Zdjęcia martwych płodów na ulicach. Lubelski wojewoda reaguje na uchwałę radnych

Sadyści z Pis lubią pokazywać takie obrazki. Chore łby nie patrzą, że takie obrazy prezentowane na ulicach muszą oglądać dzieci.

A niby dlaczego te dzieci nie mają widzieć prawdy? Jeżeli nie bedą widziały prawdy to będą się zachowywały jak rosyjskie społeczeństwo ,które widzi tylko to co im pokażą w telewizji. Niech sami zobaczą skutki hasła Róbta co chceta.

Jeżeli jest takie prawo , to dlaczego nie jest przestrzegane? Jak zostali ukarani nie przestrzegający stale i uciążliwie tych przepisów ?

To wiesza piąta kolumna putina.

To nie powinno podlegać dyskusji. Zakaz wystawiania takich bilbordów w trybie natychmiastowym. Taki brutalny sposób przekonywania do swoich racji,nie ma nic wspólnego z dyskusją,a efekt jest odwrotny od zamierzonego . Ludzie przechodzą zgorszeni,dzieci widzą a i tak nie rozumieją, nastolatkowie robią sobie fotki i jaja przy okazji, bo mają w większości jeszcze wywalone. Nie znaczy to że jestem za aborcją, ale nie jestem też za tym, żeby decydować za kobietę czy chce mieć dziecko nieuleczalnie i ciężko chore czy powstałe w wyniku gwałtu. Poza tym do antyszczepionkowców,choroba Hejnego medina ponownie puka do drzwi, jeśli wiecie co to jest.

A niby dlaczego te dzieci nie mają widzieć prawdy? Jeżeli nie bedą widziały prawdy to będą się zachowywały jak rosyjskie społeczeństwo ,które widzi tylko to co im pokażą w telewizji. Niech sami zobaczą skutki hasła Róbta co chceta.

Debilna argumentacja. Stosując twój tok "myślenia" możemy stwierdzić, że prezentowanie zdjęć ludzi uprawiających seks też powinno być legalne w przestrzeni publicznej. To przecież pokazywanie prawdy, w dodatku nie wzbudzającej obrzydzenia u większości odbiorców takich treści - wszak większość z nas ten seks uprawia. Ja zwykle, kees22 , prezentujesz typowo PiSowskie podejście do tematu: jak coś ci się podoba, tobie odpowiada, to jest OK. Jak nie jest zgodne z teoim światopoglądem, to trzeba tego zakazać. Sięgnij po "W pustyni i w puszczy" (podpowiem: to taka powieść Henryka Sienkiewicza). Przeczytaj. Ze szczególnym uwzględnieniem postaci Kalego. Acz podejrzewam, że to też wzbudzi twoją niechęć - wszak Kali był czarnoskóry, a dla ciebie to pewnie coś, czego nie akceptujesz. To wprawdzie postać książkowa, ale cholera wie, czy jakichś pasożytów nie przyniesie...

Wskakiwanie na pomniki  z napisem Konstytucja też w polskim prawem  jest zabronione a działania podejmowane przez niektórych były wg ciebie jednak dopuszczalne?

Wskakiwanie na pomniki  z napisem Konstytucja też w polskim prawem  jest zabronione a działania podejmowane przez niektórych były wg ciebie jednak dopuszczalne?

A jakiż to paragraf zabrania wskakiwania na pomniki???

Wskakiwanie na pomniki  z napisem Konstytucja też w polskim prawem  jest zabronione a działania podejmowane przez niektórych były wg ciebie jednak dopuszczalne?

A jakiż to paragraf zabrania wskakiwania na pomniki???

 Jest takie słowo wandalizm - podpowiem ci - znajdziesz w słowniku.

Wskakiwanie na pomniki  z napisem Konstytucja też w polskim prawem  jest zabronione a działania podejmowane przez niektórych były wg ciebie jednak dopuszczalne?

A jakiż to paragraf zabrania wskakiwania na pomniki???

Jest takie słowo wandalizm - podpowiem ci - znajdziesz w słowniku.

I niby wejście na pomnik z jakimś napisem w garści, to wandalizm? Weź ty się puknij w tę pustą PiSowską łepetynę.

Wskakiwanie na pomniki  z napisem Konstytucja też w polskim prawem  jest zabronione a działania podejmowane przez niektórych były wg ciebie jednak dopuszczalne?

A jakiż to paragraf zabrania wskakiwania na pomniki???

Jest takie słowo wandalizm - podpowiem ci - znajdziesz w słowniku.

 Odbiegasz od tematu artykułu i dyskusji , ale i w innym temacie też masz skromne pojęcie . Wandalizm to jest niszczenie celowe , a wejście na pomnik i nieuszkodzenie to nie jest wandalizm .

Niektóre szczepionki są z komórek macierzystych, bez owijania ,,ludzkich płodów", rząd i urzędnicy namawiali często do szczepień. Czy wolno profanować zwłoki, do obrotu handlowego i prowadzić marketing produktami z płodów, jeśli to zwłoki ludzkie. Co na to przepisy. To jak zabraknie kiełbasy w sklepie, to konserwy z płodów można rozdawać. Bez szczepionek, ostatnich jakoś nie wymarli wszyscy, a dziesiątki miliardów USD zarobił co najmniej jeden koncern.. Ale przepisy są dla hołoty, nie dla polityków i ich marionetek.

Takie zdjęcia może i są drastyczne, wcale nie zaprzeczam, ale z drugiej strony skłaniają do refleksji, uświadamiają brutalną prawdę o aborcji i to działa na społeczeństwo w sposób edukujący, co prawda jest to ostra forma ale mimo wszystko skuteczna. Weźmy inny przykład - drastyczne zdjęcia na paczkach papierosów - mimo iż wciąż dużo ludzi pali i bagatelizuje te obrazki to nie przybywa osób palących w młodym wieku( te obrazki skutecznie obrzydzają młodym ludziom i nastolatkom wejście w ten zgubny dla zdrowia nałóg), czyli pewien sukces został osiągnięty. Jak widać czasem warto jest sięgać po bardziej drastyczne formy przekazu czy ekspresji treści, bo przemawiają one do społeczeństwa, działają uświadamiająco i edukująco. Jeżeli jest coś złe, szkodliwe, niemoralne to jak się okazuje sięgnięcie po brutalniejszą formę przekazu odnosi pozytywny rezultat. Nie należy się bać nazywać rzeczy złe, szkodliwe, niemoralne po imieniu i stosować przy tym ostrą formę przekazu, bo w przeciwnym razie dojdzie do moralnego relatywizowania, a to oznacza, że zacierać się będzie różnica między dobrem a złem, prawdą a fałszem i społeczeństwo zamiast być uświadomione w tym, aby te pojęcia od siebie odróżniać i widzieć je jasno i czytelnie to będzie próbowało usprawiedliwiać złe zachowania, postawy, działania.

 No dobrze, załóżmy, że będziemy pozwalać na dowolne jakoś prawdziwe (oparte na zdjęciach) obrazy tego rodzaju w miejscach ogólnodostępnych (choć, jak wskazano, "Asertywny" by raczej sobie wybierał - zezwalał tylko na to, co jemu się podoba pokazywać, jak rozkawałkowane płody). --- Jednak rozrywane/okrwawione ciała czy zwłoki ludzkie czy zwierzęce są bodaj najbardziej obrzydliwymi obrazami jakie sobie można wyobrazić. Niewiele dobra jest w tym, żeby obrzydzać ludziom życie takimi pokazami, jest w tym za to wiele zła. --- "Prawda" takich obrazów w odniesieniu do współczesnego przerywania ciąży byłaby też kłamliwa. Obecnie ciążę usuwa się raczej bez rozrywania płodu. W dodatku można zakłamywać rzeczywistość wybierając jakiś mały jej kawałek, powiększając rozmiary do "pomnikowych", ustawiając pod wygodnym dla własnych zamiarów kątem.  --- Brzydki widok nie jest żadną przesłanką tego, czy coś jest złe, np. krwawe i obrzydliwie wyglądające "operacje chirurgiczne" mogą być niezmiernie dobre, ratować życie - a jednak raczej nie chcielibyśmy ich oglądać. --- Zupełną głupotą jest odrzucanie tego, że uwzględnia się okoliczności, ocenia coś w relacji do innych spraw (względność i "relatywizowanie"). Jest to pewien rodzaj zła, znamienny dla "fanatyków religijnych" zwanych niekiedy ładniej "fundamentalistami". Trzeba im jasno i wyraźnie powiedzieć: w sprawach społecznych należy sprawy widzieć możliwie całościowo i uwzględniać rzeczy w ich powiązaniu, a nie ograniczać się do pospiesznego przezywania i obrzucania ludzi napastliwymi hasłami z użyciem przezwisk. Cham chętnie nazwie się "asertywnym".

