Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Znamy datę referendum w sprawie górek czechowskich w Lublinie. Tak będzie brzmiało pytanie

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 3 stycznia 2019 r. o 11:45 Powrót do artykułu
Kaczory boją sie referendum,kwa kwa kwa, ciekawe dlaczego?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mało tu konkretów na temat zabudowy, więc rzucę tak tylko dla skali i dla doinformowania – na terenie Górek powstanie osiedle sporo większe od obecnego Felina. Zajmie to ładnych parę lat. Wątpię, żebyśmy po parku pospacerowali prędzej niż za 10 lat. O ile w międzyczasie nie zmieni się plan zagospodarowania i jednak zamiast "parku" będzie Osiedle Park (bo ten plan już się zmieniał - było zero zabudowy, potem oddano 50ha, teraz planowane kolejne 30ha, itd, itd). Sorry, nie ufam deweloperom i tyle. To ważne, żeby patrzeć im na ręce i myśleć samodzielnie, a nie ślepo łykać co nam podrzucą!
Bieżący cel "inwestora" to napompowanie wartości gruntu, które zapewni zmiana zapisów Studium (którą z kolei zapewni ekipa z KŻ, bez względu na wynik "referendum"). Potem się zobaczy. Można np. sprzedać część działek innym deweloperom, tym razem już po rynkowych cenach. Ja obstawiam, że za 10 lat na Górkach będzie paręnaście bloków oraz mnóstwo rozgrzebanych placów budowy poprzerywanych pasmami resztek zdegradowanej zieleni, wśród której postawionych będzie parę ławek próbujących rozpaczliwie wywołać wrażenie "parku".
 Słowem, Górki zostaną kompletnie rozDziobane przy aktywnym wsparciu doktora zuka. Ciekawe kiedy lubelskie lemingi sie zorientują, jaką przyszłość zgotował im i ich dzieciom znachor ekonomii sPOd Krasnegostawu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda, że dopiero teraz ale dobrze, że referendum będzie miało miejsce. Dzięki temu nie trzeba będzie słuchać ciągłego ujadania garstki osób, którym zależy na blokowaniu inwestycji
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Będę głosować na tak. Wpuścić tam inwestora, niech zrobi porządek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
My tam chcemy całe górki w pomnikach JaroSława i naszego wspaniałego premiera pinokia co obiecał nam całą miske ryżu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A pinokio ma taki długi nos, że bedzie wietrzył powietrze w Lublinie całym ba,nawet aż do Bychawy samej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Weźcie o tym smogu już skończcie gadać głupoty. Był on już kilkanaście lat temu jak mieszkań było mniej i co? Tutaj już się logiczne myślenie kłania :)
 Logiczne myślenie i kółko hejterów z pisu  prosze Cie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A teren górek nie należał przypadkiem do wojska? Kto i jak go przejął?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mało tu konkretów na temat zabudowy, więc rzucę tak tylko dla skali i dla doinformowania – na terenie Górek powstanie osiedle sporo większe od obecnego Felina. Zajmie to ładnych parę lat. Wątpię, żebyśmy po parku pospacerowali prędzej niż za 10 lat. O ile w międzyczasie nie zmieni się plan zagospodarowania i jednak zamiast "parku" będzie Osiedle Park (bo ten plan już się zmieniał - było zero zabudowy, potem oddano 50ha, teraz planowane kolejne 30ha, itd, itd). Sorry, nie ufam deweloperom i tyle. To ważne, żeby patrzeć im na ręce i myśleć samodzielnie, a nie ślepo łykać co nam podrzucą!
Bieżący cel "inwestora" to napompowanie wartości gruntu, które zapewni zmiana zapisów Studium (którą z kolei zapewni ekipa z KŻ, bez względu na wynik "referendum"). Potem się zobaczy. Można np. sprzedać część działek innym deweloperom, tym razem już po rynkowych cenach. Ja obstawiam, że za 10 lat na Górkach będzie paręnaście bloków oraz mnóstwo rozgrzebanych placów budowy poprzerywanych pasmami resztek zdegradowanej zieleni, wśród której postawionych będzie parę ławek próbujących rozpaczliwie wywołać wrażenie "parku".
Słowem, Górki zostaną kompletnie rozDziobane przy aktywnym wsparciu doktora zuka. Ciekawe kiedy lubelskie lemingi sie zorientują, jaką przyszłość zgotował im i ich dzieciom znachor ekonomii sPOd Krasnegostawu.
 Dzieciaku pecherzy dostaniesz, tłuczesz ten  bełkot kolejna godzine.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy jesteś za zabudową górek i postawieniem tam bloków oraz oddaniem resztek terenu pod park?
Dodajmy - park, który będziecie musieli sfinansować sami z własnych podatków po to, żeby klienci sprytnego dewelopera mieli z okien widok na "uporządkowaną" zieleń.
