Warszawskie stowarzyszenie Miasto Jest Nasze niech weźmie długi rozbieg i główką swoją niech strzeli sobie baranka prosto w modernistyczną architekturę puławskiego Domu Chemika. Odgłos będzie słyszalny w całym mieście, może nawet ktoś przyjdzie i będzie bił brawo. We Warsiawce pilnujcie swojego Pajaca Kultury, a od Puław wara!!!Oj to chyba trzeba będzie też pogonić autora koncepcji przebudowy Domu Chemika. Bo to zdaje się też warszawiacy... MKM Architekci, ul. Ludna 3a/17, 00-405 Warszawa.
|
|
tjaaa remont... wszystko będzie ze szkła i "amelinium" a sufity będą oblepione płytami karton - gips, w których będzie mnóstwo małych lampeczek i oczywiście wywiewników od wszędobylskiej, zagrzybionej klimatyzacji, a na podłodze szkliwiony gres. Wszystko to będzie po paru latach usyfione i rozlatujące się po byle trzaśnięciu drzwiami. Komuno wróć - wolę stary dom chemika, przynajmniej jest solidny, a poza tym ma swój urok socrealizmu, który za wszelką cenę staramy się wymazać z naszego otoczenia, który jakby nie było jest naszą częścią bo trwał w Polsce przez blisko pół wieku i bardzo odbił się na naszej rzeczywistości i historii
|
|
Wow, naprawdę. Błyskotliwość i głebia tej wypowiedzi wprost zwaliły mnie z nóg. Powinni Cię wziąć do Urzedu Miasta na rzecznika prasowegoNo nie wiem czego oczekiwałeś pisząc jakieś bzdury jakobyśmy już mieli okazje ze sobą dyskutować. Na wizje i urojenia argumentów nie mam. |
|
No nie wiem czego oczekiwałeś pisząc jakieś bzdury jakobyśmy już mieli okazje ze sobą dyskutować. Na wizje i urojenia argumentów nie mam.Na nic nie masz argumentów, jesteś zwykłym trollem, lub masz beton zamiast mózgu. Dyskusja jak ze ścianą. Inteligentni ludzie z tego co widzę uciekają z Puław do innych miast, zostają na miejscu tylko takie Mirki jak Ty, z którymi dyskusję można odbyć jedynie na temat kopaczo-biegaczy przy piwie w podłej knajpie, albo powspominać, jak fajnie było na dysko i która dziunia miała lepszy tyłeczek. Nie wiem, po co się ładujesz do tematu, w którym ludzie dyskutują o architekturze, chyba tylko po to, żeby obrzucać gównem coś wybudowanego w czasach PRL, bo to jest zawsze modne. |
|
No nie wiem czego oczekiwałeś pisząc jakieś bzdury jakobyśmy już mieli okazje ze sobą dyskutować. Na wizje i urojenia argumentów nie mam.O, naprawdę ?, a więc cytuję "Weź idź popłakać na skyscrapper w kółeczku z innymi zboczeńcami. Dworzec to nie dzieło sztuki. Dworzec to miejsce obsługi podróżnych i taką funkcję ma spełniać a nie cieszyć oczy garstki fetyszystów" - Post pod artykulem o przebudowie Dworca Puławy Miasto z 18 listopada, godz. 10:17. Na tym wątku kilka postów wczesniej chwalisz się że juz raz powiedziałes gdzie "zboczeni" obroncy DCH mogą sobie isc popłakać. Więc kto tu wypisuje bzdury? |
|
O, naprawdę ?, a więc cytuję "Weź idź popłakać na skyscrapper w kółeczku z innymi zboczeńcami. Dworzec to nie dzieło sztuki. Dworzec to miejsce obsługi podróżnych i taką funkcję ma spełniać a nie cieszyć oczy garstki fetyszystów" - Post pod artykulem o przebudowie Dworca Puławy Miasto z 18 listopada, godz. 10:17. Na tym wątku kilka postów wczesniej chwalisz się że juz raz powiedziałes gdzie "zboczeni" obroncy DCH mogą sobie isc popłakać. Więc kto tu wypisuje bzdury?Gratuluję. Nadal nie widzę gdzie tam odbyła się jakaś dyskusja. Propaganda i mizianie się po "kończynach" z kolegami nie zachęca mnie do śledzenia wszystkich twoich postów a tym bardziej skrupulatnego sprawdzania czy na nie odpisujesz - i tak było w przypadku odpowiedzi udzielonej przez ciebie na temat dworca. Pozwól więc że ustosunkuję się do niej teraz: Miejscem dzieł sztuki są galerie i muzea. Twoja prywatna tęsknota a także poczucie estetyki są dla rozwijającego się miasta drugorzędne. Umiesz tylko krytykowac każdą chęć zmiany w krajobrazie nie podsuwając rozwiązań. Wymysłów o tynku baranku i innych nawet nie komentuje. Chcesz dyskutować to wypunktuj wady projektu i przedstaw racjonalną alternatywe. Dla mnie prymitywa i ignoranta ważne jest, żebym na dworcu nie czuł sie jak w obesranym kiblu. Obecnie tak się właśnie czuje i remont pozwala mi mieć nadzieję że to się zmieni. Za 100 lat twoje wnuki też będą protestowały przeciw modernizacji reliku czasów post mileninych czy jak tam sobie obecny okres zaszufladkują. Takie życie. |
|
P.S skoro tak tęsknisz za "moderniznem" to czy w domowym kiblu też masz lamperie z farby olejnej?
