Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Kierowca skręcał w lewo, zginął motocyklista

Utworzony przez adamiewa, 21 maja 2013 r. o 13:27 Powrót do artykułu
co tu wymagać od niektórych skoro nawet tragicznie zmarłego Prezydenta własnej ojczyzny nie szanują...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gosc napisał:
co tu wymagać od niektórych skoro nawet tragicznie zmarłego Prezydenta własnej ojczyzny nie szanują...
Bo szacunek nie przynależy "z urzędu" - na szacunek to trzeba sobie zasłużyć; nie wystarczy być trupem...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
R.E.M napisał:
Nauczcie się raz na zawsze: nieważne czy motocyklista jechał z dozwoloną prędkością czy też nie - miał pierwszeństwo przed skręcającym samochodem. (...)
Zdanie powyższe to jeden z największych kretynizmów pod słońcem - a najgorsze, że przekonanie takie funkcjonuje wśród idiotów na motorach, w efekcie czego szybko przerzedzają się ich szeregi - ku ogólnemu pożytkowi i poprawie bezpieczeńtwa. Pierwszeństwo ma ten pojazd, który w momencie manewru znajduje się w strefie tego manewru i którego tor jazdy może być kolizyjny z torem jazdy pojazdu wykonującego manewr. Natomiast mówienie o pierwszeństwie pojazdu znajdującego się hen daleko i NIE MOGĄCEGO ZGODNIE Z PRZEPISAMI ZNALEŹĆ SIĘ w strefie manewru - to absurd! Idąc tym tokiem rozumowania sparaliżowalibyśmy cały ruch drogowy, bo przecież ZAWSZE jest gdzieś daleko przed nami jakiś pojazd, który ma potencjalnie pierwszeństwo przed naszym skrętem w lewo - dlatego nikt nigdy nie skręciłby w lewo, nie wyjechał z podporządkowanej etc etc. Krótko mówiąc - gdyby osioł na motorze jechał z przepisową prędkością - to na miejscu manewru skręcania samochodu znalazłby się w momencie, gdy samochód po wykonanym manewrze już by kawałek z tego miejsca odjechał; ich tory jazdy NIE MIAŁYBY NAWET CIENIA KOLIZYJNOŚCI... GDYBY JECHAŁ Z PRZEPISOWĄ PRĘDKOŚCIĄ... Na szczęście selekcja naturalna czuwa i skuteczniej niż apele w prasie i mandaty policyjne robi porządek z jednostkami aspołecznymi i nieprzystosowującymi się do zasad!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
stary szofer napisał:
Zdanie powyższe to jeden z największych kretynizmów pod słońcem - a najgorsze, że przekonanie takie funkcjonuje wśród idiotów na motorach, w efekcie czego szybko przerzedzają się ich szeregi - ku ogólnemu pożytkowi i poprawie bezpieczeńtwa. Pierwszeństwo ma ten pojazd, który w momencie manewru znajduje się w strefie tego manewru i którego tor jazdy może być kolizyjny z torem jazdy pojazdu wykonującego manewr. Natomiast mówienie o pierwszeństwie pojazdu znajdującego się hen daleko i NIE MOGĄCEGO ZGODNIE Z PRZEPISAMI ZNALEŹĆ SIĘ w strefie manewru - to absurd! Idąc tym tokiem rozumowania sparaliżowalibyśmy cały ruch drogowy, bo przecież ZAWSZE jest gdzieś daleko przed nami jakiś pojazd, który ma potencjalnie pierwszeństwo przed naszym skrętem w lewo - dlatego nikt nigdy nie skręciłby w lewo, nie wyjechał z podporządkowanej etc etc. Krótko mówiąc - gdyby osioł na motorze jechał z przepisową prędkością - to na miejscu manewru skręcania samochodu znalazłby się w momencie, gdy samochód po wykonanym manewrze już by kawałek z tego miejsca odjechał; ich tory jazdy NIE MIAŁYBY NAWET CIENIA KOLIZYJNOŚCI... GDYBY JECHAŁ Z PRZEPISOWĄ PRĘDKOŚCIĄ... Na szczęście selekcja naturalna czuwa i skuteczniej niż apele w prasie i mandaty policyjne robi porządek z jednostkami aspołecznymi i nieprzystosowującymi się do zasad!
