Majowe przymrozki zaszkodziły truskawkom. Będą droższe. "Przez 30 lat nie widziałem czegoś takiego"

a nie mówiłem, że za komuny było lepiej??!!

Rolnikom jest zawsze źle. Jest dużo zbiorów to źle za mało też źle. Nigdy nie jest dobrze

Niech zgadnę, wina tuska?

I tak co roku ceny były kosmiczne niech jedzą sami.Można było ubezpieczyć i po krzyku a nie ręce wyciągać do wojewody.Bo gospodarz myśli -może się uda a tu mrozik.

Będziemy jeść hiszpańskie, po 6 zł za kilogram

bedzie mniej ale wczesnych deserowych odmian a te pozniejsze beda w takiej samej ilosci jak rok temu i pewnie tez po 2 zl za kg szypulkowanych

Ach uj tam. Markety sprowadzo z zagranicy i bedzie jak zawsze.

Gość (dzisiaj o 13:57) Nie, wina twoja, dostaniesz w d00pe!

U rolników zawsze, jak nie urok to sraczka...

Rekompensaty za straty to skandal. Żadna inna grupa w Polsce nie jest tak traktowana jak rolnicy. Ale tak to niestety jest że to masa wyborcza.

Chcę rekompensatę za to, że w mojej dziedzinie otworzyło się dużo konkurencji i obroty spadły!!! Gdzie mam się zgłosić?

jak uroadzaj - to za tanio i chcą dopłat, jak klęska żywiołowa to chcą rekompensaty... żyć nie umierać.

A co zrobią jak i do truskawek zabiorą dopłaty!.W przypadku malin ludzie basadzili hektarów i dopłaty znieśli

Żal czytac tych waszych dennych wypocin wzietych z d.......co wy wiecie o rolnictwie nakładach żeby wyprodukowac itd .tępe dzidy poj......ne

Plantatorzy powinni ubezpieczać swoje uprawy od takich okoliczności a nie straty wyrównywać sobie cenami . Kowalskiemu nikt poborów nie podniesie tylko dlatego że Wiśniewskiemu wymarzły truskawki

hodowca truskawek..........................ha ha ha ha ludzie

Widzę że kupa krzykaczy komentuje.Pytam więc który z was spędził dzień przy plantacji truskawek?Nie znacie ile nakładu jest na utrzymanie takiel plantacji,ile trzeba pracy.Ale miastowy tego nie zrozumie bo pójdzie na 8h do klimatyzowanego bióra a potem marudzi jak to się on narobił....Jestem rolnikiem i w sezonie od 5 rano do 19 często więcej w polu i nie wiem w co ręce włożyć a zyski takie jak mieszczuch za 8 h w biurze(jak cena produktów wytworzonych jest przyzwoita,bo jak nie to często gęsto w plecy i dopłaty tego nie rekompensują.Wyżyw za 600 zł dwoje dzieci i siebie i opłać rachunki.Na wsi często tak bywa jak przyroda spłata ci figla i szlag trafi twoją uprawę.Ubezpieczenia są ale takie stawki co otrzymuje rolnik za szkodę to nie jest zarobek tylko częściowy zwrot poniesionych nakładów.