Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Mieszkańcy i wójt nie chcą kolejnej chlewni w sąsiedztwie

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 15 listopada 2016 r. o 09:14 Powrót do artykułu
To są jaja - każda Rada Gminy dałaby sobie uciąć palce za ograniczenia które Żyrzyn już ma. Właśnie po to, żeby nie mieć takich niespodzianek. Wszędzie próbują coś takiego wsadzić w ostatniej chwili. Tutaj ktoś mądrze to zrobił 15 lat temu. A co teraz? Teraz pod jednego robimy! Jak ludzie po odszkodowania pójdą to się może skończyć zamknięciem szkoły w Osinach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ferma powinna być daleko od ludzi, to nie wiejskie gospodarstwo. Bardzo dobrze robicie, nie dajcie się nabrać. Koniec kropka! To nie jest inwestycja która da gminie kasę, więc gmina raczej nie musi się wysilać w szukanie mu miejsca. Jakby znalazł jakieś miejsce z daleka od ludzi nikt by nie robił problemów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dziwne że ktoś tam wpadł na taki pomysł. mało pól, zaraz piskory, lasy wkoło, szkoda to wszystko zniszczyć; dobrze że mecie wójta po swojej stronie - wie co robi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pilnujcie tego, bo mało kto wie o co chodzi bo u nas takich ferm prawie nie ma; jak nie wierzycie to pojedźcie pod dużą fermę i miny wam zrzedną; zazwyczaj wszyscy wtedy zaczynają czaić o co chodzi; taka ferma to nie jest "wiejski smrodek"; może niech się radni pofatygują? może wycieczka potrzebna? otwiera oczy na problem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To czy wójt jest po stronie mieszkańców to się okaże, jak będą uwagi do studium... Wtedy będzie mógł to zablokować - takie 40 uwag powinno wystarczyć. Ale czy to zrobi? Ostatnio wygrał bo Bałtów za nim poszedł, więc może zrobi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PO CO WPROWADZALIŚCIE ZAKAZ RADNI ?? BO TO ŻEBY LUDZIE SPALI SPOKOJNIE. BO TYLKO PO TO SIE GO WPROWADZA. CO WARTY ZAKAZ KTÓRY SOBIE ZDEJMUJECIE JAK WAM SIE PODOBA. PO CO GO WPROWADZALISCIE DO CHOLERY JASNEJ. TO JEST DEMAT DLA JAWOROWICZ I TYLE. PANIE WÓJT NIE POZWÓL NA TAKIE KPINY
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
spokojnie - jest taka instytucja jak sąd administracyjny , czy tam pan k.? też ma układy ha ha ha nie sądze !!! w narodzie siła ....walczyć walczyć walczyć!!! ***s://forumprawne.org/prawo-gospodarcze/598358-chlewnia-w-sasiedztwie.html
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
***gajanet.pl/projekty/uciazliwa-ferma-w-sasiedztwie---jak-sobie-poradzic/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Elżbieta Jaworowicz - "Sprawa dla reportera" Bardzo dobry pomysł....takie tematy były już tam poruszane!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuje zamieszkać obok mądralo!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten ktoś ma już w Borysowie chlewnię i umila życie mieszkańcom Borysowa smrodem!!! a teraz chce więcej...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja napisał:
to do miasta się wynosić i tam wąchać saliny jak wam śmierdzi na wsi a jeść by się chciało
Smród i fetor od hodowli w odl.100m. od domostw to : zanieczyszczeń wód powierzchniowych i gruntowych w wyniku przenawożenia gleb. Ponadto, duża koncentracja odchodów zwierzęcych stanowiących zagrożenie mikrobiologiczne. Wśród bakterii, jakie mogą przedostawać się do wód lub przemieszczać wraz z powietrzem są: gronkowce, pałeczki z grupy Coli, streptokoki fekalne, laseczki różycy, prątki gruźlicy, chorobotwórcze gronkowce i paciorkowce, wirusy pryszczycy oraz różnorakie grzyby i organizmy pasożytnicze (np. tasiemce).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wodz napisał:
to gdzie maja budować na księżycu, gamonie
W odległości kilkuset metrów od parceli, na której ma stanąć chlewnia są już domy.  Ludzie obawiają się ciągłego fetoru, który powodował będzie dyskomfort u dzieci i dorosłych. Przeraża ich też wizja pozamykanych okien w okresie letnim, zapach obornika, wszędobylskie muchy, cuchnące pomimo prania ubrania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak to gdzie budować? w miejscowościach do tego przeznaczonych - zgodnie z planem zagospodarowania - i daleko od ludzi,przede wszystkim. jak ktoś nie był koło dużej fermy niech sobie daruje; obok tego się nie da zyc
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w miastach z reszta twz cuchnie jak pozwolą na pobudowanie czegoś w złym miejscu ; czytaj o mielcu czy Szczecinku i problemach ludzi tam; bycie w mieście nic nie zabezpiecza. Poza tym gdzie jest miejsce na ludzi co chcą mieć troche sadu troche krzakow itd a nic uciążliwego? Właśnie TAM. Tak maja obiecane przez gmine. To jeden gość robi wbrew wszystkim. Sa TYSIACE GMN przeznaczonych pod chlewnie a ten akurat zaparł się że musi tu. A wiecie dlaczego???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na świniach rolnictwo się nie kończy. Ludzie słusznie protestują. Jak obiecywano brak takich rzeczy do gmina ma obowiązek się tego trzymać. To nie Afryka. Co jest warty zakaz, jak sobie go zdejmują kiedy chcą? A za zakazem głosował sam hodowca jako radny w 2003.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a na początku 2016 rada gminy głosowała by utrzymać plan z zakazem w mocy. Na czymś ludzie muszą się upierać, co nie? Rolnictwo jak najbardziej, ale nieuciążliwe i nieszkodliwe czyli.... prawie całe poza dużymi hodowlami. Małe nie przeszkadzają choć nawet wójt dobrze pomyślał by dać im szansę się odsunąć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to z resztą idealny przykład dla telewizji jak dzięki lokalnym wpływom ktoś forsuje coś wbrew prawom wszystkich ludzi; tak nie wolno;
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
GDZIE HODOWAĆ ŚWINIE? 99% GMIN W POLSCE NA TO POZWALA W DOWOLNEJ WIELKOŚCI - TAM. TEN ZAPARŁ SIĘ NA TĄ W KTÓREJ MA BYĆ NIEUCIĄŻLIWĄ I NIESZKODLIWA DLA ŚRODOWISKA - CZYLI BEZ WIELKICH CHLEWNI.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po co uchwalają zakaz? Uchwalili niech się trzymają. Zakaz ma prawie 15 lat i przeszkadza tylko hodowcy. Mieszkańcom obu wsi pasuje. Niech referendum gmina zrobi czy ludzie chcą wielkich hodowli. Tylko w tym trybie tak poważne zmiany można robić. Bez referendum z resztą ludzie się już wypowiedzieli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...