Takie zdjęcia może i są drastyczne, wcale nie zaprzeczam, ale z drugiej strony skłaniają do refleksji, uświadamiają brutalną prawdę o aborcji i to działa na społeczeństwo w sposób edukujący, co prawda jest to ostra forma ale mimo wszystko skuteczna. Weźmy inny przykład - drastyczne zdjęcia na paczkach papierosów - mimo iż wciąż dużo ludzi pali i bagatelizuje te obrazki to nie przybywa osób palących w młodym wieku( te obrazki skutecznie obrzydzają młodym ludziom i nastolatkom wejście w ten zgubny dla zdrowia nałóg), czyli pewien sukces został osiągnięty. Jak widać czasem warto jest sięgać po bardziej drastyczne formy przekazu czy ekspresji treści, bo przemawiają one do społeczeństwa, działają uświadamiająco i edukująco. Jeżeli jest coś złe, szkodliwe, niemoralne to jak się okazuje sięgnięcie po brutalniejszą formę przekazu odnosi pozytywny rezultat. Nie należy się bać nazywać rzeczy złe, szkodliwe, niemoralne po imieniu i stosować przy tym ostrą formę przekazu, bo w przeciwnym razie dojdzie do moralnego relatywizowania, a to oznacza, że zacierać się będzie różnica między dobrem a złem, prawdą a fałszem i społeczeństwo zamiast być uświadomione w tym, aby te pojęcia od siebie odróżniać i widzieć je jasno i czytelnie to będzie próbowało usprawiedliwiać złe zachowania, postawy, działania.

Filipek wrócił :-) I jak zwykle nie masz racji. Zdjęcia na paczkach papierosów nie są prezentowane w ogromnej wielkości w przestrzeni publicznej, a papierosów sprzedawać nieletnim nie można. Twierdzisz, że "nie przybywa osób palących w młodym wieku". Co rozumiesz pod pojęciem "młody wiek"? Podejdź pod jakąkolwiek szkołę średnią, a zobaczysz, ilu młodych ludzi pali. Tyle, że więcej z nich teraz korzysta z e-papierosów. Nie zajmuj się cudzą moralnością - dla nikogo normalnego aborcja nie jest prostym moralnie zabiegiem, ale pozwalaj ludziom samym podejmować decyzje. Epatowanie zdjęciami rozerwanych płodów naprawdę nie zmieni decyzji kogoś, kto postanowił dokonać aborcji, gdy okazało się, że urodzi dziecko z potężną wadą, które albo niedługo po poridzie umrze, bo nie da się żyć np. z mózgiem na wierzchu z powodu niewykształconej czaszki, albo będzie wegetować przez kilka czy kilkanaście lat z powodu nieuleczalnej wady.

Niektóre szczepionki są z komórek macierzystych, bez owijania ,,ludzkich płodów", rząd i urzędnicy namawiali często do szczepień. Czy wolno profanować zwłoki, do obrotu handlowego i prowadzić marketing  produktami z płodów, jeśli to zwłoki ludzkie. Co na to przepisy. To jak zabraknie kiełbasy w sklepie, to konserwy z płodów można rozdawać. Bez szczepionek, ostatnich jakoś nie wymarli wszyscy, a dziesiątki miliardów USD zarobił co najmniej jeden koncern.. Ale przepisy są dla hołoty, nie dla polityków i ich marionetek.

Ale wiesz, że te komórki macierzyste pobrano kilkadziesiąt lat temu z zaledwie kilku plodów i są one hodowane do dziś i namnażane, a nie pochodzą z dziś usuwanych płodów? Chociaż sądząc po twoim wpisie chyba jednak tego nie wiesz... A co do szczepionek, to dzięki nim przez dziesięciolecia miliardy ludzi na świecie uniknęły szeregu chorób, więc daruj sobie tą swoją antyszczepionkową demagogię.

Nie należy się bać nazywać rzeczy złe, szkodliwe, niemoralne po imieniu i stosować przy tym ostrą formę przekazu, bo w przeciwnym razie dojdzie do moralnego relatywizowania, a to oznacza, że zacierać się będzie różnica między dobrem a złem, prawdą a fałszem i społeczeństwo zamiast być uświadomione w tym, aby te pojęcia od siebie odróżniać i widzieć je jasno i czytelnie to będzie próbowało usprawiedliwiać złe zachowania, postawy, działania.

  A ty niby, Filipku, tak doskonale to wszystko rozróżniasz? Bo wydaje ci się, że wyznawany przez ciebie światopogląd jest cacy, a inne są be. To może prezentujmy w przestrzeni zdjęcia, albo jeszcze lepiej filmy obrazujące wykonywanie kary śmierci - to też będzie działać na społeczeństwo profilaktycznie. Nie zpomnijmy tego pokazywać także dzieciom. Weź ty się puknij w głowę ze swoimi pomysłami. To ty najbardziej relatywizujesz poważne sprawy chwaląc to, co tobie się podoba, i krytykując wszystko, z czym się nie zgadzasz.