Tacy w Puławach miłośnicy ptaków? Tylko jak kiedyś znalazłem malutką sowe w krzakach i w ostatniej chwili uratował em ja przed zabiciem kijami przez bandę dzieci bawiących się na skwerze solidarności to żadna z instytucji, policja, straż miejska nie chciała mi pomóc. Nikt nie był w stanie podać mi namiaru na kogoś, kto może się tym zająć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz