Ktoś narobił dymu, żeby pokazać odpowiednim służbom co by naprawdę było w razie prawdziwego pożaru i ewentualnej ewakuacji. Przecież uliczka ta zapchana jest po obu stronach samochodami do granic możliwości.Była nie dawno okazja do powiększenia parkingu podczas ptzebudowy ul. Saperów Kaniowskich, ale skończyło sie jak widać skromnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz