Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Praca w urzędzie dla znajomych? Starosta odpowiada

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 21 lutego 2019 r. o 09:58 Powrót do artykułu
Kasjer nie kasjer ale praca u prezydenta prestiżowe nie to co w jakimś dyskoncie ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakieś szeroko zakrojone zwolnienia, czy raczej wzmożona fala odejść pracowników, bo chyba nie rozrost administracji - na to prezydent raczej by nie pozwolił?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak to była ustawka to cofnijcie się z rok do tyłu i zobaczcie jak PSL w Markuszowie powołał zastępcę Wójta
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego nie ma listy wszystkich osob, ktore zlozyly aplikacje? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co będzie z wiceprezydentem?
Chyba ten prezes od autobusów będzie jednak ciekawszy od wiceprezydenta. Jak przez 5lat jeździłem na taksie, to już spełniam wymogi odnośnie stażu pracy i doświadczenia na stanowiskach kierowniczych oraz mam atut znajomości zagadnień transportu drogowego?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Według BIP, ta p. Renata Niedochodowicz figuruje jako sekretarka w Starostwie... I teraz jeszcze została podinspektorem w wydziale promocji?? (Rzeczywiście wygrała konkurs). O co chodzi? Ilu tam ludzi w końcu pracuje, w tym wydziale? Sekretarka co została podinspektorem promocji i kultury? :D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Huhu lovekrakow.pl i naszemiasto.pl - to dopiero doświadczenie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Huhu lovekrakow.pl i naszemiasto.pl - to dopiero doświadczenie. 3 lata w marketingu? Z czym do ludzi?? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od 1945 bez zmian w Puławach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Według BIP, ta p. Renata Niedochodowicz figuruje jako sekretarka w Starostwie... I teraz jeszcze została podinspektorem w wydziale promocji?? (Rzeczywiście wygrała konkurs). O co chodzi? Ilu tam ludzi w końcu pracuje, w tym wydziale? Sekretarka co została podinspektorem promocji i kultury? :D
  Jeżeli to jest ta o której myślę to chyba wcześniej ochroniarzem była.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żenujące, a pani ubiegająca się o to stanowisko nie przyjmuje do wiadomości ze mogła być faktycznie gorsza od Lewandowskiego? Tylko zaraz układy i coś tam jeszcze i najlepiej do gazet pisać. Przecież taka postawa dyskredytuje Panią w innych konkursach. Kto będzie brał pod uwagę osobę która jest pieniaczem? Polecam (skoro jest taka świetna) wejść na stanowisko po Lewandowski. Chociaż tak liczne, krótkie okresy zatrudnienia nie dają pani dobrego świadectwa przyznam szczerze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żenujące,  a pani ubiegająca się o to stanowisko nie przyjmuje do wiadomości ze mogła być faktycznie gorsza od Lewandowskiego? Tylko zaraz układy i coś tam jeszcze i najlepiej do gazet pisać. Przecież taka postawa dyskredytuje Panią w innych konkursach. Kto będzie brał pod uwagę osobę która jest pieniaczem?  Polecam (skoro jest taka świetna) wejść na stanowisko po Lewandowski. Chociaż tak liczne, krótkie okresy zatrudnienia nie dają pani dobrego świadectwa przyznam szczerze.
