Hodowca ze Starych Wierzchowisk odpowiada protestującym: Moja ferma nikomu nie zagrozi

Ale zeby na wsi swinie chodowac? Czego to ludzie nie wymysla:)

po prostu sąsiedzi to zawistne towarzystwo, swoje działki chcieli z zyskiem dzielić i sprzedawać na budowlane, a tu chlewnia pod oknami, wiadomo o co chodzi.

Podczas okupacji hodowano swinie w wannach lub tapczanach,jak nie można na wsi to wypadnie w mieście.

Z chlewni śmierdzi i tak dalej.... a co sobotę wieczorem nie daje się przejechać przez wieś bo każdy wylewa szambo do rowu. To jest ekologia bo naturalne i swoje...

Dokładnie. Jebie im z chlewni a sami po polach wylewają gówna bo szkoda im na szambo wydać.

Każdy by chciał chlewnie w zasięgu 100m, nie prawda? Oczywiście, że nie prawda. Więc zamknąć ryje. Bo mieszkańcy okoliczni zgodnie z ustawą o zagospodarowaniu przestrzennym mają prawo się wypowiedzieć co do czegoś co będzie wpływało na ich jakość życia? Pan mówi o wentylacji - a gdzie ten smród wywentyluje? W zależności od wiatru.

Dowody, opinie, badania, itd., ale rzeczywistość zawsze odbiega od tekstu pisanego. Wiadomo, że wieś jest obszarem gdzie będzie się nawozić, hodować, itd., ale jednak należy pamiętać o ludziach. Tylu ludzi wyjechało z miast, pobudowało się na wsiach po to między innymi, aby mieć ciszę i świeże powietrze. Takie inwestycje powinny być z dala od domostw. Nie prawdą jest, iż nie będzie smrodu. Będzie i to duży w trakcie wentylacji. W jakiś sposób będzie też trzeba usuwać gnojówkę. Nie sądzę, aby pan gospodarz wyjeżdżał z nią ileś km tam gdzie nie ma domów, więc nie oszukujmy się - pieniądze dla jednego, a dla pozostałych koszmarek. Może czas zmienić plan zagospodarowania przestrzennego?

Niech każdy sobie pomieszka koło takiej chlewni i nie pierdzieli farmazonów jak na fb że nie śmierdzi! Kpiny, nie ma z kim dyskutować bo każdy najmądrzejszy. Smród jest i tyle.

Niech każdy sobie pomieszka koło takiej chlewni i nie pierdzieli farmazonów jak na fb że nie śmierdzi! Kpiny, nie ma z kim dyskutować bo każdy najmądrzejszy. Smród jest i tyle.

A jak się zje mięsko to na drugi dzień dopiero śmierdzi aż muszla ustępowa pęka.

Pani redaktor to nie jest hodowca z Wierzchowisk tylko z Krężnicy Okrągłej w gminie Bełżyce i w dodatku to jest jego pierwsza chlewnia. Kupił on ziemię w wyniku licytacji komorniczej. Postawi chlewnię na terenie Chodelskiego Parku Krajobrazowego.Tylko w Polsce tak można! Mieszkanka Wierzchowisk.

Oczywiście że spadną ceny działek bo kto zechce kupić koło chlewni? Chyba że sam inwestor za bezcen .....

Mieszkam w niedalekiej odległości pod chlewni w powiecie lubartowskim. Nawet najgorszemu wrogowi nie życzę tego smrodu który tutaj w okolicy panuje,a władze nie widzą w tym smrodzie nic groźnego, bo władze swoją norę mają daleko od smrodu. Już do śmierci muszę wąchać ten smród i syf... Chlewnie 5 kilometrów od zabudowań !!!!!

proponuje pozew zbiorowy okolicznych mieszkańców przeciwko gminie o rekompensatę ze utratę wartości nieruchomości w skutek decyzji, (trzeba by teraz przed wybudowaniem powołać niezależnego rzeczoznawcę i wycenić przed budową) a od "przedsiębiorcy" umowa na dożywotnie opłacanie rachunków całej wsi za energię i gaz. To by było uczciwe. Wieśniacy to frajerzy, pokrzyczą pokrzyczą, protokół z mediacji się podpisze z podsumowaniem że nie było żadnych konkretnych argumentów, roszczeń czy oczekiwań, a ten gościu co stoji obok świni na zdjęciu nawet się tam nie pokaże więcej. niech buduje u siebie na wsi i truje swoich sąsiadów. Jak sobie dadzą wybudować to leszcze.

Mieso to morderstwo

Chłopie naruszasz interesy organizacji mafijnej o charakterze przestępczym ? PSL ;-)

Jak narusza toż to swój jest powiązany z PSL

Proponowałbym mieszkańcom wynajęcie dobrych fachowców, którzy przyjrzą się dokumentacji złożonej do decyzji środowiskowej (karta informacyjna, raport o oddziaływaniu na środowisko, obliczenia dotyczące powietrza). Papier przyjmie wszystko, a piszczący potrafią nieźle naciągnąć wyniki obliczeń żeby było zgodnie z normami. Powiem tak, jakby wszystkie obostrzenia miałby być w 100% spełnione w realu, a nie w dokumentacji, to mało która taka inwestycja dostała by zgodę. A naj-, najgorszy syf to są fery drobiu. Smród w całej okolicy i nie to że na dziesiątki metrów od budynków. Jak powieje to czuć to na setki metrów.

ja mam kurnik w odległości 300m od mojej działki,smród nie do wytrzymania a miało być pięknie i pachnąco.Działek nikt w okolicy nie chce kupić ,właściciel kurników oszczędza na energi wyłącza filtry i rżnie głupa że tak musi być .przed budową miało być inaczej miał być Nałęczów a jest smród nie do wytrzymania. Mieszkańcy Wierzchowisk nie dajcie się robić w konia

Co się człowieka czepiacie! Jeżeli chce rozwijać hodowlę świń to niech to sobie robi.

made in poland - jo ni mum to i un niech nimo