Widzę, że Pan nie ma pojęcia albo jest "prawnikiem który chce zarobić". To jest inwestycja użytku publicznego i niestety odbywa się kosztem interesu jednostki. Nie można uchylić decyzji ZRID ani środowiskowej, bo inaczej na wniosek każdej osoby nie zbudowano by tych dróg. Można ewentualnie dochodzić prawa o nieuwzględnienie strony postępowania, jeśli rzeczywiście takie fakty zachodzą - czyli najczęściej w sensie funkcjonowania firmy istniejącej od lat, która wykazywała dochody i na przykład padła przy/po budowie drogi. I tak skończy się to ew. w NSA.PisEndLof napisał:Widze, że sami znawcy tematu na tym forum. Otóż zapewne było tak (jak w większości przypadków), że chałupa pana stoi od lat a plany drogi od kilku (kilkunastu), przy czym o ostatecznym przebiegu drogi ludzie dowiadują się w ostatniej chwili (nawet w przypadku wyburzeń). Drogi planuje się nie tam, gdzie nikomu nie przeszkadzają, tylko jak drogowcom pasuje i po najniższych kosztach. Ewentualnie idą na ominięcie posesji - o ile mieszka tam pociot/znajomek/vip. Zwykłego Kowalskiego mają w poważaniu. Ja Pana Romana doskonale rozumiem, bo znam temat od podszewki. W razie ni wyrażenia chęci wykupu proszę o zabieganie o pomiary kontrolne hałasu teraz, na etapie budowy i po wybudowaniu drogi. W razie przekroczeń norm hałasu będzie panu przysługiwało roszczenie do zarządcy drogi o odszkodowanie. W przypadku, gdyby wykazał Pan, że nie był właściwie informowany o przebiegu postępowania (nie był uznany za stronę postępowania) może się pan ubiegac o uchylenie decyzji ZRiD i wcześniejszej środowiskowej. Życzę zdrowia i trzymam kciuki. A wam malkontenci i znawcy tematu z blokowisk radzę nie zabierać głosu w sprawach o których nie macie pojęcia.
|
|
To tak jest w naszym kraju
|
|
Radni pisu nie pomogli?
|
|
Dlaczego ty nie pomożesz, tylko krytykujesz/ gdzie pozostali włodarze-cicho siedzą pierdząc w stołki biorąc po prawie 200.000 tys rocznie. A chłopina pozostał sam na pastwę losu. Jak prosi o pomoc, to dobrze że jest ktoś kto przynajmniej próbuje w tej sprawie nadać rozgłos, bez tego to napewno Romek padnie pod buciorami prawa i niesprawiedliwości. A gdzie są sąsiedzi pobrali kapuchę i liczą że za sprzedane grunty kupią ciszę. Minie 2 lata i zaczną błagać o to samo.
|
|
Nie widzisz że ten człowiek nic nie blokował i nie blokuje , tylko chce uczciwej rekompensaty za odejście od koszmaru który mu się szykuje.Jakbyś był na jego miejscu, to na bank skamlałbyś jak bury pies.
|
|
Niech sobie pan Nalewajko postawi ekrany przy swoim domku! Cwaniactwo - ciepła posadka i tłumaczy "decyzje" swoich pracodawców. Ciekawe kiedy wreszcie wymienią dyrekcję GDDKiA, myślę, że najwyższy czas łącznie z jej przedstawicielem prasowym....
|
|
Decyzja o wykupie czeka na rozpatrzenie....???? ABSURD !!! Nigdy się nie doczeka, gdy inwestycja już powstanie !!!
Ale GDDKiA potrafi tez szybko i bez negocjacji wykopywać działki nawet z rocznym wyprzedzeniem....tylko ONI dyktują cenę i stawiają właścicieli "pod ściana" albo dostajesz kasę albo idź do Sądu !!! właściciele niewiele mogą zrobić ....."siła pieniądza" !!! Tak jest na budowanej 19, 474, w okolicach Konopnicy lub było przy budowie obwodnicy Bełżyc, gdzie zabrano najlepsze czarnoziemy a pozostawiono gliniaste margle pod uprawy !!!!
|
|
tutaj fragment projektu pokazujący odległości od drogi dojazdowej i ekspresowej ******skyscrapercity.com/showpost.php?p=133958862&postcount=4359
w kilku miejscach na s17 budynki są w podobnych odległościach a czasem nawet bliżej. wystarczy spojrzeć na zdjęcia satelitarne. tam gdzie jest podstawa do wykupienia właściciele otrzymują odszkodowania. tam gdzie nie ma - nie. właściciele mogą odwołać się do sądu, który rozstrzygnie spór.
