Puławy: Miasto zapłaci więcej za utrzymanie muzeum. Dyrektor IUNG: "Wzrost będzie znaczący"

Prezydent Puław powinien zwrócić się o dotację do Ministerstwa Kultury, to właśnie w Puławach powstało pierwsze polskie muzeum, do tej pory minister kultury przyznaje nagrody Sybille wyróżniającym się muzealnikom z całej Polski.

Co ten IUNG wymyśla?

A może Pan prezydent wypowiedział by się trochę czy kolejny temat niewygodny pod publikę?

Ciągle nowe oczekiwania i obciążenia finansowe! Ile jeszcze Puławy są w stanie udźwignąć ?????

Co się martwisz. Wśród niektórych faryzeuszy jest ogrom zgnilców marzacych by miasto zbankrutowało. Szczególnie zazdrosnych nieudaczników i nie mogących się pogodzić z porażką żałosnych frustratów. Szczególnie widoczne jest to tu na forum.

Miasto wcale nie jest na straconej pozycji, bo jakkolwiek IUNG dyktuje warunki, to wszak i jemu przydadzą się pieniądze, w myśl zasady łacińskiej sentencji "Pecunia non olet". Owszem, za wynajem sal pałacowych płacić trzeba, o tym wie każdy najemca, ale pozostaje droga negocjacji - rozsądnej negocjacji, bo co zrobi IUNG z tymi salami, jeśli nie będzie tam muzeum? Rozwinie swoją działalność? Zatrudni więcej pracowników naukowych? W świątyni Sybilli potańcówki będą urządzać? Nie sądzę! Prezydent ma fajnych pracowników, choć często o tym zapomina, więc poradzą sobie z takimi negocjacjami i wypracują stosowne porozumienie.

Nie tylko Puławy ale gro samorządów w Polsce traktowanych jest jako krową dojna. Każdy chce wszystko. Tylko już mleka brak

Zamknąć w cholerę i niech se ten IUNG sam to wszystko utrzymuje! 2-3 lata i rura im wymięknie. A w ogóle to mnóstwo jest takich gównoinstytucji które żerują na majątku który im komuna podarowała!

Parodia, przecież o tym wszyscy wiedzieli. A co zrobiła p. dyrektor w tej sprawie, jak ją pis mianował to niech teraz załatwi pieniądze! Rada Miasta była za zakupem Pałacu Marynki, a to że się go nie remontuje, to podpada pod paragrafy niegospodarności!

Niegospodarność - to jest to. Jak można było wchodzić w budowę hali sportowej mając remont DCH i wiedząc o potrzebach remontowych Pałacu Marynki?

Zatęchła i rozgrabiona nora. To za Czartoryskich doszło do rozbiorów, które jak widać trwają do dziś. Park nie ma już nic z wartości historycznej bo wszystko zostało rozkradzione a forma parku uległa degradacji. To zwykłe krzaczory.

Miasto wcale nie jest na straconej pozycji, bo jakkolwiek IUNG dyktuje warunki, to wszak i jemu przydadzą się pieniądze, w myśl zasady łacińskiej sentencji "Pecunia non olet". Owszem, za wynajem sal pałacowych płacić trzeba, o tym wie każdy najemca, ale pozostaje droga negocjacji - rozsądnej negocjacji, bo co zrobi IUNG z tymi salami, jeśli nie będzie tam muzeum? Rozwinie swoją działalność? Zatrudni więcej pracowników naukowych? W świątyni Sybilli potańcówki będą urządzać? Nie sądzę! Prezydent ma fajnych pracowników, choć często o tym zapomina, więc poradzą sobie z takimi negocjacjami i wypracują stosowne porozumienie.

 A to nie jest tak, że IUNG płaci podatek gruntowy dla miasta? Bo jeśli jest, to jest też argument przetargowy...

Zawsze pisałam, że Grobel i Rada Miasta są pozbawieni zdolnościami zarządzania miastem. Takie pieniądze jakie mają chociażby z azotów i naszych podatków. Roztrwonili na zabawki w postaci chociażby hali, portu i innych. A przykładem to wywołujące drwiny przyjezdnych przeszkody na Włostowickiej.