Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
He, he. Też kiedyś podałem Policji imię i nazwisko chłopaka, ktory ukradł mi rower spod kiosku na Okopowej oraz w przybliżeniu gdzie mieszka. Po kradzieży poszedłem za synkami, ktorzy ewidetnie pokazywali mnie sobie palcami i mieli niezły ubaw, dorwałem ich w bramie i wydali kompana - złodzieja. Policjanci na Okopowej przyjeli zgloszenie, zapisali sobie dane chłopaka, a po jakimś m-cu otrzymałem pismo o umożeniu śledztwa na skutek niewykrycia sprawcy :-).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ZAPROPONUJĘ INNE ROZWIĄZANIE- PROSZĘ PODAĆ NAZWISKA TYCH OBSMARKÓW Z PUŁAW A SAMI IM POŁAMIEMY ŁAPKI TAK BY SE DUPCI PODETRZEĆ NIE MOGLI!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ZAPROPONUJĘ INNE ROZWIĄZANIE- PROSZĘ PODAĆ NAZWISKA TYCH OBSMARKÓW Z PUŁAW A SAMI IM POŁAMIEMY ŁAPKI TAK BY SE DUPCI PODETRZEĆ NIE MOGLI!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BYLE GÓWNO NA KOBIETĘ NASKOCZY I WYDAJE MU SIĘ ŻE JAK ZAMIENIŁ GUMOFILCE NA ADADOSY TO JEST KIMŚ, UJAWNIJCIE SIĘ OBSRAŃCY A SAM NASRAM NA WASZE MORDY W DRESIKACH!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
NO CÓŻ TCHÓRZ I ŚMIERDZIEL ZAWSZE MIAŁ INSTYNKT STADNI, W POJEDYNKE JEDYNIE SIĘ OBSRAĆ POTRAFI!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przepytywali ją przez kilka godzin i ciekawe czy powiedziała im całą prawdę.....bu ha ha ha ..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zainteresowany napisał:
Przepytywali ją przez kilka godzin i ciekawe czy powiedziała im całą prawdę.....bu ha ha ha ..
Nie smiej sie za wczesnie...zainteresowany.... )))))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bachuska napisał:
Nie smiej sie za wczesnie...zainteresowany.... )))))
A dlaczego ma sie nie smiac?????????? nie rozumie, mnie tez to bawi buhahahahahahhahah
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kamila napisał:
A dlaczego ma sie nie smiac?????????? nie rozumie, mnie tez to bawi buhahahahahahhahah
dziwnymi ludzmi zaiste jestescie ze cieszy Was cudze nieszczescie..... Pan Bóg nie rychliwy za to sprawiedliwy:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
dziwnymi ludzmi zaiste jestescie ze cieszy Was cudze nieszczescie..... Pan Bóg nie rychliwy za to sprawiedliwy:)
Oj juz sie boje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie rozumiem po co pisać o tym że ktoś porządny się zajął sprawą, spłoszy to oprawców!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kamila napisał:
Oj juz sie boje
buhahabuhaha kAMILA tY to pewnie dziwka z Zielonej Budki jestes buhahabuhahabuhahabuhahabuhahabuhahabuhahabuhahabuhahabuhahabuhahabuhaha
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BRAWO..CBŚ....NARESCIE KTOS MĄDRY PORZĄDEK ZROBI!!!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To już jest przerażające - nie informowac puławskich policjantów. Komendantami w puławach powinni doświadczeni policjanci z CBŚ -nie z puław, może by zrobili porządek najpierw z kadrą kierowniczą a potem z DYSCYPLINĄ .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"We wtorek w mieszkaniu zastraszanej przez bandytów pojawili się również funkcjonariusze CBŚ. – Poradzili, żebym od tej chwili z wszystkimi informacjami na temat całej sprawy przychodziła tylko do nich" --- i bardzo dobrze. Teraz wyjaśni się cokolwiek, bo te szuje z puławskiej policji to nieroby jakich mało. Pierdnąć, zapalić fajka i do domu --- taka ich robota. Może CBŚ odkryje nawet, że Policja z Puław łże, że kartki nie dostało. Pewnie fakt zajęcia się sprawą przez CBŚ już zatrząsł portkami kilku puławskich smerfów. I dobrze. Może to ich zmobilizuje nieco do ruszenia tyłka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale wy jesteście naiwni. Przecież tą sprawą od początku zajmował się CBŚ !!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie zdziwi mnie jak się okaże że policja Puławska maczaczała w tym wszystkim palce myślę że CBŚ to wyjaśni i polecą głowy w Puławskiej Milicji, o przepraszam policji ale to tylko nazwa w większości komendach powiatowych na lubelszczyznie to jeszcze komuna śpi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sprawiedliwości w policji i sądach nigdy nie będzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cyt................Oto, jak bezradna może być polska policja policja | samochód | auto | złodziej Nie chciała, czy nie mogła pomóc Niemcowi odzyskać auta? Niemiecka bulwarówka "Bild" i jej polska wersja - "Fakt" - opisują historię niejakiego Svena B., niemieckiego przedsiębiorcy, którego skradzione w Dreźnie auto znalazło się w Polsce. Dzięki nadajnikowi GPS udało się odnaleźć BMW 6 w okolicach miejscowości Mirsko, koło Zgorzelca. Niemiecka policja miała poinformować polskich kolegów o położeniu samochodu, ci jednak nie mogli go znaleźć. Svenowi B. puściły nerwy. Wziął kolegów i sam pojechał szukać swojego BMW. Gdy dotarli do Mirska pod Zgorzelcem - w miejscu ostatniego sygnału GPS - zobaczyli ślady na śniegu prowadzące do garażu na tyłach posesji. Sven B. twierdzi, że wezwał wtedy polską policję, ale funkcjonariusze odmówili otwarcia garażu i zaproponowali, żeby zrobił to sam. Rozwalił zamek siekierą, zabrał swój samochód i wrócił do Drezna - opisuje wszystko portal efakt.pl.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cyt................Oto, jak bezradna może być polska policja policja | samochód | auto | złodziej Nie chciała, czy nie mogła pomóc Niemcowi odzyskać auta? Niemiecka bulwarówka "Bild" i jej polska wersja - "Fakt" - opisują historię niejakiego Svena B., niemieckiego przedsiębiorcy, którego skradzione w Dreźnie auto znalazło się w Polsce. Dzięki nadajnikowi GPS udało się odnaleźć BMW 6 w okolicach miejscowości Mirsko, koło Zgorzelca. Niemiecka policja miała poinformować polskich kolegów o położeniu samochodu, ci jednak nie mogli go znaleźć. Svenowi B. puściły nerwy. Wziął kolegów i sam pojechał szukać swojego BMW. Gdy dotarli do Mirska pod Zgorzelcem - w miejscu ostatniego sygnału GPS - zobaczyli ślady na śniegu prowadzące do garażu na tyłach posesji. Sven B. twierdzi, że wezwał wtedy polską policję, ale funkcjonariusze odmówili otwarcia garażu i zaproponowali, żeby zrobił to sam. Rozwalił zamek siekierą, zabrał swój samochód i wrócił do Drezna - opisuje wszystko portal efakt.pl.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...