Świetna lokalizacja, gratulacje panie Wójcie
|
|
Genialne. Ciekawe czy ktoś pojedzie z lubartowa autem do wandzina aby tam zaparkować i wsiąść w szynobus a następnie jechać do Lublina. To chyba raczej trochę nie opłacalne. Z Lubartowa do Wandzina jest ok 10km. Natomiast do Lublina jest 26km. To chyba trochę bez sensu jechać połowę drogi autem a nastepnie przesiadać się w szynobus...
|
|
serio ktoś będzie z tego korzystał? zostawić auto pośrodku niczego, żeby potem podjechać pare kilometrów na dworzec w lublinie, i stamtąd jeszcze czekać na autobus/trolejbus?
|
|
Chory pomysł. Niech pociągi dalekobieżne stają w Rudniku, Bystrzycy a za Lubartowem w Pałecznicy, Tarle, Brzeźnicy, Zabielu itp. A swoją drogą tylko desperat będzie liczył na transport kolejowy. Bo tak jak szynobusy jeżdżą punktualnie to za to rzadko. A z tlk to wiadomo. Łatwiej 5 w minilotto trafić niż przyjechać chociaż w miarę punktualnie.
|
|
Aby lidzie z tego korzystali musi być dobrze rozwinięta siec połączeń oraz zakazać wjazdu kopciuchom i innym 16 letnim struclom do miast a i powietrze się poprawi. Popieram bardzo mocno tego typu rozwiązania.
|
|
fakt - debilizm kompletny ta lokalizacja i realizacja ....
|
|
To rzeczywiście miało by sens gdyby było bliżej lublina gdzie dociera komunikacja miejska. W obecnym kształcie to są pieniądze wyrzucone w błoto.
|
|
No słuchajta wszystkie LLB , LUB i TEMU PODOBNE GDZIE MATA ZOSTAWIAĆ SWOJE SZMELWAGONIKI
|
|
Panie wójcie kochany, na jakiej podstawie wydedukował Pan, że tak się stanie, że ktoś zimą jadąc z Nowej Woli, Szczekarkowa, czy jakiejś innej metropolii, zajedzie do Wandzina, gdzie wyjdzie z rozgrzanego auta na trzaskający mróz, żeby odstać swoje na przystanku, i dalej turlać się tym wagonikiem, zatrzymującym się co kilka kilometrów na kolejnych przystankach, by w końcu dojechać do dworca głównego w Lublinie, a stamtąd,.... i tak dalej, no powiem wprost paranoja, mam podobny pomysł, jeśli ktoś jedzie z Lublina do Warszawy, to niech zajedzie do Sernik, tu jest przystań kajakowa, więc dalej może popłynąć sobie kajakiem, nawet do Gdańska
|
|
Dla mieszkańców Wandzina i okolic ma to jakiś sens. Do czasu kiedy nie wybudują obwodnicy Niemiec to dużo lepiej zostawić pojazd w tym Wandzinie (jeżeli będzie monitoring) niż czekać w korku od wandzina do Ciecierzyna a potem szukać parkingu i w drugą stronę też stać w korku.
A co do reszty komentarzy, to jest skierowane do mieszkańców Wandzina i okolic a nie do Lubartowa który ma prawie w centrum 3 przystanki kolejowe. Nie licząc już bardzo dobrze rozwiniętego transportu busowego.
|
|
Gdyby jeżdziło więcej szynobusów/autobusów, ew. komunikacja miejska, to jeszcze by to miało sens. A tak to sobie będzie stało, pieniądze wyrzucone w błoto. Oczywiście poprawa drogi jak najbardziej na tak.
|
|
Pan Kopyść z Wandzina więc pcha kasę ( działki pod inwestycje pewnie rodzinne hehe )
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|