Śmiertelny wypadek: Kierowca busa wpadł w poślizg, wjechał w autobus

Przyczyną nie było nieposypanie drogi solą, a "niedostosowana prędkość do warunków na drodze". Taki klimat. Kiedy za stan drogi będą brać odpowiedzialność ich zarządcy-właściciele? OC za te drogi idzie i firmy się pasą czyt

I to jest smutne. Tragedia dla wielu osób.

"Przyczyną nie było nieposypanie drogi solą" - a kilkuset innym kierowcom udało się przejechać bezpiecznie. Oni jechali po takiej samej drodze. W lecie można jechać szybciej. W zimie trzeba wolniej. Jeśli ktoś o tym nie wie to (oby tylko siebie) siebie eliminuje. I to nawet dobrze - bo nie zagraża innym, którzy chcą dojechać bezpiecznie.

Nie zwalajcie na "nie posypanie solą"... każdy ma swój mózg, ma oczy - i widzi jak jest. Skoro śnieg na drodze to jadę tak, aby mi samochód nie wpadł w poślizg, zdejmuję nogę z gazu.

Nie byliście na miejscu i nie wiecie dokładnie co się wydarzyło.. Być może na jezdni była bryła lodu bądź coś innego co wprowadziło pojazd w poślizg. Zamknijcie mordy pie**** hejterzy. Jakby ktoś z waszych bliskich byłby w podobnej sytuacji ciekawy czy bylibyście tacy mądrzy. Pozdrawiam i życzę doznania na własnej skórze :)

"Nie byliście na miejscu i nie wiecie dokładnie co się wydarzyło" - być może kierowca lubił zapier....... i tak to się wcześniej czy później musiało skończyć. Jakby ktoś z Waszych bliskich zginął zabity przez bandytę drogowego ciekawe, czy bylibyście tacy mądrze.

"Nie zwalajcie na "nie posypanie solą"... każdy ma swój mózg, ma oczy - i widzi jak jest. Skoro śnieg na drodze to jadę tak, aby mi samochód nie wpadł w poślizg, zdejmuję nogę z gazu." - a jeżeli duma rajdowca nie pozwala jechać powoli. Tytuł króla dróg powiatowych zobowiązuje. Przecież nie wysiądę i nie będę pchał.

"Nie byliście na miejscu i nie wiecie dokładnie co się wydarzyło" - być może miał bardzo ważny telefon i musiał się nim zajmować zanim skupić się na prowadzeniu pojazdu.

Zarządca drogi starą 12 traktuje jak drogę gminną wszak ważniejsza jest obwodnica. A starą drogą od Anielina do Puław również jeździ tysiące osób dziennie . W miejscu gdzie doszło do tragicznego zdarzenia bywa bardzo ślisko (teren podmokły olszyny które zacieniają drogę) dziś zaspy, silny wiatr, być może stan techniczny auta , pośpiech . Wszystko to złożyło się w całość i nieszczęście gotowe .

s zrobić" dziś zaspy, silny wiatr, być może stan techniczny auta , pośpiech . Wszystko to złożyło się w całość i nieszczęście gotowe ." - wszystkie te czynniki przyczyniły się do wypadku. Ale wystarczyło jechać wolniej a do wypadku by nie doszło. Ostrożnie jadący kierowcy nie wypadają z dróg. A narwańcy ze wścieklizną drogową niech lepiej zakończą swój żywot na ciężarówce czy drzewie niż mieli by komuś zrobić krzywdę. Wszyscy wiedza jak kurierzy czy dostawcy jeżdżą - sami są sobie winni.

Komentarze są żałosne. Ludzie, współczuję wam płytkości.

Mam nadzieję, że właściciel firmy odpowie za stan busa. Spoczywaj w pokoju, Irek. [*]

undefined napisał:

Komentarze są żałosne. Ludzie, współczuję wam płytkości.

 Komentarze nie są żałosne.Są odpowiednie.  Jak jest ślisko na drodze to się jedzie wolniej. Jechać 50 kmh to nie hańba.

Kondolencje dla rodzin y ofiary. Cud że dziś na drodze, w takich warunkach pogodowych, nie szalał za kierownicą pijok w rodzaju Artur K. Wtedy śmierć i tragedia zbierałaby obfite żniwo.

Zawsze ta droga nieodśnieżona i w tym miejscu szklanka czy była pod gminną Puławy czy teraz przeszła pod zarząd dróg Wojewódzkich. Firmy przetargi wygrywają na odśnieżanie a później jak najrzadziej wyjechać. 1 śnieg i nie posypane pewnie sól się skończyła taką srogą mamy zimę. Nie wolno tego odpuszczać jak ktoś bierze za coś pieniądze to niech robotę wykonuje dokładnie, zanim dojdzie do kolejnej tragedii .

"Jechać 50 km/h to nie hańba" - dla niektórych kierowców to jest hańba. Dobry kierowca pojedzie 120km/h nawet po lodzie. A powolniaki niech zostaną w domu jeżeli nie potrafią.

Prywatne PIEKARNIE powinni pozamykac Wyzysk na mmmmaaaxxxaaaa. Praca całe noce  za 100 A   chleb marnej jakości.  

Współczuje bliskim zmarłego, ale jeśli przyczyną wypadku nie była nagła awaria czy zły stan techniczny pojazdu to przyczyna leżała wyłącznie po stronie kierowcy busa... Prędkość bezpieczna nie zabija, a każda prędkość, przy której, i z której powodu dochodzi do wypadku jest niebezpieczna. Prędkość zawsze można i powinno się dostosować do istniejących warunków drogowych i atmosferycznych. Skoro 50 km/h jest za dużo, jadę 40, za dużo 40 to 30 i aż do skutku. Ja mam dojechać a nie przejechać się na drugi świat! Mnie nie interesuje to czy piaskarka jechała i posypała. Nie zrobię mamusi na złość jak siądę gołą pupą na pokrzywach, tylko sobie. Ja nie jestem od tego, żeby pokazać i udowodnić drogowcom, że się zabiłem tylko dlatego, że nie posypali drogi solą czy piachem, a co najwyżej grabarz posypie mi piachem trumnę...

Gdzie sa drogowcy?! Droga w stanie opłakanym

Sam głupcze zostań w domu , weź kij i po j@j@ch się bij . Jaka by nie była przyczyna to szkoda człowieka . RIP.