Prywatne wysypisko śmieci pod oknami sąsiadów. "To jest koszmar"

Szlachcić na zagrodzie równy wojewodzie i mogo mu skoczyć

Akurat ktoś kto ma na tyle nasrane we łbie, żeby coś takiego na podwórku zrobić, na jakieś śmieszne pisemko zareaguje...

Skąd przeterminowana żywność? Supermarket ma obowiązek poddać przeterminowaną żywność do utylizacji. Tym powinna zająć się prokuratura.

...czasy zmuszania ludzi na własnej działce już minęły razem z Tuskiem i innymi "polakami"! Jest człowiek na swoim i nic nikomu do tego. Skrzynki na opal z bedy a nie rospasania tam zbiera a reszta to wymysły i oszczerstwa na sąsiada. czas donosow minął i nie wroci a urzędasy nie się już przestawia na nowe czasy!

A ja już myślałem,że to jest reklama TBV parku na Górkach Czechowskich.Bo to TBV wykorzystuje swoje śmieci,których specjalnie nie sprząta z terenu Górek Czechowskich,by kłamliwie wmawiać ludziom,że o porządek to oni będą dbać, ale dopiero wtedy,kiedy mieszkańcy pozwolą TBV faktycznie zniszczyć Górki,(oszukują,że zrobią park) zgadzając się na ich zabudowę, 10 tysięcznym osiedlem mieszkaniowym z 7 tys.samochodów.

Polacy to brudasy jak araby

Chłopcze nie "wrzucaj wszystkich do jednego wora". Tylko ty jeden jesteś czyścioch? Idiota -obraża zdecydowaną większość. Kto ty jesteś? - bo napewno nie Polak.

Szlachcić na zagrodzie równy wojewodzie i mogo mu skoczyć

 Nie wiesz co pleciesz. Po pierwsze on nie jest szlachcicem. Szlachta miała/ma dużo więcej kultury i zapewniam cie, że takiej "bomby ekologicznej" by nie stworzyła. Gdybym był wójtem to po dwóch "monitach" o posprzątanie działki w przypadku nie wykonania tych poleceń. Nakazałbym firmie zbierającej odpady aby posprztała tę działkę. Zapłaciłbym z budżetu gminy, a następnie w ramach kary naliczyłbym 3-krotną wartość tej faktury temu śmieciarzowi do zapłacenia. W przypadku nie zapłacenia w terminie podajesię sprawę do sądu i do komornika (koszty rosną dalej śmieciarzowi). Komornik chętnie sprzeda działkę i.... po problemie. Wydajemi się, że śmieciarz ma umowę na odbiór tych odpadów z miejscowym markietem

...czasy zmuszania ludzi na własnej działce już minęły razem z Tuskiem i innymi "polakami"! Jest człowiek na swoim i nic nikomu do tego. Skrzynki na opal z bedy a nie rospasania tam zbiera a reszta to wymysły i oszczerstwa na sąsiada. czas donosow minął i nie wroci a urzędasy nie się już przestawia na nowe czasy!

 Normalny bez nienawiści?. Czy ty jesteś normalny? Podaj swój adres, to ja też umilę ci otoczenie w podobny sposób. Ciekawe czy będziesz zadowolony?. Tak wg ciebie to jest nienawiść, wymysły, oszczerstwa donosy. Nowe czasy wg ciebie to; można śmiecić dookoła, palić odpadami. Do wora i do rowa - to jest twoja maksyma życiowa. Lecz się na nogi, na łeb za późno.

Lata mijają a Buszman nadal gwiżdże na urzędy i wszystkich wokoło, jeżdżąc rozsypującymi się w oczach złomami i robiąc bajzel na podwórku, którego sprawa ma co najmniej 10 lat albo i dłużej. Ale mogą mu naskoczyć bo wszelakie pisma z urzędu są zbywane a siłą nic nie zrobią bo koleś wbrew pozorom ma plecy i to te najgorsze bo z pejsami...

Podciągnąć pod nielegalne wysypisko śmieci, wjechać koparką, wywieźć wszystko na wysypisko, reszte zrównać z ziemią. Faceta do kamieniołomu na odpracowanie kosztów operacji.

Szlachcić na zagrodzie równy wojewodzie i mogo mu skoczyć

Nie wiesz co pleciesz. Po pierwsze on nie jest szlachcicem. Szlachta miała/ma dużo więcej kultury i zapewniam cie, że takiej "bomby ekologicznej" by nie stworzyła. Gdybym był wójtem to po dwóch "monitach" o posprzątanie działki w przypadku nie wykonania tych poleceń. Nakazałbym firmie zbierającej odpady aby posprztała tę działkę. Zapłaciłbym z budżetu gminy, a następnie w ramach kary naliczyłbym 3-krotną wartość tej faktury temu śmieciarzowi do zapłacenia. W przypadku nie zapłacenia w terminie podajesię sprawę do sądu i do komornika (koszty rosną dalej śmieciarzowi). Komornik chętnie sprzeda działkę i.... po problemie. Wydajemi się, że śmieciarz ma umowę na odbiór tych odpadów z miejscowym markietem

 To on by po pierwsze nie wpuścił firmy zbierającej odpady,a jak by przyszli z Policją to by z powrotem wrzucał te śmieci za płot,które by mu chcieli wywieżć.

Czyli jak widać urzędy są po to by wysyłać pisma, tylko, że tak naprawdę na tym się kończy. Koleś wypina na nich cztery litery i dalej syf zwozi a Urzędy NIC NIE MOGĄ. A tak naprawdę to trzeba nakaz aresztowania, wywiezienie śmieci za państwowe pieniądze a potem zlicytowanie gościa z majątku w poczet uregulowania kosztów związanych z akcją oczyszczania posesji. Ale u nas jak zwykle NIKT NIE MA JAJ BY TO ZROBIĆ. Wolą słać pisma którymi koleś wyciera sobie d..... ja sra. To jest ta cała Polska.... 500+ i niemoc....

ARiMR, sanepid oraz weterynaria na takich drani są bezradne a zwykłego rolnika lub sklepikarza załatwiają w jeden dzień. Facet handluje po targach a Pani z sanepidu ze nie:) ile kontroli przeprowadziła?

Marek z Edkiem po złom chętnie przyjadą. :)

Nie bronię pana Jana bo faktycznie widać , co robi i to mie wymaga komentarza. Pod znakiem zapytania stoi jednak moralność co niektorch niezadowolonych sąsiadów bowiem w ich gospodarstwach wcale nie pachnie...saldo azotu na gruntach przekroczone kilkukrotnie, dyrektywa azotowa ignorowana. Ustawa prawo wodne złamana na pół....jak wejdzie kontrol grożą wysokie kary i odebranie dopłat bezpośrednich za nieprzestrzeganie zasad wzajemnej zgodności...heh. Kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem.

Najpierw cię geniuszu uświadomię, szlachta na polskich ziemiach nie istnieje jako stan społeczny już od blisko stu lat

Jak sytuacja teraz. wygląda?

Człowiek z pasją:) pozdro.