W Puławach chcą ocalić Dom Chemika przed przebudową

może by tak dać też zdjęcie budynku przed przebudową - nie wszyscy czytający są z Puław.....

Ja rozumiem, że ktoś może mieć specyficzny gust i blaszany barak może mu się podobać. Rozumiem też, że można doszukiwać się jakiegoś architektonicznego nurtu. Dla mnie to autorzy petycji mogą nawet uznać, że pawilon przy Domu Chemika to późne rokokoko. Nie zmienia to jednak faktu, że budynek jest w kiepskim stanie, a obecnie jest szansa na wybudowanie nowoczesnej, bezpiecznej i służącej wszystkim biblioteki do tego ze środków zewnętrznych. Poza tym żeby wybudować dwupoziomowy parking podziemny nie ma innej opcji niż wyburzenie pawilonu. Trzeba iść do przodu i się rozwijać, a nie płakać nad czymś co lata świetności ma już za sobą tylko dlatego, że za czasów PRL-u była tam fajna boazeria czy mozaika. Puławy zasługują na centrum kultury z XXI wieku.

może by tak dać też zdjęcie budynku przed przebudową - nie wszyscy czytający są z Puław.....

  https://www.google.pl/search?q=dom+chemika+pu%C5%82awy&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=OFVtVYKePI2p7AbXnoLACw&ved=0CAgQ_AUoAg&biw=1120&bih=550#imgdii=VPEzO0-sObQQ0M%3A%3BVPEzO0-sObQQ0M%3A%3B-A34Vpfqx3tRyM%3A&imgrc=VPEzO0-sObQQ0M%253A%3BuE3bGsImD1avJM%3Bhttp%253A%252F%252Fth.interia.pl%252F11%252Cge2165ee4840992%252Fi41156.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fgaleria.interia.pl%252Fpraca%252Cw_id%252C35717%252Cref%252C1%252CPu%2525B3awy%252BDom%252BChemika%3B500%3B314

Nawet architektoniczna perła, która popada w ruinę przestaje cieszyć mieszkańców...i przestaje być perłą. W centrum miasta potrzebna jest fajna, nowoczesna budowla, która jest wizytówką miasta. Mediateka też jest potrzebna, tym bardziej że budynek obecnej jest zagrożony-czy ktoś nie widział opinii konserwatora zabytków??? Jak można chronić przed "zdewastowaniem" coś, co już prawie jest zdewastowane...

porządne, jakościowe materiały i remontować, odtworzyć zasypane fontanny i ponownie zainstalować oryginalną iluminację.Ale broń boże przebudowywać. to co mają w planach udrędnicy to jeden wielki bunkier z małymi oknami (żeby ciepło nie uciekało) i kolumnadą która ma leczyć czyjeś chore kompleksy (no bo jak? muszą być kolumny, będzie fajnie...) Drugim argumentem są koszty, można taniej zachowując bryłę budynku niż przebudowywać całość.

Guest z 08:30 : jakbyś nie wiedział, propozycja przebudowy to bunkier zamiast baraku, w dodatku wykończony dużo gorszymi materiałami. Zaręczam, że nie będzie wyglądał tak, jak marmury Domu Chemika po 30 latach - tylko dużo gorzej. "Trzeba iść i się rozwijać, nie płakać nad czymś co lata świetności ma już za sobą" - jakbym słyszał wypowiedzi polityków w PRL , kiedy podnosiły się krzyki w obronie budynków przedwojennych. "Idzie nowe, starego trzeba się pozbyć, bo to stare, rozwalimy secesyjne kamienice i postawimy pawilony handlowe". Szkoda, że dalej widać efekty 50 lat nauki socjalizmu, i teraz burzymurki chcą niszczyć to, co pozostawiła po sobie poprzednia epoka (i jakościowo niestety jest czasem lepsze, od nowych inwestycji - ciekawe, jak będą wyglądały obecne budynki po 30 latach zaniedbań i braku jakichkolwiek remontów? Bo Dom Chemika trzyma się całkiem nieźle. Niestety, dobra architektura trafiła do miasta, w którym ludzie mają ją w d.... marmury można zastąpić płytkami z brico depot, dla ludzi bez gustu będzie wszystko cacy, bo "nowe". Baseny zasypać, bo po co, bo przeszkadzają. Iluminację wyciąć, bo nikomu się nie chce zmieniać żarówek. Za dużo szkła - zabetonować. Tworzy się naturalna równowaga, którą zakłócił socjalizm, tworząc świetne, nowoczesne urbanistycznie miasto lat 60-tych - ludzie bez gustu, lub z gustem wykształconym przez pana Mirka plastyka ze szkoły w Końskowoli, u którego na lekcjach się malowało słoneczko i krzywy płotek na trawce, będą dobudowywali do prostych form kolumienki, spadziste daszki, malowali je w kolorowe wzorki, wieszali oczobijne szyldy przekształcając przestrzeń miejską w trzeci świat. Tak jak w Nowej Hucie w latach 50, stereotypowego wieśniaka nie ucywilizujesz - przyjedzue do miasta, zobaczy wannę,będzie w niej trzymać węgiel.

Guest z 08:30 : jakbyś nie wiedział, propozycja przebudowy to bunkier zamiast baraku, w dodatku wykończony dużo gorszymi materiałami. Zaręczam, że nie będzie wyglądał tak, jak marmury Domu Chemika po 30 latach - tylko dużo gorzej. "Trzeba iść i się rozwijać, nie płakać nad czymś co lata świetności ma już za sobą" - jakbym słyszał wypowiedzi polityków w PRL , kiedy podnosiły się krzyki w obronie budynków przedwojennych. "Idzie nowe, starego trzeba się pozbyć, bo to stare, rozwalimy secesyjne kamienice i postawimy pawilony handlowe". Szkoda, że dalej widać efekty 50 lat nauki socjalizmu, i teraz burzymurki chcą niszczyć to, co pozostawiła po sobie poprzednia epoka (i jakościowo niestety jest czasem lepsze, od nowych inwestycji - ciekawe, jak będą wyglądały obecne budynki po 30 latach zaniedbań i braku jakichkolwiek remontów? Bo Dom Chemika trzyma się całkiem nieźle. Niestety, dobra architektura trafiła do miasta, w którym ludzie mają ją w d.... marmury można zastąpić płytkami z brico depot, dla ludzi bez gustu będzie wszystko cacy, bo "nowe". Baseny zasypać, bo po co, bo przeszkadzają. Iluminację wyciąć, bo nikomu się nie chce zmieniać żarówek. Za dużo szkła - zabetonować. Tworzy się naturalna równowaga, którą zakłócił socjalizm, tworząc świetne, nowoczesne urbanistycznie miasto lat 60-tych - ludzie bez gustu, lub z gustem wykształconym przez pana Mirka plastyka ze szkoły w Końskowoli, u którego na lekcjach się malowało słoneczko i krzywy płotek na trawce, będą dobudowywali do prostych form kolumienki, spadziste daszki, malowali je w kolorowe wzorki, wieszali oczobijne szyldy przekształcając przestrzeń miejską w trzeci świat. Tak jak w Nowej Hucie w latach 50, stereotypowego wieśniaka nie ucywilizujesz - przyjedzue do miasta, zobaczy wannę,będzie w niej trzymać węgiel.

lepiej tego ując nie można było :)

http://www.petycje.pl/petycja/11340/petycja_w_sprawie_ochrony_architektury_domu_chemika_w_pulawach.html Petycja, o której mowa w artykule

Strasznie mądrzy ludzie się tu wypowiadają- z monopolem na poczucie estetyki. Obecny Dom Chemika był ładny i funkcjonalny, ale w momencie kiedy powstawał. Obecnie nie przystaje już do rzeczywistości i można się obrażać i pomstować, ale faktów się nie zmieni. Dziś Dom Chemika jest zardzewiałym blaszakiem, który nie potrzebuje liftingu, ale gruntownej przebudowy- wzmocnienia obecnej konstrukcji i nadania zupełnie nowych funkcjonalności adekwatnych do dzisiejszych czasów i potrzeb. Pojawiają się nowe technologie zarówno w budownictwie jak i w infrastrukturze technicznej i nie ma co się ich obawiać. Jeszcze nie ma specyfikacji przetargowej a już autorzy petycji zakładają, że będzie z gorszych materiałów- niestety ale dla mnie to nic innego jak "święte oburzenie". Ciekawe czy piszący petycję mają świadomość, że architekt projektujący przebudowę dotarł do pani mgr inż. Jadwigi Szymanowskiej-Biedrzyckiej, która projektowała Dom Chemika, skonsultował z nią swój projekt i uwzględnij jej uwagi.

"Niestety, dobra architektura trafiła do miasta, w którym ludzie mają ją w d.... " To samo jest w Inowrocławiu i wielu innych miastach. Pałac ślubów np. władze wyburzyły po to, aby postawić... parking. Jawnie nazywam takich decydentów kretynami. Gorąco trzymam kciuki za powodzenie inicjatywy ochrony Domu Chemika, mając jednak w sobie sporo sceptycyzmu. Tym ludziom ufać nie można. Jeśli dojdzie do właściwego remontu, nie rozbiórki, wtedy pogratuluję. Pozdrawiam, Witold Konopiński Inowrocław

Sądzę, że powinien być przebudowany. Projekt wyglądu zewnętrznego nawiązuje, moim zdaniem, do modernistycznego wyglądu obecnego Domu Chemika. A boazerie, sztukaterie, i tym podobne detale? Zawsze można walczyć, żeby jak najwięcej z tego we wnętrzu wkomponować w nowe pomieszczenia, aczkolwiek uważam, że akurat w tym przypadku powinniśmy iść do przodu. Przeszłość - przyszłości...

