Gratulację dla dziennikarzy Dziennika za styl tytułu wiadomości ... Język pierwsza klasa ... to chyba pierwszy na świecie poród przez telefon ... :P
|
|
Gratulację dla dziennikarzy Dziennika za styl tytułu wiadomości ... Język pierwsza klasa ... to chyba pierwszy na świecie poród przez telefon ... :Pciekawe, czy rodziła przez telefon bezprzewodowy czy światłowodem |
|
Jak się kopiuje od innych to trudno zachować składnie zdania ;) Nie ma to jak od l u b l i n 11 2 skopiować.
|
|
baby to wytrzymałe istoty, rodzą świadomie po kilkoro dzieci i jakby tak było źle to by się w życiu nie zdecydowały na kilka porodów, kilkoro dzieci i na zapieprz 24 godziny na dobę przez całe dorosłe życie
|
|
No wszystko fajnie, ale czy przypadkiem za to pensji Pan Arkadiusz nie otrzymuje.
Jutro będzie News, piekarzom z Jastkowa udało się upiec chleb. No gratukacje.
|
|
Jacy wszyscy poprawni w polszczyźnie... Może by tak do dziennika do pracy się zgłosić? Skoro lepiej pisać umiecie i ciekawsze tematy macie...
Bezsensowne cwaniackie komentarze... Wszędzie tylko się wymądrzyc... Co za naród...
|
|
Myślałem że tylko Falck się chwali, a tu proszę , a czy to nie jest wasz obowiązek , tak jak policja łapie złodziei, straż gasi pożary ?
|
|
Warto zobczyć : http://alle.pl/sposob-na-przyrost-miesni <- ładne efekty
|
|
Każdy poród jest inny i nie każdy poród przebiega prawidłowo, ta kobieta miała dużo szczęścia. Ostatnio służba zdrowia nie ma się czym chwalić, rutyna i oszczędności ją gubią. Trzeba więc docenić, że dyspozytor jest profesjonalistą i dał radę mimo kiepskiego zasięgu. Dużo zdrowia dla mamy i córci:))))
|
|
Każdy poród jest inny i nie każdy poród przebiega prawidłowo, ta kobieta miała dużo szczęścia. Ostatnio służba zdrowia nie ma się czym chwalić, rutyna i oszczędności ją gubią. Trzeba więc docenić, że dyspozytor jest profesjonalistą i dał radę mimo kiepskiego zasięgu. Dużo zdrowia dla mamy i córci:)))) W dyspozytorni zasięgu nie miał????? A jak by nie był profesjonalistą, to by chyba nie pracował. Chyba, że to faktycznie szczyt możliwości dyspozytorów, wtedy faktycznie, jest się czym pochwalić. W takim przypadku gratulacje. |
|
Dlaczego mieszkanka Puław dzwoniła po karetke do Lublina.
|
|
ha ha ha ha ha ha ha co wy ku.....wa wiecie, było troszke inaczej niż zostało napisane. Jestem mężem tej szczęśliwej mamy i to ja odbierałem poród. Nikt kto nie widział, nie może soizić co ja w tamtym momęcie przeżywałem. Owszem moja mama prowadziła rozmowe z dyspozytorem a ja w tym momęcie siedząc pprzy żonie najpierw wody odeszły prosto we mnie po czym była tylko krew bardzo dużo krwi i nagle widziałem włosy i głowe po chwili juz dziecko trzymałem na rękach... natychmias był spokuj i cisza. dziecko nie płakało nie wiedziałem już w pewnym momęcie czy pępowine trzeba od razu szybko przeciąć czy dopiero kiedy urodzi łożysko, przy takiej adrenalinie zrobił bym wszystko co by było trzeba. ale teraz jestem najszczęśliwszym Tatą na świecie byłem pierwszą osobą jaką zobaczyła moja córka a nie lekarz czy jakakolwiek pielęgniarka.