|
|
Jestem ze Świdnicy i w 100% popieram uratowanie Domu Chemika w oryginalnej formie. Powodzenia!
|
|
Gratuluję. Nadal nie widzę gdzie tam odbyła się jakaś dyskusja. Propaganda i mizianie się po "kończynach" z kolegami nie zachęca mnie do śledzenia wszystkich twoich postów a tym bardziej skrupulatnego sprawdzania czy na nie odpisujesz - i tak było w przypadku odpowiedzi udzielonej przez ciebie na temat dworca. Pozwól więc że ustosunkuję się do niej teraz: Miejscem dzieł sztuki są galerie i muzea. Twoja prywatna tęsknota a także poczucie estetyki są dla rozwijającego się miasta drugorzędne. Umiesz tylko krytykowac każdą chęć zmiany w krajobrazie nie podsuwając rozwiązań. Wymysłów o tynku baranku i innych nawet nie komentuje. Chcesz dyskutować to wypunktuj wady projektu i przedstaw racjonalną alternatywe. Dla mnie prymitywa i ignoranta ważne jest, żebym na dworcu nie czuł sie jak w obesranym kiblu. Obecnie tak się właśnie czuje i remont pozwala mi mieć nadzieję że to się zmieni. Za 100 lat twoje wnuki też będą protestowały przeciw modernizacji reliku czasów post mileninych czy jak tam sobie obecny okres zaszufladkują. Takie życie.Czyżby jednak próba merytoryczej dyskusji na przykładzie dworca? Proszę bardzo, oto podstawowe moim zdaniem wady nowego projektu: 1. Nowy dworzec jest wyraźnie mniejszy. Całkowicie znika jedna kondygnacja części dworcowej co oznacza mniejszą przestrzeń na której trzeba będzie zmieścić poczekalnię i kasy. Do tego widzę na wizualizacji jakies podcienie ze stojakami na rowery. Czyli że przestrzeń służaca obsłudze podróznych będzie niezbyt wielka. Nie wiem czy korzystasz z dworca, mnie zdarza się to dosyć często. W chłodne dni w poczekalni jest bardzo duzo osób które wychodzą na peron tuż przed przyjazdem pociągu. Gdzie one mają się pomieścić? A może, nie daj Boże, ktoś w tym nowym dworcu chciałby usiąść i napić się kawy. Rozumiem że Twoje pojęcie funkcjonalnosci takich czynnosci nie obejmuje? W tej wersji to jest przystanek dobry dla małej mieściny a nie główny dworzec (bo innego w praktyce Pułąwy nie mają) dla 50-cio tysięcznego miasta. 2. Jak usuniemy jedną kondygnację to co zobaczą podróżni przejeżdzający przez Puławy? Dach z wystającym szybem windy? Naprawdę piękna wizytówka miasta. 3. To że nowy dworzec wygląda jak McDonald to juz wiadomo. Do tego kamienne elewacje z piaskowca zastapią panele z blizej nieokrelsonego materiału. Obawiam się że tynku baranka też nie unikniemy. Naprawdę wierzysz że PKP posluży się przy budowie dworca wysokiej jakosci materiałami? Skoro pytasz o alternatywę, oto ona. Gruntowny remont starego dworca. Remont dachu, docieplenie, wymiana stolarki okiennej i wyczyszczenie kamiennych elewacji. Remont wnetrza. W srodku jest wystarczajaco duzo miejsca na duża poczekalnię i kawiarnię (ktos pamięta jeszcze ze takowa funkcjonowała na piętrze?) Rozsądny architekt wygospodarowałby pewnie jeszcze miejsce na windę. Puławy miałyby ładny dworzec za takie same albo i mniejsze pieniądze. Twoje rozważania na temat sztuki juz podsumowałem. Ciekawe że w wielu miastach zabytkowe przed i powojenne dworce wyremontowano i dostosowano do wspólczesnych potrzeb. A jesli sztukę chcesz oglądac tylko w muzeach i galeriach to może zburzmy Pałac Czartoryskich i Swiątynie Syblii a teren przeznaczmy pod deweloperkę? Wszak historia i poczucie estetyki są dla rozwijającego się miasta drugorzędne. |
|
P.S skoro tak tęsknisz za "moderniznem" to czy w domowym kiblu też masz lamperie z farby olejnej?Rozumiem że to jest taki dodatek do merytorycznej dyskusji który ma zapobiec wyniesienu jej na wyższy poziom? |
|
Rozumiem że to jest taki dodatek do merytorycznej dyskusji który ma zapobiec wyniesienu jej na wyższy poziom?Chyba chce Cię pokonać w myśl zasady "nie rozmawiaj z debilem, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"... Ot typowy "postępowiec za przebudową. |
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|