Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

W domu się pali, mieszkańcy milczą

Utworzony przez mary, 21 lutego 2010 r. o 08:22 Powrót do artykułu
Ludzie,powiedzcie co wiecie bo może byc dla was za póżno, żeby cokolwiek powiedziec.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda gadać !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta informacja pokazuje, jak działa w Polsce Policja i cały system prawa. Opiera się głównie na takich "przestępcach" którzy mają wyrzuty sumienia i sami się do wszystkiego przyznają. Natomiast w pozostałych sytuacjach, zawsze nic Policja nie może zrobić. Tutaj w tej sytuacji widać, że Policja jest zbędna, bo nic nie zrobi. Nawet jak wskażą osoby, to co z tego jak tamten się nie przyzna. A nikt nie skaże go za coś jak się do tego czynu sam nie przyzna. Zatwsze w takich sytuacjach tak jest w Polsce (w innych krajach jest inaczej). Bo w sytuacji takiej będzie sprawa jeden na jeden, każdy sąd w Polsce zawsze interpretuje wszytko na korzyść oskarżonego nie na korzyść ofiary. Ofiara w Polsce jest przegrana i zawsze musi być przegrana - nikt się nie ujme w Polsce za ofiarą. Prawo mamy dla przestępców bo tylko ich chroni. Ofiar nic nie chroni - chuba, że sama, ale wtedy okaże się broniąc użyła nieadekwatnych środków obrony - i także poniesie karę. I tyle w tej sprawie. Współczuję tym ludziom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przyjdzi i pomieszka pare dni w tym syfie to wtedy pogadamy...dosłownie to jest syf na kółkach...ale ku.... sie nalezało...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zaraz zaraz jak to pralka na korytarzu ?? Jeśli lokatorzy trzymaja śmieci na klatce to ja sie nie dziwie komuś ze zaczął robić z tym pożądek po swojemu. Wiem jak niektórzy śmieć-lokatorzy potrzafiuą zastawić klatke tego typu śmieciami...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgłaszane było i to wiele razy. Policja albo nas zbywa, albo przyjeżdża łaskawie za godzinę w oznakowanym samochodzie. Na widok oznakowanego samochodu towarzystwo znika. Za 10 minut, po odjeździe zaraz gnoje są znowu. Palą, piją, no mi teraz się okazało, że podpalają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Obserwator napisał:
Ta informacja pokazuje, jak działa w Polsce Policja i cały system prawa. Opiera się głównie na takich "przestępcach" którzy mają wyrzuty sumienia i sami się do wszystkiego przyznają. Natomiast w pozostałych sytuacjach, zawsze nic Policja nie może zrobić. Tutaj w tej sytuacji widać, że Policja jest zbędna, bo nic nie zrobi. Nawet jak wskażą osoby, to co z tego jak tamten się nie przyzna. Współczuję tym ludziom.
A ja nie współczuję i powinni ich spalić całkowicie może dopiero wówczas dotarłoby do nich, że nie warto udawać że się niczego nie widziało i nie słyszało. To, co piszesz nie jest prawdą bo ludzie w większosci obawiają się jedynie zemsty ze strony sprawców. Prawo przewiduje jakieś tam kary dla sprawców dewastacji czy podpaleń ale też nie są one tak wysokie aby mogły ich skazać na długoletnie więzienie i tego obawiają się lokatorzy, że jak taki podpalacz dostanie wyrok w zawieszeniu to będzie później szukał zemsty na tym kto go wskazał. Nie można zapominać, ze ta młodzież przejawia zachowania patologiczne a dla takich ludzi nie jest problemem wymierzenie kary dla "kapusia". Inna sprawa to fakt iż w wielu ludziach pozostała niechęć do policji, wywodząca się z poprzedniego systemu postawa antyspołeczna, nie wtrącanie się, siedzenie cicho, nawet kiedy za scianą sąsiad katuje żonę czy dochodzi do inych sytuacji w ktorych należałoby zareagować.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie oszukujmy się ten blok to największa patologia w Puławach może i dobrze jak zniknie z miasta :/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro mieszkancy to łajzy, ktorzy nie potrafia "przemowic" do glow nie posiadajacych mozgow i daja sie zastraszac takim kretynom i ciotom, to niech ich spalą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takich dresiarzy jest na każdym osiedlu . Tu podpalają śmietniki ,tam klatki gdzie indziej wyrwa,napad z nożem i co dalej.Podobno przestępczośc w puławach spada jak donosi mmpuławy. A co może dzielnicowy - rozpoznac srodowisko które i tak zna.a co z patrolami wieczorami ,nocą.Z rana w komendzie policjantów jak w mrowisku a po 16..... Moze czas przeniesc niektórych do patroli bo i tak z niektórych niewielki pożytek.Lepiej patrolowac niż spac po nocach czy ogladac mecze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mają to na własne życzenie !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy na Sienkiewicza ludzie graciarnie zrobili z klatek schodowych.Klatka jest miejscem gdzie sie przechodzi na wyzszą kondygnację.Rowery schować do piwnicy lub na balkon a stare pralki na złom.Nie będą mieli co podpalać.Może piroman chce was porządku nauczyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdy zgłasza się jakikolwiek przypadek na policję to od razu życzą sobie dane zgłaszającego. Nic dziwnego że ludzie się boją. Piszący redaktorzy są tacy sami. Nie chcą się wychylać gdy chodzi o ich własne środowisko. W bloku redaktorki też są dresiarze na klatkach schodowych. Czy zgłaszała ten fakt na policję?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wiemy, że na tej klatce schodowej wieczorami gromadzi się młodzież --- ---ta cała "młodzież" to przeważnie kupa tępaków, którym się nudzi i którzy najchętniej albo by stłukli szybę, albo coś ukradli, komuś wpieprzyli albo coś podpalili. Nie wiem, co to za rodzice, którzy nic nie widzą, nie zwrócą uwagi...!? Zamiast opier***ić porządnie gówniarza (synka) jednego z drugim, to tak się cackają z nimi, uwagi nie zwracając na nic. Taki "synek" nagada głupot rodzicom, że był u kolegi się uczyć, a ci wszystko łykają... Pewnego dnia jeszcze ich pobije (rodziców pożal się Boże)...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedyś dzwonili domofonem, żeby ich wpuścić, bo do kogoś idą... jakiś imbecyl ich wpuścił. Potem słyszałem gwar na dole klatki. Okazało się, że popijają piwko (na dworze była ujemna temp.). Oczywiście butelki zostawili.... ...mieszkańcy bloków - nie bądźcie naiwni! Nie wpuszczajcie na klatki, bo to nie jest świetlica. Poza tym powinniście zwracać uwagę, kto tam przebywa, a nie niczym się nie interesujecie, a potem macie co macie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tyle zarzutów pod adresem policji i straży o brak reakcji, a z ich strony żadnego komentarza??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...