|
|
Myślałem że tylko Falck się chwali, a tu proszę , a czy to nie jest wasz obowiązek , tak jak policja łapie złodziei, straż gasi pożary ?Wszyscy się chwalą tylko dyspozytorów sie oskarża , bo jeśli ktoś zawali to może być tylko dyspozytor- dlatego ukłon w stronę tej grupy zawodowej, której nie widać ,a zawsze czuwają.. |
|
ha ha ha ha ha ha ha co wy ku.....wa wiecie, było troszke inaczej niż zostało napisane. Jestem mężem tej szczęśliwej mamy i to ja odbierałem poród. Nikt kto nie widział, nie może soizić co ja w tamtym momęcie przeżywałem. Owszem moja mama prowadziła rozmowe z dyspozytorem a ja w tym momęcie siedząc pprzy żonie najpierw wody odeszły prosto we mnie po czym była tylko krew bardzo dużo krwi i nagle widziałem włosy i głowe po chwili juz dziecko trzymałem na rękach... natychmias był spokuj i cisza. dziecko nie płakało nie wiedziałem już w pewnym momęcie czy pępowine trzeba od razu szybko przeciąć czy dopiero kiedy urodzi łożysko, przy takiej adrenalinie zrobił bym wszystko co by było trzeba. ale teraz jestem najszczęśliwszym Tatą na świecie byłem pierwszą osobą jaką zobaczyła moja córka a nie lekarz czy jakakolwiek pielęgniarka. ha ha ha ha ha ha ha co wy ku.....wa wiecie, było troszke inaczej niż zostało napisane. Jestem mężem tej szczęśliwej mamy i to ja odbierałem poród. Nikt kto nie widział, nie może soizić co ja w tamtym momęcie przeżywałem. Owszem moja mama prowadziła rozmowe z dyspozytorem a ja w tym momęcie siedząc pprzy żonie najpierw wody odeszły prosto we mnie po czym była tylko krew bardzo dużo krwi i nagle widziałem włosy i głowe po chwili juz dziecko trzymałem na rękach... natychmias był spokuj i cisza. dziecko nie płakało nie wiedziałem już w pewnym momęcie czy pępowine trzeba od razu szybko przeciąć czy dopiero kiedy urodzi łożysko, przy takiej adrenalinie zrobił bym wszystko co by było trzeba. ale teraz jestem najszczęśliwszym Tatą na świecie byłem pierwszą osobą jaką zobaczyła moja córka a nie lekarz czy jakakolwiek pielęgniarka.Gratulacje jest Pan Szczęsciarzem- to musi być niesamowite uczucie... |
|
Dyspozytor (zwykly człowiek nikt go nie widzi) można zawsze po nim pojechać, ale nie mówi się ile przykrych słów zbierze i ile dobrej roboty wykona zanim przybędzie własciwa pomoc..
|
|
Dyspozytor (zwykly człowiek nikt go nie widzi) można zawsze po nim pojechać, ale nie mówi się ile przykrych słów zbierze i ile dobrej roboty wykona zanim przybędzie własciwa pomoc..Badżmy milsi dla dyspozytorów i uważnie ich słuchajmy!!!!!!!! |
|
Rozmowa z wzywającym to podstawa.
Wykładacie się na koordynacji większych wypadków. Tu jest problem i jeszcze długo będzie, dopóki się nie zmieni personel. 10% z Was potrafi podjąć adekwatne działania.
Możecie się się chwalić takimi sukcesami jak to. Tylko to nie jest żaden sukces, to jest Podstawą, doradzić dzwoniącemu.
Chociaż dla bohatera artykułu to może faktycznie szczyt możliwości.
Jeżeli tak to należy się tylko bać.
|
|
Napewno nie ma w tym niczyjej winy a napewno nie dyspozytora, dzięki któremu przynajmniej wiedzieliśmy jak postępowac. Dziękować że właśnie na niego trafiliśmy.
|
|
i jeżeli obywatelu myslisz że każdy powinien dac sobie radę w takiej sytuaci myśle ze jesteś w błędzie. Nie jest to miły widok a po drugie tym bardziej nie karzdy wytrzymał by w takim przypadku właśnie widzi co dzieje się z jego żoną i dzieckiem mysle że wiekszość ludzi odpływa.... nie chodzi tu o to czy ktos sie chwali tylko ze jest z siebie dumny....
|
|
Jestem "przejęty" tym artykułem...przecież to jego praca... Na call center nie pracuje... i o ile nie nalezy to do jego obowiązków, to powinno, aby ratownictwo miało jakiś sens
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|