 Koziogrodzianie to łykną jak pelikany, podobnie jak to miało miejsce z podwyżką za śmieci, dzięki której Maestro Dewelo-rozwoju ma zamiar sfinansować kolejne przedsięwzięcia służące skomunikowaniu deweloperskich banków ziemi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
referndum to marnowanie naszych pieniedzy, mieszkańcy już podjęli decyzji w panelu obywatelskim, że chcemy ZERO ZABUDOWY
Panel, panelem, a deweloperskie musi być na wierzchu.
Co prawda, to prawda. A najlepiej zadba o to dr Zuk.
 Mówię: żuk, myślę: deweloperzy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uwaga dewelotroll sieje dezinformację i zakłamaną propagandę. Zawsze aktywny w artykułach o Żuku i "dewelorozwoju". Charakterystczna cecha: Pisowskie trolle i Misiewicze (od lat= , sralnia piesków , menele, odwracanie kota ogonem -czyli odbijanie swoich zarzutów itp. Pluje na przyrodę i społeczników. Multiplikuje plusy aby zepchnąc posty i Ciebie okłamać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czas skończyć z tymi bzdurami i blokowaniem tej inwestycji@ Bardzo dobra decyzja, w końcu powstanie tam park a nie hale i galerie!
Park to będzie ale tylko na pieknych folderkach. Tu kroi sie wielki przekręt, marża dewelopera na poziomie 300-400 mln zł. Jesli górki maja być zabetonowane to najpierw deweloper niech wpłaci połowę tej kwoty do kasy miasta jako zabezpieczenie należycie wykonanego zadania. Inaczej będzie jak z echo investment, mieli zrobić skrzyzowanie przy Ducha za 60 mln zł i nie zrobili nic. To samo z dawnym pedetem i nnymi inwestycjami i zgoda miasta na zmianę planu zagospodarowania.  Miasto traci grube miliony bo deweloperzy nie wywiozują się ze swoich zobowiązań. Przy referendum powinien być pokazany dodatkowy załącznik w formie wzoru umowy, w której jasno jest wskazane że deweloper dzieli się marżą co najmniej w wysokości 50 %  z miastem i na poczet tego wpłaca kaucję w prognozowanej kwocie zysku. Można to rozłożyc na raty w miare jak będzie budowął i sprzedawał bloki. W ciągu 5 lat powinno zasilićkase miasta co najmniej 100 ml zł (połowa zysków dewelopera).
 10 mln obiecane na "park" to przy skali tego dealu kwota wręcz śmieszna. Choć oczywiście dewelocwaniak będzie się starać uniknąć zapłacenia nawet tego - i tak już pewno płakał, jak wydawał na bilbordy zukowe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prosze wszystkich LUBLINIAN pomyślcie o swoich dzieciach i wnukach - jeśli górki zostaną zabudowane nasila się problemy z powietrzem . W tej chwili mamy juz zapylenie plus niska wilgotnosc. Po zabudowie Gorek cale Środmiescie i Polnocna i Wschodnia cześć Lublina będzie miała poważne problemy z czystym powietrzem . Nie dajcie sie oszukać trolami. Developer zarobi ogromne pieniądze ze sprzedaży mieszkań i ZNISZCZY BEZPOWROTNIE unikatową przyrodę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Deweloper kupił teren z konkretnym planem zagospodarowania, więc czas na męską decyzję - zabudowuje zgodnie z planem, a jak nie to niech wyp...ala. Uważam że nie wolno dopuścić do zamiany zabudowy na mieszkaniówkę - teoretycznie możnaby tam zrobić fajne osiedla wkomponowane w park, ale to musiałby zaprojektować ktoś kompetentny - a lubelskie urzędasy od planowania przestrzennego na pewno kompetentne nie są - wystarczy pojechać na górki czechowskie i spojrzeć co się dzieje po drugiej stronie ul. Poligonowej - jaki burdel urbanistyczny tam zaprojektowano - wielkie osiedle na kilka tysięcy ludzi z wąskimi osiedlowymi uliczkami zastarasowanymi samochodami - tak samo będzie na górkach czechowskich jeśli zaplanują tam więcej mieszkań!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pytanie jest mało precyzyjne i nie pozwala udzielić prostej odpowiedzi tak/nie: "Czy jest Pan/Pani za tym aby Gmina Lublin zmieniła obecnie dopuszczony miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego rodzaj zabudowy z usługowej, komercyjnej i sportowo-rekreacyjnej na zabudowę mieszkalno-usługową na ok. 30 ha terenu tzw. górek czechowskich, w zamian za przekazanie Gminie Lublin pozostałych ok. 75 ha tego terenu i współfinansowanie przez obecnego właściciela jego zagospodarowania, jako zieleni publicznej, przy zachowaniu cennych przyrodniczo walorów". Moje wątpliwości na gorąco: 1) ok. 30 ha to co najmniej 25-35 ha więc dość duży rozrzut; 2) tak samo ok. 75 ha to np. 70 ha; 3) nie wiadomo, które ok. 30 ha zostaną zabudowane