 Wydaje mi się, że i tak meritum sprawy dotyczy niejasnych zasad odrzucania kandydatów na wstępie i zatrudniania np. znajomej. List tyczy się również naboru na inne stanowisko. Ktoś nareszcie się odezwał. Opisał często mający miejsce proceder,  o którym nikt głośno nie mówi. Trzeba mieć chyba jaja. Czemu osoba ma mieć jakieś kłopoty? Wyraziła swoje zdziwienie i skierowała pismo do redakcji. Rekrutacja jest ukryta, brak nazwisk wszystkich kandydatów. Nazwiska może jedynie domyślać się starosta i komisja, ale co wtedy? Przecież sporadycznie ukazują się oferty pracy w urzędach. A praca po nowym rzeczniku w gminie? Dopiero za 3 miesiące, pewnie do tej pory albo poszuka pracy w innym mieście, albo zatrudni się gdzieś indziej. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dyskredytuje to starostwo wszystkich dookoła niektórym sodówa uderzyła do głowy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To takie polskie,  szukać zła,  krytykować, pisać oceny, oczerniac, pokazywać świat skorumpowany. Nawet jak tak było, jak piszecie to gdybym był szefem firmy chciałbym mieć najlepszych sprawdzonych pracowników i nie zdziwił bym się gdyby tym się kierowali.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przeciez tak bylo i tak jest nadal. Moze w urzedach Warszawu czy Wroclawia wyglada to inaczej ale w mniejszych miasteczkach czy miastach gdzie o dobra, lekka pracę trudno to jest norma. Tak funkcjonuja konkursy w UG, UM, Urzedach marszalkowskich, sądach itp.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro autorka listu nie wspomina jakie studia kończyła to domniemam iż nie spełniała wymogów dot. wymaganego wykształcenia i dlatego na dzień dobry aplikacja została odrzucona. No ale co wymagać od ludzi czytania ze zrozumieniem. Jest jasno napisane ale co tam, złożę, może się uda a jak nie to napisze do gazety dorabiając ideologie. Chore.
 Wymagane wykształcenie na opisany konkurs to: " wykształcenie wyższe kierunek: prawo, administracja, ekonomia, marketing i zarządzanie, dziennikarstwo, politologia", wieć jeśli autorka listu nie ma konkretnego kierunkowego wykształcenia to nie spełania wymagań i aplikowanie jest bezcelowe.  Ten przypadek można prównać obrazowo do kogoś ktro aplikuje np. na stanowisko kierowcy autobusu mając zaledwie prawo jazdy kat. B. Jasno określone wymagane wyższe wykształcenie kierunkowe, a nie jedynie wyższe. Tak jak pisał poprednik kłania się czytanie ze zrozumieniem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy wie że PiS w ramach Dojnej Zmiany stara się maksymalnie dopchać do koryta! Pani Smaga oraz PiS Puławy w tym celuje!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak bylo jest i bedzie...konkursy sa ukladane pod osobe kotea juz dawno jest przyjeta...tylko zeby nie bylo konkurs musi sie odbyc...pytania znane kandydatowi wiec bez problemu zdaje pierwszy etap...a pozniejnto juz z gorki rozmowa haha jaka rozmowa wielka sciema i tyle
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Konkursy w Puławach?  A jak było w UM np. na dyrektora Domu Chemika i Muzeum Czartoryskich?  Do tej pory ludzie się dziwią co do wykładni moralnej konkursu na DCH, gdzie mianowoNAJGORSZEGO w konkursie z ramienia stowarzyszenia p. G. bez wymaganego wykształcenia (katecheta) i doświadczenia w zarządzaniu instytucją kultury. W MCz. też bezkonkursu (miał być za rok), ale z nominatu partyjnego. Rezultaty pracy obu instytucji widać, a nowy prezydent (był radnym i widział te numery) i co zrobił? A miało być uczciwie! CBA powinna wejść teraz do UM, bo audytu mieszkańcy się nie doczekają. Może pora żeby UM zainteresował się NIK?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak nabór w administracji, to już na pewno ustawiony... Zastanówcie się czasem, czy powielając uparcie ten stereotyp nie krzywdzicie innych. Twierdząc, że ten, czy tamta zostali przyjęci "po znajomości" podważacie autorytet i kompetencje tych osób, a mogą to być bardzo wartościowe osoby (jedną znam osobiście i wiem, że tak jest). Anonimowo krytykować i oceniać, by choć przez chwilę poczuć się lepszym - bezcenne...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...