Radny PiS zatrzymany przez policję. "Jeszcze dzisiaj usłyszy zarzut"

Artur HONOROWY zadnego kielona nie odpusci, ludzie no władza pisowska sie bawi, co sie czepiacie. Dawać na Rydzyka i nie szczekać,wielka mi afera.

Znam wielu ludzi którzy po pijaku nie jeździli. Mogę szykować kamienie?

Panie Kruk nikt nie osądza radnego za jego inne występki. Potępiana jest jazda po pijaku. A jeśli pan uważa, że radny nie zrobił źle to wydaje pan świadectwo o sobie.

Ja też trzymam kciuki za Artura chociaż, stwarzał zagrożenie dla siebie i innych, ale nie wolno skreślać inicjatyw budujących ludzi i budujących prestiz miasta. Miło niektórym na tym forum cieszyć się z czyjejś wpadki, zwłaszcza osoby publicznej.Spada w dół to jeszcze mu dołózmy. A ja myslę że Bog dał mu szansę by stanął na nogi od nowa. I może teraz wydobył z siebie jeszcze więcej. Przecież wie że mógł tych nieprzyjemności uniknać. ale ale też mógł nie wyjść z tego cało.  Npewno nie będie już tym samym Arturem. Powinien ponieć konsekwencje jak mówi prawo ale potem wrócić do biura do pracy. Może pan poseł to rozważy. 

To że wróci to się rozumie samo przez się, zwolnienie to pic na wodę dla ciemnoty. Tak samo wyleciał z biura po aferze z Suszkiem i co? 

Gdyby pan Kwapiński miał jaja i odrobinę przyzwoitości to powinien ustąpić z funkcji radnego. Mylić się ludzka rzecz, ale wsiadać po pijaku za kółko to zbrodnia dla której nie ma żadnego usprawiedliwienia. Stop dla pijaków za kókkiem. Myślę, że ta sprawa to swoisty sprawdzian dla partii która ma w nazwie prawi i sprawiedliwi. Zobaczymy.

***wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/447387,zbigniew-ziobro-zdradza-plan-na-walke-z-pijanymi-kierowcami.html ***wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/447387,zbigniew-ziobro-zdradza-plan-na-walke-z-pijanymi-kierowcami.html ******se.pl/wiadomosci/polityka/ziobro-idzie-na-wojne-z-kierowcami-ostre-zaostrzenie-kar_866846.html

1,6 promila miał w wydychanym. We krwi miał prawie 2,5...

33 lata to już średnio młodość

Pijacki rajd polityka PO. Musieli go skuć kajdankami ŚLEDZIK TRWA.... "Radny miejski PO z Zielonej Góry (woj. lubuskie) Robert S. został zatrzymany przez policję. Prowadził samochód kompletnie pijany. Gdy polityk zorientował się, w jakie wpakował się kłopoty, próbował uciec. Funkcjonariusze musieli skuć go kajdankami. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna oraz – być może – zostanie wyrzucony z klubu PO."