mieszkaniówką-wieżowcami, a które ok. 75 ha przekazane, zwłaszcza czy będzie to jeden zwarty kawałek czy kilka mniejszych?; 4) czy przekazanie ma być nieodpłatne czy odpłatne i za ile?; 5) współfinansowanie to także przekazanie na ten cel 1 zł, więc jakie mają być zasady współfinansowania?; 6) czy zieleń publiczna przy zachowaniu cennych przyrodniczo walorów oznacza minimalną ingerencję w obecną naturalną przyrodę Górek, czy wręcz przeciwnie, będzie to sztuczny park: trochę zieleni i mnóstwo asfaltu lub betonu? Pytanie nie dotyka problemu komunikacyjnego: po zabudowaniu ok. 30 ha, zamieszka na tym obszarze co najmniej kilkanaście tysięcy osób i na lokalnych trasach komunikacyjnych zwiększy się natężenie ruchu, bo dojdzie kilkanaście tysięcy samochodów nowych mieszkańców; już dziś - przypomnę, po kosztownej przebudowie skrzyżowań: Ducha z Willową i Poligonową oraz Ducha z Północną i Ducha z Solidarności - w godzinach szczytu stoi się nawet na zielonym świetle np. cztery zmiany świateł; więc ciśnie się pytanie, czy w przypadku zabudowy Górek, Miasto planuje kolejne inwestycje w nowe rozwiązanie komunikacyjne, dostosowane do faktycznego natężenia ruchu? Kolejne zagadnienie to z kim konsultowano to pytanie?, bo tematem zainteresowani są i eksperci i okoliczni Mieszkańcy, i ani z jednymi ani z drugimi go nie konsultowano. Dalej, skoro część Górek jest obszarem prawnie chronionym, to czy ktoś w ogóle zadał sobie trud sprawdzenia, czy referendum jest w takim przypadku dopuszczalne? W artykule jest mowa o kosztach referendum, ale czy w nich uwzględniono koszty kampanii informacyjnej dla Mieszkańców, która powinna zostać przeprowadzona przed referendum żeby Mieszkańcy mogli w nim świadomie zagłosować? Taka kampania powinna przede wszystkim informować o alternatywnych rozwiązaniach, pokazując mocne i słabe strony każdego z nich i oczywiście koszty, nie tylko pierwotnej inwestycji, ale także potem utrzymania tego wszystkiego za pieniądze z miejskiej kasy, czyli nasze. No i co z rekomendacjami panelu obywatelskiego w zakresie Górek: mimo publicznie danego przez prezydenta słowa, że będzie je respektował, rekomendacje idą do kosza, bo są niezgodne z interesem dewelopera?
Wybudujmy park za 100 mln - deweloperowi będzie łatwiej wciskać apartemą jelonkom.
 Oj - chyba nawet z parkiem będą spore trudności - od maja sprzedaż apartamencików leci na łeb na szyję, a tym roku zapowiada się panika. Ale prezesik-cwaniaczek ma to w doopie - nawet jak spółka padnie, jego zachomikowane w Panamie grosiwo i tak będzie bezpieczne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy jesteś za zabudową górek i postawieniem tam bloków oraz oddaniem resztek terenu pod park?
Dodajmy - park, który będziecie musieli sfinansować sami z własnych podatków po to, żeby klienci sprytnego dewelopera mieli z okien widok na "uporządkowaną" zieleń.
Płacą za wywóz posegregowanych śmieci jak za zboże, to i chętnie wyrychtują park Panu Deweloperowi. Koziogrodzianie mają wielkie serca i małe rozumki.
 Pewnego dnia obudzą się w samych skarpetkach pośród betonowej pustyni i dalej będą uważać dr zuka za wielkiego budowniczego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zunio nie waha się wydać 500.000 po to, żeby ten przekręt 700-lecia (który tak czy owak zostanie dopchnięty) nie wyglądał na to, czym jest w rzeczywistości, czyli ordynarnym skokiem na kasę kosztem zieleni i wszystkich mieszkańców.
  Ze swoich nie płaci, a wdzięczność dewelopera - bezcenna!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Będziecie mieli naturalistyczny park ,jesteście naiwni. Deweloper nawciska bloków tak jak to zrobił już na osiedlu Prestige i obok Lidla (widać z kuchni czy pokoju jak sąsiad z naprzeciwka żonę trzyma za kapustę i odwrotnie) ,a park będzie w postaci naturalistycznej wyprowadzalnio- sralni dla psów otoczonej siatką, tyle w temacie
 Fakt, wyjątkowo tandetny i nieprzyjazny styl budowania. Ale jak widać ludzie dają się łatwo nabrać każde na goovno, pod warunkiem że jest ładnie zawinięte w sreberko. I tak też będzie w tym przypadku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dawny organ z rzeczywistością ma jak zwykle baaardzo dużo wspólnego. po 70 plusów dla bloków i po 50 minusów dla przyrody. Nie kupiłbym waszych akcji
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 7 z 13

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...