Było "na wnuczka" i policjanta. Teraz jest "na prokuratora". Ludzie tracą majątki

alez ci ludzie sa durni

Poszło... 15, 18 tyś....

Ja się tylko zastanawiam jak oszuści trafiają do staruszków, którzy mają takie kwoty właśnie na kontach bankowych a nie w domowej skarpecie. Inna sprawa to obsługa klienta w banku. Przecież tam przychodzi zdenerwowany staruszek i chce ot tak sobie pobrać z konta kilkadziesiąt tys. Czy kasjerzy tego nie widzą, czy nic nie wiedzą, że cały czas oszuści są aktywni. Czy któryś z nich zastanowił się jak 80-letni dziadziuś dotrze do domu z reklamówką pełną pieniędzy. Wystarczy aby włączyli myślenie i dziadka poprosili do pokoju i zadali kilka prostych pytań. Ciekawe jest także to, że oszuści pochodzą z innych miast i robią tylko gościnne wypady po łupy. Właśnie skąd wiedzą do kogo mają zadzwonić.

za prokuratora podaje się też mężczyzna, który jeździ z kamerką w samochodzie . Jak uda mu się nagrać czyjes wykroczenie, zatrzymuje samochód lub zagaduje na światłach i mówi, że ma nagrane jak np. ktoś przekroczył linię ciągła. Mówi, że jest prokuratorem i że musi to zgłosić, tonem głosu sugerując łaóweczkę za niezgłaszanie. Swoją drogą ciekawe, czy ktoś jeszcze miał taki przypadek? Na pytanie o legitymacje prokuratorska mówi, że własnie ma ja w samochodzie lub zapomniał.

za prokuratora podaje się też mężczyzna, który jeździ z kamerką w samochodzie . Jak uda mu się nagrać czyjes wykroczenie, zatrzymuje samochód lub zagaduje na światłach i mówi, że ma nagrane jak np. ktoś przekroczył linię ciągła. Mówi, że jest prokuratorem i że musi to zgłosić, tonem głosu sugerując łaóweczkę za niezgłaszanie. Swoją drogą ciekawe, czy ktoś jeszcze miał taki przypadek? Na pytanie o legitymacje prokuratorska mówi, że własnie ma ja w samochodzie lub zapomniał.

 

za prokuratora podaje się też mężczyzna, który jeździ z kamerką w samochodzie . Jak uda mu się nagrać czyjes wykroczenie, zatrzymuje samochód lub zagaduje na światłach i mówi, że ma nagrane jak np. ktoś przekroczył linię ciągła. Mówi, że jest prokuratorem i że musi to zgłosić, tonem głosu sugerując łaóweczkę za niezgłaszanie. Swoją drogą ciekawe, czy ktoś jeszcze miał taki przypadek? Na pytanie o legitymacje prokuratorska mówi, że własnie ma ja w samochodzie lub zapomniał.

hahahaha dobre :D - na co to ludzie nie wpadną;] - ale dla zasady zawsze taki filmik warto wysłać na specjalną skrzynkę utworzoną przez każdą KWP

Zastanawiam się czy dzwonią do osób które trzymają pieniądze w przysłowiowej skarpecie ? Z tego co się czyta to ofiarami padają osoby trzymające pieniądze w banku. Jeżeli tak to dziwne i podejrzane.

mają w bankach te młode dziewczyny i one wynajdują klientów dla nich powinien być system personalny i wtedy byłoby wiadomo kto zaglądał w dane osoby okradzionej a tak koleżanka sprawdzi dziadka i da namiary przestępcą każdy kto ma znajomego w instytucja jak skarbówka bank urząd miasta administracja sprawdzi to co chce i nikt się nie będzie pytał po co danej osobie te dane

mają w bankach te młode dziewczyny i one wynajdują klientów dla nich powinien być system personalny i wtedy byłoby wiadomo kto zaglądał w dane osoby okradzionej a tak koleżanka sprawdzi dziadka i da namiary przestępcą każdy kto ma znajomego w instytucja jak skarbówka bank urząd miasta administracja sprawdzi to co chce i nikt się nie będzie pytał po co danej osobie te dane

a jeszcze jakby ty używała polski języka to dobrze było by...

Ktoś taki musiał być głupi również jak był młody.

Ach te namiary.

Zastanawiam się czy dzwonią do osób które trzymają pieniądze w przysłowiowej skarpecie ? Z tego co się czyta to ofiarami padają osoby trzymające pieniądze w banku. Jeżeli tak to dziwne i podejrzane.

Podejrzane to nie ! Po prostu pewna metoda i system ,ale o tym już wiedzą dochodzeniowcy !

Przecieki z banków o stanie kont "dziadków"- i tyle w tym temacie. Ciekawe, w jakich bankach pracują donosiciele i ile za takie informacje mają odpalane?

proszę o kontakt osoby pokrzywdzone w tej lub podobnej sprawie z wyłudzeniem, planuję przygotowac reportaz email: danna.91@wp.pl