|
|
Dobra rada; Nie czekając trzeba iść do sądu. GDDKiA nie rozstrzygnie tej sprawy po myśli właściciela domu.
|
|
Teraz u władzy PiS więc niech kaczor rozstrzygnie problem a macior komisje powola
|
|
Typowo Polskie. Człowiek jest człowiekiem gdy jest albo bogaty, albo kims ważnym, albo to duża społeczność. Jak ktoś jest jeden i sam to mają cię człowieku za nic. Nikt sie nie przejmuje, że tam teraz żyć się nie da jak dotychczas.... Bóg jak widac kocha nas przez naszych braci. Dyrdymały z ambony.
|
|
Jak sie nie chce żeby cokolwiek budowali blisko domu to trzeba sobie kupić ze 100 ha i pobudować na środku. 12 metrów i za darmo, w prezencie od państwa ekran akustyczny. Nie rozumiem o co kórwa chodzi. Chyba że gość zwyczajnie chce coś więcej ukręcić.
|
|
Jasne... I niby nie dostal propozycji wykupu?? Pewnie odrzucil oferte a teraz placze jak mu zle i nie dobrze.
|
|
Zółć, żółć i jescze raz żółć - Polak potarfi dopirdzielić drugiemu Polakowi, oj potrafi. Znawcy tematu, qrwa, pojęcia nie macie o co biega a szczekaćie jak zasrańcy. Pojedź jeden z drugim na te Młynki ( szóstka jeździ) i zobacz jak sprawa wygląda na miejscu.. Chałupa stała tam jeszcze kiedy niektórzy z Was majtki w zębach nosili albo i w torbie jeszcze siedzieli ..Po za tym przy planowaniu drogowcy mieli tam tyle miejsca, że jeszcze dwie takie budowy mogli wsadzić ... ale jaki był interes w tym, żeby gosciowi po ścianach pojechać wie tylko ten kto to projektował ..
|
|
afobam przechodziłem procedurę wykupu nieruchomości pod drogę i nie uwierzę że panu nie zaproponowano wykupu, zapewne tak jak tu piszą pan chciał zarobić krocie i się przejechał.
|
|
Przerabiam taką sytuację, dom mam 30 metrów od S17 i zielone ekrany chronią na prawdę dobrze. A jeśli droga jest wyżej niż dom to jeszcze lepiej. Ważne żeby tylko nie było żadnych nieszczelności pomiędzy ekranami a ziemią, bo wtedy cała sprawa się rypie, decybele wzrastają i jest nieprzyjemny szum.
Co do sądu to radzę poczytać wyroki NSA w podobnych sprawach. Przy budowie ekspresówki na Zamość ze dwie firmy wygrały - jedna wywalczyła większy zjazd z drogi serwisowej, druga wywalczyła unieważnienie pozwolenia na budowę, bo ekrany postawili na planowanym wjeździe do hotelu ;).
Natomiast w takim przypadku, to praktycznie nie ma szans na cokolwiek - i urzędnicy to wiedzą.
No może utrata wartości działki, ale czy wartość działki się zmniejszyła jeśli będzie lepszy dojazd? Moim zdaniem szkoda wydawać na prawnika ;) Pzdro.
|
|
...zapewne....przyjmujesz za pewne, pewnie wiesz...że dziennikarz opisujący sprawę powinien zadać sobie trud i to sprawdzić prze opisaniem...niczego nie wyklucza bo nie znam sprawy od podszewki ale przeraza mnie żółć i zajadlosc w tych komentarzach..
|
|
wg mnie ludzie mają dość publicznego roztrząsania cudzych problemów, każdy ma swoje i zazwyczaj nie biegnie z tym do gazety; ciekawe po co zrobił to ten pan? co chce udowodnić? a może to po prostu polityka?
|
|
Historia lubi się powtarzać. Podczas budowy poprzedniego odcinka obwodnicy też był taki jeden Pan, który celowo nie chciał sprzedać posesji próbując podbić cenę. Stanęło na tym, że został obudowany ekranami i teraz mieszka w sąsiedztwie trasy szybkiego ruchu czy tego chce czy nie. A miał wybór...przykra sprawa
|
|
Historia nie lubi się powtarzać, bo w tym przypadku nigdy nie było odrzucenia oferty przez właściciela bo jej nidgy nie złorzyła GDKDiAutostrad.JAK nie macie pojęcia o faktach to nie spekulujcie kometatorzy od 7 boleści, poza tym media to ostatnia deska ratunku, tylko zdesperowany człowiek którego wszyscy opuścili prosi o pomoc opini publicznej i niema co się dziwić. Ale baranów do komentowania nie brakuje.
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|