1. Co jak co, ale my Polacy mamy tragiczne pojęcie na temat estetyki i zagospodarowania przestrzennego. Przykład Puławy, centrum miasta... 2. Bardzo miło, że konsultowano to z panią architekt. Jakie były to uwagi i czy były one ISTOTNE? 3. Nie rozumiem o co chodzi z tą funkcjonalnością adekwatną do dzisiejszych czasów i potrzeb. Czyżby minęło 200 lat odkąd bydynek powstał? Wiadomo że technika idzie do przodu itp ale można dokonać przebudowy wnętrz i ich aranżacji w taki sposób aby nie ingerować w bryłę główną. 4. Większości budynek wydaję blaszakiem.. tylko ze bardziej dominuje tam szkło niż blacha, I taki był zamysł budynku w duchu modernizmu. Modernizm w przeciwieństwie do innych nowoczesnych budynków powoli sie starzeje tylko trzeba o nie dbać..

Przebudowa jest konieczna. Dom Chemika teraz straszy. Jeśli ktoś widział to z nadziemnego przejścia (łącznika) pomiędzy budynkami wystają stalaktyty a na dole tworzą się stalagmity, zapraszam do obejrzenia. Myślę, że problem jest gdzie indziej, miasto może nie dość dostatecznie skonsultowało się w sprawie przebudowy budynku z pracownikami. Powstała grupa ludzi, którzy za wszelką cenę chcą pokazać miastu, że przebudować się nie da i jest to dalece niepożądane, nieopłacalne itp. Ale my mieszkańcy chcemy zmian.

Czytam "bunkier z małymi oknami" i oglądam wizualizację ogromenj sklanej budowli. Tępaki wierzącą w propagande kilkorga frustratów.

Do Guest: Przede wszystkim Polacy nie mają dobrze rozwiniętego zmysłu estetycznego w odniesieniu do przestrzeni, w której żyją. To dlatego tego typu modernistyczne budynki za granicą chroni się, a u nas likwiduje. Radni - jak to zostało napisane w artykule - są przedstawicielami tej właśnie szarej masy. Nie mają wykształcenia kierunkowego w tym zakresie, nie są nawet pasjonatami. I oto oni mają decydować o losie zabytku? Tak, zabytku. Jego definicja powinna ulec re-definicji, ponieważ dobrze zachowany budynek sprzed 30 lat to większy ewenement od ładnej kamienicy. Jest on natomiast takim samym reliktem przeszłości, który należy zachować dla potomnych. Dom Chemika to przykład wartościowej architektury i jesteś w błędzie sądząc, że do jego obrońców należą głównie pracownicy.

Wizualizacja przedstawiona na forum jest nieaktualna :)

Łobuz, jakbyś nie wiedział, to ta wizualizacja jest dawno nieaktualna.

Na całym świecie adaptuje się historyczne budynki do współczesnych potrzeb. Tylko u nas, w Polsce, są wyznawcy kultu NIEDASIE. Oczywiście, nie da się - bo jakaś lokalna firma musi zarobić, i pociągnąć z unijnego cycka pieniądze, bo później nie będzie. A, że niszczymy dobrą architekturę, to nieważne.   Guest: Dlaczego się wypowiadasz za wszystkich? Ja, jako mieszkaniec Puław, nie chcę tej lipnej przebudowy.

"Przebudowa Domu Chemika zniszczy jego detal, niepowtarzalne wnętrza wyłożone drogimi i dobrymi materiałami, które ustąpią miejsca tanim. Nie możemy dopuścić do tego, żeby niszczyć dobrą architekturę – mówi Daniel Zagulski"- skąd autorzy petycji wzięli takie informacje? Proszę o wskazanie konkretnej podstawy do takiego stwierdzenia.

Guest Z 18:14, to bardzo proste - te informacje mamy od pracowników, od osób związanych z ośrodkiem i po prostu można się tego domyśleć - czy skoro w ostatnim roku ktoś mądry położył tynk na mozaikę (co już jest kretynizmem: bez wyraźnego powodu, w instytucji kultury, zatem w miejscu, gdzie się powinno!!! promować kulturę, ktoś z ośrodka nakazuje zniszczyć sztukę (jaką jest mozaika), bez wyraźnego powodu - ot, bo nie chciało się obrazów stawiać na stojakach, tylko je wieszają na ścianie. Istalacja artystyczna przy wejściu, rzeźba, spiralne schody, to wszystko runie z pierwszym pawilonem - już widzę, jak budowlańcy ostrożnie się obchodzą z rzeźbą... A w głównym budynku? Kto zachowa wnętrza, które wymagają np. przeszlifowania (posadzka), lub odnowienia przy pomocy papieru ściernego i bejcy, jak taniej i łatwiej będzie dać Mirkowi kafelkarzowi zarobić i położyć płytki podobne do kuchennych? Niestety, taki jest poziom remontów w Puławach - wystarczy spojrzeć na inne instytucje bądź budynki, położone blisko Domu Chemika.