Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Chciał zbudować dom. Lasu na działce nie ma, ale zapłacić trzeba

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 9 maja 2017 r. o 09:38 Powrót do artykułu
Tak samorządowcy służą suwerenowi? Dwie kadencje to zdecydowanie za dużo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Urzędnik to urzędnik nawet jak zawini to nie on tylko urząd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jutro otrzyma propozycję odkupienia tej parceli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lepiej pozwać wydział geodezji i wywalczyć od nich jeszcze odszkodowanie... oj to nie jest US...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma wycinania lasów! Co wy robicie? Jest las? To już koniec! Las ma zostać i tyle. Za każde drzewo naliczyć po 100 tyś zł kary i po sprawie. Taki kedyciarz ma robić pod siebie za każde wycięte drzewo! Mało pól leży ugorem?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak nie wiadomo o co chodzi,to wiadomo.Zapłacisz,to nawet "jezioro umieścimy tutaj"jak u klasyka filmu.Nie cackać się z urzędami.Szkoda butów na łażenie.Sprawiedliwości szukać w sądach.W przypadku wygrania pozwać odpowiedzialnego urzędnika.Nie chodzi mi o ten konkretny urząd.Wszędzie jest tak samo.Uzyskanie jakiegoś zezwolenia,pozwolenia,to horror.Wyjątek stanowi wydz.komunikacji na Leszczyńskiego,ARiMR w Elizówce,Pani Rzecznik konsumentów na Wieniawskiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czego ciemny narodzie znowu nie rozumiesz? Kiedyś był tam las, został wycięty bez żadnych zgłoszeń/pozwoleń i w papierach lasem pozostał. Teraz właściciel zdziwiony, że musi załatwiać papiery i zapłacić. To wina urzędu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale cebularz! Ma kase na budowe domu a szkoduje tych pare stówek zeby zapłacić za formalności. Żenua!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ponad 50 lat temu dziadkowie postawili budynki gospodarcze potem przekazali gospodarstwo rodzicom-notarialnie wszystko ok. Jakieś 30 lat temu rodzice legalnie z pozwoleniem postawili dom. Teraz chcą mi to przepisać i problem budynki są umieszczone na działce tzn.na polu ornym sąsiada. Śmiech tylko nie nam bo spore koszty sprostowania. -Ktoś się pomylił, takich przypadków jest dużo.W tamtych czasach to częsty bład usłyszeliśmy w wyd.geodezji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dok. Polu ornym sasiada. W wyd .geodezji powiedzieli ze ktoś sie musiał pomylic.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja na miejscu tego pana budowalabym bez względu na zgody... przecież ma domki na drzewie pozwolenia nie są wymagane ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Problem w tym, że takie sprawy mogłyby zostać załatwione szybko a urzędy przeciągając wszystko w czasie narazając często interesantów na straty :/ starostwo w Puławach jest świetnym przykładem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...