Pacjent zmarł, bo lekarze nie przetoczyli krwi od razu. Wyroki? Po kilka tys. zł. grzywny

Sąd wymierzył im grzywny w wysokości odpowiednio 8 tys. i 6 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny. " TO JAKAŚ KPINA; ZA ŻYCIE 6 TYS. ZŁ.? BIAŁA MAFIA??????????????????????

Jak można podać dowolną krew bez znajomości jej parametrów, w tym grupy? Przecież krew podawano już dawno temu i nie widziano dlaczego ludzie po tym umierają, dopiero po szczegółowych badaniach gdy okazało się, że krew krwi nierówna, że są różne grupy i inne parametry i że można podawać odpowiednią krew tylko odpowiednim pacjentom.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Jak można podać dowolną krew bez znajomości jej parametrów, w tym grupy? Przecież krew podawano już dawno temu i nie widziano dlaczego ludzie po tym umierają, dopiero po szczegółowych badaniach gdy okazało się, że krew krwi nierówna, że są różne grupy i inne parametry i że można podawać odpowiednią krew tylko odpowiednim pacjentom.

A słyszałeś o grupie krwi 0 ?

W Puławskim szpitalu takie rzeczy to już norma,jak nie wierzycie popytajcie ludzi którzy stracili swoich bliskich i to w niewyjaśnionych okolicznościach !

Typowy wyrok polskiego  sądu. Życie człowieka kosztuje 14000 złotych. Żenujące. W każdym normalnym kraju za błędy w medycynie są wypłacane kolosalne odszkodowania. Ale w Polsce lekarze to najmniej zarabiająca grupa zawodowa więc nie mają z czego płacić. I naluka też kosztuje więc i wiedza niska.

Z tego wynika, że pacjent zmarł z powodu ostrej niewydolności oddechowej w wyniku masywnego stłuczenia płuc, bo gdyby pacjent się skrwawiał, to przetaczanie krwi grupy 0 minus, które trwało aż do śmierci chorego - by go uratowało, ale on zamiast płuc miał nadziankę krwawą w płucach i krew w pęcherzykach pluc, a nie da się zatamować krwawienia do miąższu płuc, dlatego pacjent się udusił. Jest to zatem wyrok za nieprzeszczepienie płuc na miejsce tych stłoczonych, które juz nie działały. Zadziwia mnie pewna rzecz, bo lekarze dostali wyroki po 6 tys. i 8 tys. a zazwyczaj pan berent z Łodzi wystawia rachunki za ekspertyzy wielokrotnie wyższe kwoty przy opiniach będących jednocześnie wyrokami i czlowiek ten znany jest z tego, że nie bada wszystkich okoliczności przy opiniowaniu, potrafi ma przykład oskarżyć przypadkowego lekarza o dowolnej specjalizacji nie umiejącego wykonywać badań usg o niewykonanie usg brzucha na dyżurze pomimo, że w szpitalu nie dyżurują radiolodzy z winy dyrekcji szpitala i nie ma kto wykonać tego badania.

Co do winy oskarżonych to prorok POPiSał się . he he

Nie zawsze rh minus zero jest na miejscu w Lublinie, często musi dojechać z centrum krwiodawstwa regionalnego , a co dopiero w Puławach, pomijam fakt ze czasem sa przeciwciała nietypowe i podanie jest bez badania tak samo ryzykowne dla lekarza jak pacjenta . Nie trzymając sie procedur lekarz tym bardziej można odpowiadać przed sadem . To trudne decyzje ... Na izbie podanie krwi??? Raczej tylko sie oznacza . Trudno podejrzewać taki rozwój ze przetoczenie za kilka godzin bedzie spóźnione ,, zwłaszcza na SOR. SOR służy do badań i kwalifikacji pacjenta na oddział . I jak wypowiedz wyżej - przyczyna było masywne stlucZenie płuc i szereg pewnie innych uszkodzeń . Mogliby wprowadzić takie procedury w medycynie ratunkowej - wskazań do szybkiego przetoczenia bez oznaczania grupy. To nie Afryka jednaj i nie trzeci świat ...Ale wydaje sie ze na izbie lekarz nawet wyników krwi nie widzi skoro szybko przekazuje na oddział ...

Nie ma nic gorszego jak umrzeć w szpitalu gdy ktoś czegoś nie dopilnował w sytuacji gdy była duża szansa na ratowanie życia.

A imię Polskęzbaw??? Można?

Odebrać takim prawo wykonywania zawodu. Kara jest żenująca. Brak słów na komentarz.

Takie przewidywanie powinno być czymś wsparte, np. odpowiednią procedurą. Lekarz sam sobie pozostawiony może popełnić błąd.

Kto pisał ten tekst???? Zdecydujcie się jakich imion urzywacie raz Konrad B. raz Krystian B.

Krystian B. - tak jak napisaliście na początku, nie Konrad...może po przeczytaniu należy czytać tekst...kto to pisze??? Wstyd!!!

kuźwa, Konrad, Krystian a może Antoni ?????

Pewnie jakby zmarł od przytoczenia nie tej krwi co trzeba to też byłby problem. Dlaczego np. Nie pozywa się ministerstwa zdrowia za to że szpital jest za daleko, że nie ma sprzętu na wsiach i traci się cenny czas??

a może było nie pedzic najpierw, a nie tylko zrzucac na lekarzy ze cudow w tym syfie nie dokonują

A moze  tytuł - Pacjent zmarł bo za szyko zapier...ł na obwodnicy. Ale tytuł nie chwytliwy  i mniejsza kasa dla pożal sie Boze pismaka

W październiku pogotowie przywiozło mnie ok 4nad ranem z urazem kręgosłupa. Lekarz i pielęgniarka oburzeni że im sen zakłócam. I co tu w ogóle robię. Po zrobieniu przeswietlenia i na faszerowaniu dożylnym czekam 4godz na konsultacje z neurologiem który się nie pojawił a ja zostałam wypisana do domu cudownie uzdrowiona. Następnego dnia znów trafiłam na SOR był ten sam lekarz który mnie wypisal urządziłam awanturę jakich mało i okazało się że jednak można urządzić konsultacje nawet z 3lekarzami bez czekania!!! Nikomu nie życzę znalesc się w Puławskim szpitalu.

Z artykułu wynika, że pacjent zmarł z winy lekarzy, pogoń za sensacją Redaktora doprowadzi do tego, że każdy niebawem będzie umierał z winy szpitala i lekarza, a nie wskutek choroby, urazu, czy wieku, wyrok sądu sprawia wrażenie, że to ostatecznie sędzia wie, jak leczyć