Kazimierz Dolny (w przeciwieństwie od 'górnego', w górze Wisły, Kazimierza k. Krakowa) leży stosunkowo blisko Warszawy, posiada zabudowę historyczną i leży w Małopolskim Przełomie Wisły, mieszkańcy Warszawy nie musza udawać się do innych małopolskich miast i bardziej oddalonych - np. Zakopanego. Poza tym teren jest pofałdowany, wąwozy, stoki narciarskie, to dla nich też miła odmiana w porównaniu z widokami płaskiej Niziny Mazowieckiej. Na pewno w popularności role gra też snobizm, można się... 'pokazać'.
|
|
No bez jak, Warszawa w Kazimierzu była od "zawsze" tj. od głębokiego PRL-u I nie było w tym absolutnie nic złego czy utrudniającego życie mieszkańcom. Faktem jednak jest, że kilka ostatnich lat to turystyczna apokalipsa, 500+, lepsze drogi i samochody wyzwoliły niespotykane wcześniej masy wędrujące gdziekolwiek, oby ten owczy pęd jak najszybciej wygasł.
|
|
Warszawa, przyjeżdża do Kazimierza od lat 20-tych 20 wieku. Jest,to od bardzo dawna, jedną z 10 miejscowości, najbardziej odwiedzanej w Polsce. Poza tym ceny w tygodniu,oraz po tzw. sezonie spadają nawet o 70-80 procent.Przykład: pokój w dobrym hotelu w lipcu w sobotę,koszt 499zł. w poniedziałek już 189. Dziś można wynająć za 100zł.
|
|
jestem warszawiakiem z krwi i kosci od urodzenia do 1997r kiedy w wieku 42 lat opuscilem Warszawe dla Londynu a potem dla domu na wsi.Do Kazimierza jezdzilem w latach 80tych. W latach 90tych do Warszawy zjechalo duzo sloikow i nie stac ich bylo na takie wojaze a poza tym kazdy handlowal a nie podrozowal
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|