Puławy: Koty znajdą nowy dom. Co z człowiekiem?

A od kiedy durną zmianę obchodzi los najbardziej potrzebujących ludzi ???

W Puławach się nie dokarmia kotów tylko karmi. Brawo UM! A kotów z roku na rok coraz więcej - wtf?

Durna zmiana? Czyli ty?

A od kiedy durną zmianę obchodzi los najbardziej potrzebujących ludzi ???

 Oho Anna Filipowska obawia się, że UM dopatrzy się nieprawidłowości w Jej działalności. :D I bardzo dobrze niech się magistrat dokładnie przyjrzy na co faktycznie idą pieniądze przeznaczane przez miasto. 

W Puławach się nie dokarmia kotów tylko karmi. Brawo UM! A kotów z roku na rok coraz więcej - wtf?

 Pytanie czy te koty są faktycznie z miasta, czy też może ktoś je zwozi z okolicy, a potem leczy, karmi na koszt miasta i następnie robi larum jakoby miasto nie radziło sobie ze zwiększającą się populacją bezdomnych kotów w Puławach. 

Niepeln[sprawny czlowiek mieszka oddychajac kocim smrodem. Okna zawsze zamkniete. Nie lepiej mialby w osrodku wsrod ludzi?Malgorzata nie jest jego zo n a ciagle lata zarab i a na zycie op l acenie stac j i.

Niestety ten człowiek już kilka lat przebywa w tym smrodzie i nikt z tym do tej pory nie potrafił nic zrobić,to jest straszne, tym bardziej,że smród czuć dookoła, nie tylko na klatce!Na dodatek żwirek i kocie odchody Pani M. wysypywała pod okno,czy tak można?Gdy mocniej  wiało, wszystko leciało na klamki, drzwi, okna...To jest blok, a nie prywatna posiadlosc Pani M.!!!!

Po co się czepiać 'dokarmia' czy 'karmi'?! Wiadomo o co chodzi! Jest problem: Zamkniety Człowiek od lat w kocim smrodzie plus koszmar mieszkańców! To trzeba rozwiązać raz na zawsze!

Trzymajac tyle kotow miala zapewne placone za te usluge. Ale nie pomyslala o ludziach ktorzy bedac wlascicielami mieszkan musieli te wychodzace smrody znosic.

Czy nie lepiej przeznaczyć część z tych pieniędzy na sterylizację?

Sterylizacja też jest. Większa niż w Lublinie czy Rzeszowie. Skąd więc w Puławach bierze się tyle kotów????!!!!??????

Nie rozumiem dlaczego wszędzie jest mowa o człowieku niepełnosprawnym. Byłam świadkiem przed kilku laty jak ten człowiek podobno niepełnosprawny, chodził po domu i wykrzykiwal do Małgorzaty "będziesz posłuszny jak pies"... Nie wiem czy on pieniądze bierze za to czy jak?! Ale on do cholery jasnej chodzi i może i jest niepełnosprawny... Ale umysłowo!

Ten czlowiek napewno nie jest mezem p Malgorzaty dzieci wspolnych nie maja Jest chyba osoba na wozku. inwalidzkim To ich sprawa jak tam miedzy nimi jest Dorosla kobieta i mezczyzna do licha. To sa ich sprawy a ni e obcych ludzi. Nie ladnie plotkowac.

Co za bzdura, że fundacja przejela koty jak to koty fundacji byly, gromadza je w takich mieszkaniach żeby na nie pobierac kase, od urzedu czy naiwnych. Samozwancza redaktorka nie ma ani wykształcenia ani perspektyw na pracę, bo każdy w Puławach wie co to za panienka i nie łudźcie się ze to się skonczy. To sie nie skonczy to sie tylko przeniesie w inne miejsce. Koty w wynajmowanych na rodzinę lokali, pomieszczeń piwnicznych to też ciekawy temat. Może UM i to by sprawdzil to zobaczy na jaką skalę zrobił sie z tego przemysl i skad liczba kotow wzrasta. Wielce, wielbicielki ale tylko z tytulow jakie sobie przypisują. Wstyd i patologia, ktorą ktos raz na zawsze powinien przerwac bo problem bedzie coraz większy. Panie redaktorze 25 tysięcy to samo dokarmianie drugie tyle to sterylizacja i leczenie, co daje blisko 50 tysiecy! Dlaczego nikt nie podał pełnych kwot? Niech mieszkancy mają swiadomosc co tu sie dzieje. W miastach dwa razy wiekszych to kwoty 6- 12 tyś. Panny ściągają na leczenie i sterylizacje zwierzeta z poza Pulaw, zeby porobic zdjecia i wzruszyc serca jakie to one milosierne, no i wtedy jeszcze dodatkowe zbiorki od ludzi lepiej idą. Na naiwnych cwani umieją przezyc, zawsze tak było, ale że UM nie widzi co sie dzieje to niewiarygodne.

Jak mozna w nie swoim mieszkaniu miec iles kotow i utrudniac zycie sasiadom.

Nikt nie czepia się przecież ich relacji! Niech sobie robią co chcą! Ludzie chcą tylko normalnie żyć, a nie wdychać codziennie smród, który ciągnie się dosłownie wszędzie, począwszy od ich mieszkania a skończywszy na otoczeniu wokół bloku.

Ludzie. maja prawo. zyc w spokoju bez dochodzacych smrodow od sasiadki. Ludzie dobrze zrobili. Niech sobie wynajmie chate na w s i. i koty mialy gdzie biegac. I

Brawo dla Urzędu Miasta, czy kogokolwiek kto przyznaje fundusze na dokarmianie zwierząt kotów/psów. Przy dzisiejszych cenach produktów zwierzęcych i usług weterynaryjnych to na prawde nie są duże środki. Mam dwa czworonogi i niech wydam min 100zł miesięcznie na psa to przez rok mamy kwote 1,200zł. Czy aż tak państwa boli kwota jaką samorząd przeznacza? Bo jak dla mnie to kropla w morzu. Jakby władze bardziej karały za porzucanie i wyrzucanie zwierząt to problem byłby mniejszy. Zwierze to nie zabawka na rok tylko na całe życie.

Puławy to nie tylko ul. Centralna i Lubelska, ale cała gmina Puławy więc dobrze, że są organizacje które troszczą się o bezdomne i zaniedbane zwierzęta

Sterylizacja też jest. Większa niż w Lublinie czy Rzeszowie. Skąd więc w Puławach bierze się tyle kotów????!!!!??????

 skąd się bierze? już ci mówię. okoliczne wiochy zwożą masowo niechciane, często ciężarne koty. Babka z Oblas niedawno przywiozla trzy bo juz miala za duzo. Druga przyczyna  - umiera babcia, zostają koty. co robi wnusio? wyrzuca koty. tak zrobił mój mmłod sąsiad, ktory odziedziczyl mieszkanko z kotami. Pozbyl się ich szybciutko. A weź pod uwagę że jedna kocica może rocznie urodzic nawet 20 kotow. A 20 kocic - 400!!!