Zatrzymał pijanego kierowcę. Pomogli policjanci z konwoju

STOP PIJANYM MORDERCOM ZA KIEROWNICĄ!Wielka szkoda, że się ten pijany śmieć nie zabił! Dopóty nie będzie bezpiecznie na drogach, dopóki pijana hołota nie pozabija się na przydrożnych drzewach; czego wszystkim pijanym za kierownicą z serca życzymy.    

Popieram zyczenia pijani na drzewa !

STOP PIJANYM MORDERCOM ZA KIEROWNICĄ!Wielka szkoda, że się ten pijany śmieć nie zabił! Dopóty nie będzie bezpiecznie na drogach, dopóki pijana hołota nie pozabija się na przydrożnych drzewach; czego wszystkim pijanym za kierownicą z serca życzymy.

pijani kierowcy powodują coś ok. 11 % wypadków

Byłem świadkiem tego wydarzenia. Uważam wspomnianego człowieka za bohatera, być może uratował komuś życie? 

Trzeźwi kierowcy powodują coś ok 89 % wypadków.

Czyli zakładasz, że po polskich drogach jeździ tyle samo trzeźwych co pijanych kierowców. TYLKO WTEDY TWOJA WYPOWIEDŻ MA SENS

W Lublinie to chyba jakaś epidemia pijaków za kierownicą. Ostatnio jak stałem na światłach wjechał we mnie dziad pod wpływem, nawet nie hamował. Próbował najpierw się tłumaczyć bez ładu i składu, śmierdziało od niego alkoholem a później kiedy dowiedział się, że policja została wezwana normalnie wsiadł do auta i zanim cokolwiek zdązyłem zrobić,  odjechał zahaczając jeszcze o autobus. Dobrze że chociaz nr spisałem. Takim dziadom to się powinno dożywotnio odbierać prawo jazdy i to bez żadnej dyskusji.

pijani kierowcy powodują coś ok. 11 % wypadków

    Nawet te 11% to dużo za dużo bo zazwyczaj taka przejażdżka z pijanym kończy się śmiercią lub kalectwem a pijak wychodzi z wypadku cało. Pijany za kierownicą to potencjalny zabójca i nie broń ich no chyba, ze sam lubisz jeździć pod wpływem. Takie zachowania należy tylko i wyłącznie potępiać a nie cieszyć się, że "tylko" 11%. Aż 11.

Ale trzeba być sory za wyrażenie pojebanym żeby ryzykując własnym życiem zatrzymywać jakiegoś pijanego zasrańca. Od tej roboty są psy i niech oni nadstawiją kark. Lepiej był zrobił jak by zadzwonił na policję i opisał samochód.

Ale trzeba być sory za wyrażenie poje***ym żeby ryzykując własnym życiem zatrzymywać jakiegoś pijanego zasrańca. Od tej roboty są psy i niech oni nadstawiją kark. Lepiej był zrobił jak by zadzwonił na policję i opisał samochód.

Gościu, właśnie dzieki takiemu człowiekowi jak ten bohater być może ocalało czyjeś życie, Własnie tym sie rozni dzisiejsza Polska od tej kilkaset lat temu że w dzisiejszym świeci bohaterowie sa uważani za poje***ów. Teraz większość mówi: mnie to nie dotyczy, w du*** to mam. Ale wyobraż sobie ze istnieje ogromne prawdopodobienstwo ze jeśli nie ebdzie takich bohaterów to problem ten może też tyczyć ciebie, lub kogoś z twojej rodziny, czego naprawdę ci nie życze! Pozdrawiam :)