Znów drogie oferty na przebudowę Al. Racławickich. Co dalej z przetargiem?

No i dobrze. Wymienić nawierzchnię, wytyczyć bus-pasy i wystarczy.

Nikt nie chce wyciąć drzew za grosze? Ten Żuk jest uparty jak osiol. Nie rozumie że ludzie chca tylko remontu nawierzchni

Nie ma sensu remont nawierzchni bez remontu sieci pod drogą . To by dopiero było wyrzucanie pieniędzy w błoto. 

No i dobrze. Wymienić nawierzchnię, wytyczyć bus-pasy i wystarczy.

Może i tak, ale pewnie za rok okaże się, że trzeba będzie wszystko rozkopać, bo ktoraś z instalacji pod asfaltem ma awarię i trzeba wszystko wydzierać. 

No i dobrze. Wymienić nawierzchnię, wytyczyć bus-pasy i wystarczy.

Może i tak, ale pewnie za rok okaże się, że trzeba będzie wszystko rozkopać, bo ktoraś z instalacji pod asfaltem ma awarię i trzeba wszystko wydzierać.

 Tak jest! Nic nie remontujmy w Lublinie bo  ktoraś z instalacji pod asfaltem może mieć w bliżej niekreślonej przyszłości awarię! Niechaj zapanuje wsamraśność!

Samo wytyczenie buspasów i remont nawierzchni to faktycznie wyrzucanie pieniędzy w błoto. Za kilka lat i tak będzie trzeba zrywać nowy dywan, żeby wymienić rury i całą resztę. Poza tym rowerzyści dalej będą bez ścieżek i pozostanie im poruszanie się po ruchliwej ulicy albo chodnikiem za co można dostać mandat. Poza tym buspas + brak poszerzenia ulic przy skrzyżowaniach to gwarancja gigantycznych korków. Także albo robić porządnie i kompleksowo albo wcale.

Dziękujemy za wysokie ceny i prosimy w kolejnym przetargu o więcej. Tylko tak można zmusić miasto do rezygnacji z autostrady i rowerostrady w tym miejscu. Może kiedyś wróci wreszcie pomysł tunelu pod Racławickimi, mostu na przedłużeniu Zana... No ale w PRL-u byli prawdziwi inżynierowie ruchu, a nie tylko wytyczający lewoskręty...

TYLKO TUNEL LUB W WERSJI EKONOMICZNEJ WIADUKT NA SKRZYŻOWANIU RACLAWICKICH Z SOWIŃSKIEGO I PONIATOWSKIEGO. JEST TAM DUŻA REZERWA TERENU I UKSZTAŁTOWANIE TERENU, KTÓRE UMOŻLIWIA TAKĄ BUDOWĘ.

2 miliony taniej w stosunku do pierwszego przetargu, no jest postęp niech miasto jeszcze ogłosi ze dwadzieścia przetargów, to zjedziemy do magicznej kwoty 41 milionów i będzie można ruszyć z przebudową Aleji Racławickich.

Podziękujmy pani Kurowskiej, panu Kowalskiemu z przeintelektualizowanego KULu JP2 i innym ludzkim postaciom, aktorom sceny miejskiej, aktywistom "ekostowarzyszeń" za atak na kompleksowy remont Al. Racławickich, Poniatowskiego I fragmentu Lipowej. Dziś przetarg-oferta to 3-krotnie drożej, różnica 80 mln. Obciążyć tą różnicą ww ekopseudodziałaczy. Jakieś argumenty merytoryczne anty?

100 baniek na drogę dla urzędasów i studentów, drogo

Z którego roku ten kosztorys inwestorski? :D Bo obecnie na rynku nawet kosztorys robiony rok temu dziś nie ma już pokrycia ponieważ ceny robocizny i materiałów budowlanych gnają do góry...

To i dobrze niech skończą rondo na fabrycznej i na wrotkowie. Inaczej nie da się przejechać nawet rowerem np. na UMCS.

Zapewne należy zrobić nowy, realny projekt. Głównym założeniem powinna być troska i chęć zachowania jak największej ilości drzew. Znośne powietrze i wartościowa przestrzeń w centrum miasta jest dużo ważniejsza dla wszystkich niż kolejna „rozwojowa autostrada” prowadząca do zwężonego Krakowskiego, które wkrótce powinno stać się strefą pieszą..

Przebudowa Racławickich, bez wczesniejszej przebudowy POniatowskiego-Sowińskiego - Głęboka (waidukt lub tunel) TO pieniadze wyrzucone w błoto. Ale ktos te 4-5 % fee musi zawsze przytulić, wiec lepiej remotntowac w nieskońcxzonosc, przebudowywyać (jak rondo Kilara przy Lidlu, bodajże ulice te były ze 2 razy przebudowaywane w ciągu 2-3 lat) lub lubelskie sądy (wieczenie tylko przebudowywane, remonrtowane, a warunki sdłabe jak na inne sądy w Polsce).

szkoda kasy, lepiej Zana naprawić, to samo Sowińskiego tragiczna

Za 40 milionów można porządnie wyremontować aleje przy założeniu, że: 1) poszerzy się tylko skrzyżowanie alei z Sowińskiego-Poniatowskiego, co i tak będzie konieczne ze względu na przebudowę tych ulic, a drogi rowerowe wyznaczy się na części dość szerokich chodników – z mała ilością przechodniów; 2) buspasy na alejach wprowadzi się na odcinku od Lipowej do nowego skrzyżowania z Poniatowskiego - nowe skrzyżowanie tych ulic znacznie poprawi najbardziej korkujący się węzeł alei; 3) zrezygnuje się ze świateł na skrzyżowaniu z Grottgera (urząd marszałka może dowozić pracowników zakładowym autobusem, tak jak w czasach PRL) i Puławskiej, a przejście przy UM dostanie światła na życzenie z dość dużym czasem oczekiwania; 3) zrezygnuje się z wyznaczania buspasów na lipowej i dróg rowerowych na tej ulicy ( ta ulica nie jest w stanie rozwiązać wieloletnich zaniedbań w organizacji komunikacji Lublina). Ostanie się ok. 1500 drzew dzięki czemu ulica nie straci swojego unikalnego charakteru, a nad organizacja ruch w śródmieściu Lublina należy poważnie się zastanowić zatrudniając światowych fachowców.

Już za 40 mln miasto powinno samo kupić potrzebne maszyny i urządzenia i dorywczo na kontrakt zatrudnić fachowców (z papierami, nie pociotków). Wtedy zrobi się nie tylko al. Racławickie - ale i 10 innych dróg za 1/4 ceny. Ale wiadomo, to są sny uczciwego i rzetelnego obywatela. Korporacje globalistów na to nie pozwolą... muszą wytransferować swoje żydotryliony za granicę - na tym polega cała biznes "una" i dotacje.

No i super oszczędzą drzewa i zostanie kasa dla partyjnych kolegów Żuka poobsadzanych w zarządach miejskich spółek. :)

Ta przebudowa jest strasznie szkodliwa. Pogorszy bezpieczeństwo i zakorkuje miasto. Z dwojga złego lepiej zeby nie doszła do skutku.