Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

PiS umocnił władzę w Wąwolnicy

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 7 grudnia 2018 r. o 19:31 Powrót do artykułu
Dla mnie nie ma znaczenia, PIS, czy nie PIS, ważne żeby w gminie dobrze się działo. Ale byłoby miło, gdyby któryś radny niezależny też dostał jakąś funkcję, wszak nie 90% mieszkańców gminy jest ukierunkowana na ta partię, są też zwolennicy innych opcji politycznych, jak i ci, którzy mają własne poglądy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Kazimierzu fajnie się większość zachowała. Każdy komitet ma kogoś w prezydium rady.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Krokodylowy podajesz nieprawdziwe informacje. Poza tym w Wąwolnicy do Rady weszli przedstawiciele dwoch komitetów wyborczych.. Jeden komitet ma 13, drugi 2 przedstawicieli. Co oznacza samodzielną większość. W Kazimierzu do Rady dostali się przedstawiciele sześciu komitetów. W liczbach to: 6, 3, 3, 1, 1 i 1 radny. W związku z tym żaden komitet nie uzyskał samodzielnej większości. Komitety musiały więc się porozumieć. Przewodniczącym został przedstawiciel najliczniejszego komitetu (6 radnych), wiceprzewodniczącymi przedstawiciele obu komitetów, które wprowadziły po 3 radnych. Kto więc się fajnie zachował? I co rozumiesz pod określeniem "fajnie"? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takich co startowali sami z własnych komitetów nie liczę. A zwycięski komitet nie musiał się układać ze swoimi największymi przeciwnikami z kampanii. Ułożył się i zachował się fajnie czyli przyzwoicie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie musiał? Czyli mógł sześcioma głosami przeciwko dziewięciu przegłosować swój zarząd? Ciekawe podejście prezentujesz. W mojej ocenie niemożliwe do realizacji. MUSIAŁ się podzielić stanowiskami. A w Wąwolnicy, no cóż wygrywa ugrupowanie liczące 13 radnych i obejmuje wszystkie stanowiska i jest takie "niefajne", że dwóm przeciwnikom  nie daje stanowisk wiceprzewodniczących. To bardzo "niefajne". Jak tak można przecież powinni dać stanowiska obcym, a nie swoim. Albo kilku radnych mogło się zrzec funkcji i przekazać jej innym komitetom, a wójt mogl oddać stanowisko. Tylko komu? Ale wtedy bylibyśmy "fajną" gminą i taką nowoczesną. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ugrupowanie trzynastu radnych ustaliło wcześniej swoje stanowiska
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co tym nienaturalnego?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Czytający że zrozumieniem" obawiam się że nie wytłumaczysz "krokodylowemu" dlaczego mając 6 radnych w 15 osobowej radzie trzeba się układać z opozycją. W przypadku Wąwolnicy warto dodać że wójt otrzymał poparcie ponad 84 procent mieszkańców, a jego komitet 13 na 15 radnych co stanowi ponad 86 proc. poparcia. Więc to mieszkańcy pokazali kto powinien zarządzać gminą A kto nie. Ja głosowałem za wójtem i radnym z jego komitetu i nie życzę sobie aby oddawać gminę w ręce tzw opozycji, która już na pierwszej sesji pokazała że jest na nie bo jest na nie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chodził od domu do domu jak ksiądz po kolędzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chodził od domu do domu jak ksiądz po kolędzie.
 śmiechu warte
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...