nieźle, nieźle. mój narzeczony też nie poszedł na łatwiznę. najpierw zabrał mnie do tunelu aerodynamicznego w wielkopolsce, bo jesteśmy z tamtych okolic. i po tym wy***ył z pierścionkiem, zgodziłam się oczywiście. teraz jesteśmy małżeństwem z 7 miesięcznym stażem :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz