Nic dziwnego, że brakuje pieniędzy jak topi się je bezmyślnie np. w Parku Naukowo Technologicznym w którym świszcze wiatr, a co najwyżej od wielkiego dzwonu organizuje się tam wycieczki szkolne, mikołajki tudzież kino samochodowe. I po co było wywalać ponad 100 baniek? Nie było tańszego sposobu na realizacje przedstawionych przeze mnie wcześniej atrakcji?
|
|
Kłamiesz. Żółć ci oczy zalewa. Pojedź do PPNT w środku tygodnia i zobacz ile laboratoriów pracuje.
|
|
Kłamiesz. Żółć ci oczy zalewa. Pojedź do PPNT w środku tygodnia i zobacz ile laboratoriów pracuje.Wycieczki szkolne, kino samochodowe i mikołajki w wybudowanym za dziesiątki milionów złotych Parku Naukowo Technologicznym to niby Twoim zdaniem kłamstwo? To fakty i nic tego nie zmieni. Rozumiem, że należysz do tej grupy osób która uważa, że jeśli fakty nie pasują do głoszonej teorii tym gorzej dla faktów... A swoją drogą to od kiedy miasto sponsoruje laboratoria? Jakie to niby zadanie zapisane w ustawie o samorządzie terytorialnym mówi o laboratoriach? Co innego zadania związane z oświatą. |
|
Kłamiesz pisząc, że w PPNT hula wiatr. Fajnie, że znasz ustawę o samorządzie terytorialnym, wobec tego zakładam, że znasz również ustawę z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, której art. 8 ust. 1 stanowi: organy administracji publicznej (w tym organy samorządu terytorialnego) mają obowiązek wspierania rozwoju przedsiębiorczości poprzez tworzenie korzystnych warunków do podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej. Gmina ma do tego różne instrumenty wsparcia- z podziałem na dochodowe i wydatkowe. Właśnie w wydatkowych plasuje się instrument "inwestycje w infrastrukturę techniczną" oraz "instytucje wsparcia biznesu"- w ramach tych instrumentów mieści się zjawisko stawiania przez gminy parków naukowo- technologicznych. Całkowity koszt parku w Puławach (łącznie z wyposażeniem) to 114 milionów złotych. Wkład własny gminy to 14 milionów. Wkładając 14 baniek mamy obiekt o wartości 114. Każdy, kto ma otwartą głowę potrafi dostrzec, że jest to korzyścią- to nie jest wysoka matematyka. Pomyśl na przykład tak- gdyby miasto chciało sprzedać park- jego wartość to 114 milionów, wkład własny 14 milionów- jaki dla miasta byłby zysk? :) Zamiast cieszyć się, że mamy w naszym mieście instrumenty, które mogą służyć wprowadzaniu nowych technologii, a w perspektywie także ich komercjalizacji wolisz pisać niepoparte żadnymi faktami pierdoły o hulającym wietrze. Słyszałeś o tym, że w parku powstało laboratorium nowych technologii medycznych? Słyszałeś o tym, że w Puławach będą opracowywane nowoczesne implanty, a w perspektywie także produkowane? Pewnie nie słyszałeś, bo wolisz się nabijać z wycieczek. A ja się cieszę, że moje dziecko może pójść na wykład prowadzony przez naukowców z UMCS i w przystępny sposób przyjąć wiedzę, obejrzeć doświadczenia, które potem z radością relacjonuje w domu (mimo, że to tylko poboczna działalność parku). Siedź dalej w internecie i się oburzaj.
|
|
A na niwie taki beznadziejny plac zrobili, porazka, ten skwerek też kicha będzie, widać że ktoś bez pojęcia zajmuje się organizowaniem tych placów zabaw. Mamy chyba najgorsze place zabaw, niech pojadą do Warszawy, Wrocławia i zobaczą jak place zabaw wyglądają!
|
|
Kłamiesz pisząc, że w PPNT hula wiatr. Fajnie, że znasz ustawę o samorządzie terytorialnym, wobec tego zakładam, że znasz również ustawę z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, której art. 8 ust. 1 stanowi: organy administracji publicznej (w tym organy samorządu terytorialnego) mają obowiązek wspierania rozwoju przedsiębiorczości poprzez tworzenie korzystnych warunków do podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej. Gmina ma do tego różne instrumenty wsparcia- z podziałem na dochodowe i wydatkowe. Właśnie w wydatkowych plasuje się instrument "inwestycje w infrastrukturę techniczną" oraz "instytucje wsparcia biznesu"- w ramach tych instrumentów mieści się zjawisko stawiania przez gminy parków naukowo- technologicznych. Całkowity koszt parku w Puławach (łącznie z wyposażeniem) to 114 milionów złotych. Wkład własny gminy to 14 milionów. Wkładając 14 baniek mamy obiekt o wartości 114. Każdy, kto ma otwartą głowę potrafi dostrzec, że jest to korzyścią- to nie jest wysoka matematyka. Pomyśl na przykład tak- gdyby miasto chciało sprzedać park- jego wartość to 114 milionów, wkład własny 14 milionów- jaki dla miasta byłby zysk? :) Zamiast cieszyć się, że mamy w naszym mieście instrumenty, które mogą służyć wprowadzaniu nowych technologii, a w perspektywie także ich komercjalizacji wolisz pisać niepoparte żadnymi faktami pierdoły o hulającym wietrze. Słyszałeś o tym, że w parku powstało laboratorium nowych technologii medycznych? Słyszałeś o tym, że w Puławach będą opracowywane nowoczesne implanty, a w perspektywie także produkowane? Pewnie nie słyszałeś, bo wolisz się nabijać z wycieczek. A ja się cieszę, że moje dziecko może pójść na wykład prowadzony przez naukowców z UMCS i w przystępny sposób przyjąć wiedzę, obejrzeć doświadczenia, które potem z radością relacjonuje w domu (mimo, że to tylko poboczna działalność parku). Siedź dalej w internecie i się oburzaj.Jeśli już powołujesz się na ustawę o swobodzie działalności gospodarczej z 2 lipca 2004r, to należy zauważyć, że ma ona względem samorządu terytorialnego charakter fakultatywny, w przeciwieństwie do obligatoryjnych zadań przewidzianych w ustawie o samorządzie terytorialnym z 8 marca 1990r. Po wtóre należy podnieść iż art. 8 pkt1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej mówi o wspieraniu przedsiębiorczości przez administrację publiczną (samorządowa i rządowa). Jeśli tak, to niezaprzeczalnym faktem jest, że administracja rządowa dysponuje znacznie większymi kwotami w przeciwieństwie do zadłużonych na zdaje się 70 milionów samorządzie Puław. Kolejną kwestią którą należy poruszyć, to fakt iż ostatnie wydatki miasta Puławy na laboratoria w kwocie ok 40 milionów złotych zostały przeznaczone dla działalności Instytutu Nowych Syntez Chemicznych działającego na rzecz komercyjnych zakładów Azotowych i przemysłu Chemicznego. Czy z tego powodu, że miasto Puławy wyłożyło kilkadziesiąt milionów złotych (wkład własny plus fundusze unijne) dla INS astronomiczne ceny nawozów spadną? A no nie spadną! Co więcej jestem przekonany, że pójdą w górę. Reasumując zatem po jasną anielkę miasto Puławy wywaliło kilkadziesiąt milionów złotych "zadawalając" tym samym komercyjne przedsiębiorstwo/ stwa. |
|
Kłamiesz pisząc, że w PPNT hula wiatr. Fajnie, że znasz ustawę o samorządzie terytorialnym, wobec tego zakładam, że znasz również ustawę z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, której art. 8 ust. 1 stanowi: organy administracji publicznej (w tym organy samorządu terytorialnego) mają obowiązek wspierania rozwoju przedsiębiorczości poprzez tworzenie korzystnych warunków do podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej. Gmina ma do tego różne instrumenty wsparcia- z podziałem na dochodowe i wydatkowe. Właśnie w wydatkowych plasuje się instrument "inwestycje w infrastrukturę techniczną" oraz "instytucje wsparcia biznesu"- w ramach tych instrumentów mieści się zjawisko stawiania przez gminy parków naukowo- technologicznych. Całkowity koszt parku w Puławach (łącznie z wyposażeniem) to 114 milionów złotych. Wkład własny gminy to 14 milionów. Wkładając 14 baniek mamy obiekt o wartości 114. Każdy, kto ma otwartą głowę potrafi dostrzec, że jest to korzyścią- to nie jest wysoka matematyka. Pomyśl na przykład tak- gdyby miasto chciało sprzedać park- jego wartość to 114 milionów, wkład własny 14 milionów- jaki dla miasta byłby zysk? :) Zamiast cieszyć się, że mamy w naszym mieście instrumenty, które mogą służyć wprowadzaniu nowych technologii, a w perspektywie także ich komercjalizacji wolisz pisać niepoparte żadnymi faktami pierdoły o hulającym wietrze. Słyszałeś o tym, że w parku powstało laboratorium nowych technologii medycznych? Słyszałeś o tym, że w Puławach będą opracowywane nowoczesne implanty, a w perspektywie także produkowane? Pewnie nie słyszałeś, bo wolisz się nabijać z wycieczek. A ja się cieszę, że moje dziecko może pójść na wykład prowadzony przez naukowców z UMCS i w przystępny sposób przyjąć wiedzę, obejrzeć doświadczenia, które potem z radością relacjonuje w domu (mimo, że to tylko poboczna działalność parku). Siedź dalej w internecie i się oburzaj.Zapomniałem o najważniejszym - o treści art. 8.1 ustawy o swobodzie gospodarczej, na którą to ustawę się powołujesz. Brzmi następująco: "Organy administracji publicznej wspierają rozwój przedsiębiorczości, tworząc korzystne warunki do podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej, w szczególności wspierają mikroprzedsiębiorstwa oraz małych i średnich przedsiębiorców" Czy Instytut Nowych Syntez Chemicznych dla którego powstały sfinansowane w kwocie kilkudziesięciu milionów przez Miasto Puławy laboratoria, prowadzący na działalność na rzecz zakładów azotowych zalicza się do mikroprzedsiębiorców? A może małych przedsiębiorców, czy też średnich? |
|
Zdzicho, wiesz, że gdzieś dzwoni, ale nie do końca, w którym kościele. Ilość spraw, które musiałbym prostować w Twoich elaboratach sprawia, że mi się nie chce, ale nie odbieraj tego jako moją kapitulację, po prostu mam bardziej pasjonujące zajęcia niż wykłócanie się ze Zdzichem na forum :) Doczytaj, sprawdź dokładnie i nie ustawaj w dążeniu do prawdy :) Pozdrawiam
|
|
Zdzicho, wiesz, że gdzieś dzwoni, ale nie do końca, w którym kościele. Ilość spraw, które musiałbym prostować w Twoich elaboratach sprawia, że mi się nie chce, ale nie odbieraj tego jako moją kapitulację, po prostu mam bardziej pasjonujące zajęcia niż wykłócanie się ze Zdzichem na forum :) Doczytaj, sprawdź dokładnie i nie ustawaj w dążeniu do prawdy :) PozdrawiamW wypowiedzi dostrzegam analogię z odpowiedzią pani dyrektor na interpelację... Czyżbyś też startował z listy... :lol: |
|
A ja się pytam co dalej z opłatami za przedszkole? Dlaczego płacimy za deklarowany, a nie za rzeczywisty czas pobytu dziecka w przedszkolu?? Gdzie prawo i sprawiedliwość?
|
|
No nie mogę, dobroć i miłosierdzie radnych pisowskich nie zna granic. Ale prymitywny PR.
|
|
Witam . Mam pytanie do czego są karty ,które wczytujemy jak dzieciaczki są zostawiane i zabierane z przedszkola jak i tak godziny nie są naliczane ile dzieci przebywaja chore ,po co ten system
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|