bez sensu. Powinni coś z tym zrobić. Ja rozumiem, że można na uczelnię przyjechać autobusem, no ale student z żoną w ciąży, która nie za bardzo dobrze się czuje no to chyba musi. Uważam, że UM powinien wpłynąć na wszystkie Uczelnie by zapewniły stałą minimalną ilość miejsc parkingowych dla studentów (gdzie prowadzący/wykladowcy i inni pracownicy) nie powinni ich zajmować. Na Politechnice na pewno jest za mało o te dwa parkingi.

 Hahaha, student z żoną w ciąży...noo już widze te setki studentów z żonami w ciąży...te wymówkimidiotów ktorzy chcieliby wszędzie podjechać pod drzwi samochodem coraz bardziej idiotyczne :D

Mam taki pomysł moze na próbę wszystkim dyrektorom w urzędzie miasta zawiesić wypłatę pensji na 2 miesiace bo przecież kasa nie jest najważniejsza a zawsze mozna pokaz wszyskim mieszkańców miasta ze mozna dac radę przeżyć bez wyplaty

Rozumiem, że pan Żuk od siebie z Jakubowic do pracy w ratuszu będzie przemieszczał się pieszo a nie jak zwykle samochodem...

Pogięło ich . . . :(

Dobrze, dobrze, jeszcze więcej takich popapranych pomysłów leworęcznych wielbicieli tęczy i po 13 pażdziernika zmiana konstytucji to będzie pikuś. Swoją drogą pomysł ze spieszeniem Żuka i jego urzędasów jest całkiem całkiem. Dowoziłbym to całe durnowate towarzystwo np. na Plac Dworcowy (niezatarte wrażenia z przyległości dworca PKP w gratisie) i pognał do ratusza piechotą. Ciekawe w którym miejscu zatrybiłaby ich samotna szara komórka?