Nic dodać - nic ująć!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
Wiecie co, jesteście okrutni! Jestem osobą która bardzo dobrze znała tego motocyklistę. Osierocił dwójkę dzieci, żone. Wiec zamiast klocic sie kto jechal szybciej i zawsze zwalać winę na motocyklistę, zastanów sie czasem jak czuje sie rodzina słysząc te wszystkie obelgi!? Motocyklista nie jechal szybko, jechal z prędkością 60 k\h i byl pewien ze samochod mu ustąpi, bo takie są przepisy. Wiec nawet przez myśl mu nie przeszlo aby sie zatrzymać i ustąpić pierszeństwa samochodowi. Motocyklista próbował sie ratować, gdy zobaczył ze samochod skręca, kierujac sie w prawo, ale niestety nie udało mu sie przeżyć... :'( pa. Skladam szczere kondolencje rodzinie zmarłego.
Niestety ja taż go znałem, choć prawdę mówiąc lepiej znam jednego z trzech pozostałych braci. Kiedyś miał plany wyjechać do Afganistanu na misję ale mu nie wyszło rodzina się cieszyła że ocalił życie a tu taka tragedia niedaleko od domu. Kondolencje dla rodziny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy wy naprawdę myslicie ze chlopak wiedzac ze ma dwójkę dzieci i zone jechalby z taką prędkością? Zastanówcie sie trochę!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Motocyklista jechał z cpn-u wiec do jakiej sie mógł prędkości rozpędzić?! zastanówcie sie.. sam rzeczoznawca powiedział ze jechal maksymalnie 70 k\h
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ta,ścigaczem z cpn,chyba nie wiesz gdzie cpn a skręt do Koryśia.Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wybacz ale wiem jak jeżdził
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
skąd motocyklista? piszą że z mazowieckiego?!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znowu młody od BOLKA na rozrabiał ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak wiem gdzie jest skręt do Korysia bo to moja rodzina, a od cpn-u wcale do Korysia nie jest daleko, wiec jak masz gadac bzdury zastanow sie 30 letni facet z 2 dzieci i zona napewno jechalby z taka prędkością i chcial sie zabic?! Puknij sie w łeb!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przestańcie glupoty pieprzyć i bawic sie w śledczych, życia mu to nie zwróci, a rodzinie jest bardo smutno gdy to wszystko czyta... ps. Szczere kondolencje dla rodziny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co Wy pier***icie jak by motocklista nie jechal tak szybko nie przyjebal w kierowce samochodu tylko by wychamowal a to jest teren zabudowany.... nie ma co sie rozczulac nad jedną i drugą osoba!!! tak mialo byc i nic nie poradzi ... uwazam ze kierowca samochodu nie jechal zbyt szybko bo skrecal w droge podporzadkowaną to kazdy glupi jak sktreca z drogi głownej to chyba ma swiadomosc ustąpienia pierwszenstwa z nad najezdzajacego pojazdu...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
uwazam ze motocykliście nie zależało na rodzinie i dzieciach zeby tak zapiepszac,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
moim zdaniem niech sie kierowca cieszy ze na miejscu wypadku był trzeźwy!!! bo nie zawsze jest...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
skąd motocyklista? piszą że z mazowieckiego?!
skruda
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dymin napisał:
Dajcie spokój już z tymi predkościami motocykli. 10% oszołomów jeździ z ogromnymi prędkościami, większość jednak ma normalne prędkości, nierzadko mniejsze niż samochody, albo porównywalne. Tutaj przecież napisane, że kierowca nie ustąpił pierwszeństwa, nie ma nic o zbyt dużej prędkości motocyklisty. Sam mam sportowy motocykl i wiem ile razy musiałem się ratować i uciekać przed samochodem. Aż raz w tamtym roku się nie udało uciec przed kierowcą, który bez ostrzeżenia wymyślił sobie zawrócić w niedozwolonym miejscu i z jego winy uderzył we mnie przy prędkości ok 30 km/h. Wystarczyło żeby nie móc prawie chodzić przez ponad miesiąc nie wspominając o innych obrażeniach. Więc proszę nie generalizujmy, ze tylko kierowcy motocykli "pałują na całego".
Witam, winę ponosi kierowca samochodu więc należny ci się solidne odszkodowanie. Proszę o kontakt - 500-198-942 lub marcin.kosmala@mk-finanse.pl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo współczuje bliskim osobom i kieruje szczere kondolencje. Pomogę i wytłumaczę wszystkie aspekty prawne, przedstawię cały proces roszczenia. 500-198-942
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...