Zły przykład to dają ci którym zależało na zniesieniu przedmiotu o wychowaniu seksualnym i edukacji z zakresu nowoczesnej antykoncepcji oraz ci co uważają, ze prezerwatywa jest be a najlepszą metodą zabezpieczenia się przed ciążą jest kalendarzyk.
Zyjemy w niby cywilizowanym kraju, w środku Europy a przez to, ze rządzący usiłują być bardziej święci od "świętych" cofamy się w rozwoju.
To nie uczennica powinna się wstydzić, że zaszła w ciążę ale wszyscy ci którzy odmówili jej prawa do nowoczesnej i pozbawionej elementu religijnego edukacji.
|
|
wiesz co, to po co uczennica daje tyłka, jak nie wie jak się zabezpieczać to najpierw niech się douczy, teraz jest dużo możliwości skorzystania z porady np. internet, trudno tak wpisać w google - "chce dać a nie chce być w ciąży", albo prasa lub lekarz. To nie dawne czasy, ze telefon jeden był na kilka wsi, że nie było internetu itp. i nie było ciąż w szkołach, bo jeżeli była ciąż no to było won ze szkoły. A teraz najlepiej może jeszcze niech szkoła urządzi pokoje dla uprawiania seksu, no bo jak się małolacie zachce to co, ma ganiać i szukać zacisznego miejsca. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|