Puławska Ekstremalna Droga Krzyżowa. Duchowy maraton z krzyżami w dłoni

Ile osób umarło z powodu informacji o złodziejskim zarekwirowaniu rolnikowi polskiemu ciągnika? Do podobnych kradzieży dochodzi nada, PIS nie ma możliwości zamiany lewa na prawo bo TK i KW są umocowaniami dla złodziei komorników. Wobec tego ludzie z TK i KW są ludobójcami.

Takich się w pasy nie bierze. Klepicho ma jednak spaprane.

To nie jest przykład do naśladowania. Uważam, że Bóg nie oczekuje od ludzi zadawania sobie bólu w celu nadania modlitwie większej wagi. Przeciez to jest nienormalne. Nie wolno zapoznawać nikogo z taką formą wiary. To jest przypadek kliniczny. Takim właśnie prostakom trzeba prostować klepicha!!!!

PEDOgogiczna ROLA KOŚCIOŁA czyli „NIE – boska KOMEDIA” W OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA JAK KURIA JEGO MAĆ:     Chcąc mnieć pełny obraz należy korzystać ze wszystkich istniejących stron związkowych FACEBOOK'a:     1) kz nszz solidarnosc organistow 2) kz nszz solidarnosc organistow 2 3) kz nszz solidarnosc organistow 3 4) kz nszz solidarnosc organistow 4   Każdy też będzie mógł nawiązać kontakt e-mailem:   kznszzsolidarnoscorganistow@gmail.com   W przeciwieństwie do Kuriewnych okienek kontaktowych wymagających szczegółowych danych interesanta e-mail związkowy jest anonimowy.   CZARNI, czyli AXCELENCJE, księŻULE, ZAKONNICE i wszelkie inne ŚW.(irnięte) WOLONTARIATY powinny zdawać sobie sprawę, że WSZYSTKO, CO NAPISZĄ MOŻE BYĆ UŻYTE... przeciwko Nim!!!, czyli tak jak do tej pory ha ha ha...   Jak się (z)BAWIĆ, to się (z)BAWIĆ!!!     NIEDOJRZAŁOŚĆ EMOCJONALNĄ i wszelkie inne NIEDOJRZAŁOŚCI PSYCHO - SPOŁECZNE CZARNEGO BETONU z wszelkimi podległymi Kólkami Różańcowymi i Partiami Politycznego (z)BAWIENIA widać gołym okiem! Jednym słowem polskiego proroka z lat 1980 – tych: „DOROSŁE DZIECI MAJĄ ŻAL ZA KIEPSKI przePiS NA TEN ŚWIAT...”! Nieograniczona władza - zdaniem CZARNEGO BETONU - pokazala jedynie od lat skrywaną CHOROBĘ PSYCHICZNĄ CZARNEJ MAFII (z)BAWIENIA.   Tylko w marcu 2016 r. internetowa prasa podała o CUDACH PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA NA DRODE (z)BAWIENIA, a wcześniej też nieźle cudowali (patrz archiwum fejsa):         1) „FAKT” z dn. 11 .III.2016 r. w artyKULe: 1} „Zginął młody ksiądz. Dopiero go wyświęcili”; 2} „Zgwałcił mnie, gdy rodzice byli obok”;3} „Papież widział kontrowersyjny film o zakonnicach? Jest oświadczenie” oPiS-uje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA.   2) „DZIENNIK WSCHODNI” z dn. 11.III.2016 r. w artyKULe: "Drogi Krzyżowe przeszły ulicami Lublina. Już wkrótce Diecezjalne Dni Młodych" oPiS-uje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA.   3) „KURIER LUBELSKI” z dn. 12.III.2016 r. w artyKULe: „Akademicka Droga Krzyżowa w Lublinie [ZDJĘCIA]” oPiS-uje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA.   4) „GAZETA KRAKOWSKA” z dn. 11.III.2016 r. w artyKULe: „Walka z pedofilią w Kościele. "Nie znamy dokładnie skali problemu"” oPiS-uje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA.         ( … ) RESZTA NA FACEBOOK ' u.   NIE WIERZYSZ? - zobacz!     Wszystkich ksieŻULI uznać należy za DEALERÓW (Słowa Bożego), a LUD BOZY za ĆPUNÓW! Więcej info po wpisaniu w google hasła: =K.Z. =N.S.Z.Z.= S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. =O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W= oraz z KROPKAMI między literami jak również Z OPUSZCZONYMI kropkami - czytać należy WPISY Związkowe.   Dawno minęły czasy gdzie księŻULE BŁYSZCZAŁY INTELIGENCJĄ – teraz ino błyszczy GŁUPOTA księŻULI na tle inteligencji.   Z wdzięczności za WYMROŻONE DZIECI w 1994 r. i inne CUDA...   Z-O-S-T-A-Ń-C-I-E - Z - B.(L).O.G.I.E.M., a będziecie (z)BAWIENI...   (PODPISANO: =K.Z. =N.S.Z.Z.= S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. =O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W= i ASC )

Bardzo zastanawia mnie, skąd w Was (komentujących) Państwo tyle jadu i złości. Chcecie za wszelką cenę deprecjonować wartość takiego przedsięwzięcia nie mając o nim pojęcia. Co więcej- wytykacie brak zdrowego rozsądku tym, którzy tam szli, uznając ich za wariatów i pomyleńców. Dlaczego każdy z Was patrząc na człowieka skaczącego ze spadochronem powie z uznaniem- ALE GOŚĆ!!!, a odbieracie szacunek temu, kto mierzy się ze swoimi lękami i słabościami ruszając w długą drogę w nocy. Pamiętajcie, że nikt nikogo nie zmuszał do tego wyjścia, ludzie podejmowali tę Drogę z różnymi intencjami i myślami- uszanujcie to proszę i nie opluwajcie. Ja czułem na początku, że spokojnie dam radę, wręcz uśmiechnąłem się (z pewnym poczuciem wyższości- niestety) się kiedy znajomy powiedział, że może dojdzie do połowy.... Cóż... On doszedł do końca, ja zaś zostałem zmuszony do przerwania marszu- ironia losu?- nie sądzę- (bolesna) nauka pokory. Z poważaniem- Grzegorz