Kasjerka z Biedronki podczas napadu pomogła ochroniarzowi. Zwolnili ją z pracy

Ja juz od dość dawna nie chodze tam. Za mało obsługi. Kolejki. Kiepski towar. Biedronka to już dno i coraz więcej ludzi to zauważa. A najśmieśniejsze to jak niedouczeni kierownicy sklepów żeby się wykazać wynikami zmniejszają zatrudnienie. Debile

Trzeba walczyc o swoje,powodzenia dla pani z Biedry.

Za dobro zawsze tak jest ze osoba bedzie zerem dla firm.Pozdrowienia dla pani Jolanty

Kurcze tak piszecie, że jak można pracować za takie pieniądze? A jak ktoś szuka 2 miesiące pracy i nie może znaleźć a rachunki trzeba opłacić i coś trzeba jeść to co ma zrobić? W ostateczności musi iść np do Biedronki, Lidla czy innego marketu.

Teraz dostanie odszkodowanie... a tak poza tym Brałby...

Brak slow od tym co się stało biedronka zamiast podziękować to wypowiedzenie to jest porostu śmieszne od strony dyskontu , niech się ta osoba/by zastanowią czy powinni tam pracować które napisały i wręczyły wypowiedzenie kasjerce.

To tylko pokazuje, jak tam traktują ludzi --- jak mięso armatnie. Skoro nieprzydatna do pracy (uszkodzone kolano, konieczna rehabilitacja) to wyrzucają z pracy by zapewne zatrudnić kogoś kto na jej miejsce będzie pracował.... to się nazywa "wsparcie pracownika".... ale mamy czasy.... człowiek jest nikim i potrzebny tylko do robienia komuś kasy....

undefined napisał:

Kto szanujący się robi zakupy w biedronce? Nie chodzi mi tutaj o jakieś narodowe poglądy, ale o jakość towarów, która jest tragiczna, a ceny tak naprawdę wcale nie niższe.

 Myślisz, że po tej akcji "Biedronki" nagle straca klientów? Nie wierzę. A to tylko pokazuje, że jak tanio - to nie ważne jak ludzi traktują. Widac co się liczy dla klienta. tylko to, oby w kieszeni więcej zostało. Te zachowania przypominają zachowania człowieka w obliczu zagłady. Liczy się tylko "przetrwać".... bez względu na wszystko (kupią w taniej Biedronce, to na przeżycie więcej głodowej emerytury zostanie).... tako prowdo....

Kto robi zakupy w Biedronce? Pracownicy, którym pracodawcy płaca marnie, i których nie stać na zakupy w delikatesach jak za PRLu.

Slusznie. W przepisach kazdej korporacji jest jasno napisane nie angazowac sie od tego jest ochrona chodzi tutaj o ochrone zdrowia pracownika. W momencie jak by za to nagradzali to staloby sie to notoryczne a mogloby na tym ucierpiec zdrowie i zycie pracownikow

Tygodniami chodziła do lekarzy a wystarczyłoby USG na pierwszej wizycie. Jednak aparaty stoją zakurzone, szpitale nie chcą dobrze płacić operatorom- cierpią pacjenci.

jak taki mądry pracodawca jest to niech się sam zwolni a nie kogoś zwalnia jak jest taki mądry

To wy jeszcze nie wiecie że biedronka jest jednym z najdroższych marketów w Polsce, chodzą ludzie jak bydło za tłumem a potem płacz że nie ma "piniędzy" pchacie się w zagraniczny kapitał i się dziwicie że jesteście okradani, polcam chodzić do Polskich sieci sklepów a już w szczególności tych pojedyńczych drobnych przedsiębioców, należy pamiętać o patriotyźmie gospodarczym wspierać to co Polskie i produkowane tylko tu a zwróci się z nawiązką w niedługim czasie. Pozdrawiam 

te Ex klient, bredzisz jak połamany i choć nie latam po biedronkach to w marketach jest prawo pracy jako tako przestrzegane, jakiś tam socjal jest, a w małych osiedlowych sklepikach jest totalne łupienie pracowników, nie przestrzeganie prawa pracy, kobiety tam pracujące robią za tragarzy, kasjerów, sprzedawców, ochroniarzy, za ekipy remontowe i taka jest prawda