iga: zobaczcie link z 2015. ***lublin.tvp.pl/20227228/podtopiony-naleczow prawda. nie możemy dopuścić do tego co było w 26 maja 2015. polityka melioracyjna w nałęczowie musi się zmienić. a raczej..wreszcie niech ktoś się nia zajmie.
|
|
***lublin.tvp.pl/20227228/podtopiony-naleczow
|
|
Oczyszczaniem rzeki na całej długości nikt z władz się nie interesuje. Rów może się wydawać wysoko bo osobiście widziałam jak ś.p. mąż tej Pani co rok umacniał brzeg tej rzeczki (usypywanie ziemi przy brzegu) i ją oczyszczał w celu zabezpieczenia domu. Ale przecież robienie tego na całej długości jest w kompetencjach gminy. Co rok jest gorzej i gorzej. Dno jest coraz płytsze. Pogłebienie rowu nalezy do Gminy i ona o swoim obowiazku wiedziała.
|
|
Mieszkam w Nałęczowie, i mogę powiedzieć tyle że to powtarza się od lat a nie ze względu na miejsce w którym woda wylewa tylko problem tkwi dalej w stronę Nałęczowa, to tam inni mieszkańcy nie maja wystarczającej przepustowości rowu bo to nie jest żadna rzeka tylko rów melioracyjny, zgodnie z prawem za rów odpowiada właściciel działki przez który przebiega rów a nie Gmina. Tak więc Pani Tereso za zalewanie proszę podziękować sąsiadom mieszkającym bliżej Nałęczowa bo to właśnie ta część nie dba o to aby rów był drożny.
|
|
Należy podziękować sąsiadom za zwężenie koryta rzeczki. Ona powinna mieć gdzie wylać. Po prostu im potrzebny był parking, nie bezpieczeństwo sąsiadów. Należy to zgłosić do gminy. To działanie na szkodę innych.
|
|
Z całego serca bardzo dziękuję wszystkim za komentarze. W tej chwili najważniejsze jest żeby opanować wodę, która zbliża się od 2 tygodni do mojego domu. Problem, z którym mam do czynienia ciągnie się aż od 2007 r. i do tej pory nie może sie skończyć. Mam nadzieję, ze odpowiednie służby poruszą ten temat, a Państwo na pewno o tym usłyszą. Z wyrazami szacunku, Teresa Sołdaj
|
|
Jak się pobudowali na terenach zalewowych to sami sobie winni. Taka prawda.
|
|
Z lokatorami domków to zawsze problemy i postawa roszczeniowa. Jak sie nie podoba to sprzedac wille i do bloku. Taka prawda.
|
|
To nie jest teren zalewowy. Nie ma tam rzeki tylko rów melioracyjnych.
|
|
Ludzie, trzeba rozumieć, co to rów melioracyjny, a co to naturalny ciek wodny. To co wylewa, to naturalnnie płynaca rzeczka, której ludzie zwęzili koryto. 30 lat temu na miejscu tych domów była łąka, gdzie mogła swobodnie rozlewać się nadmaiarowa woda. Teraz koryto zostało zwężone przez zasypanie łączki zalewowej. Tak to jest, gdy kupujemy tanią działkę nad rzeczką, która zawsze kiedyś wyleje, i istawiamy tam wwypas chałupę, bo działka była tania. Z naturą się nie wojuje.
|
|
Oczywiście tylko 100 razy odwiedzilam Urząd Gminy w Nałęczowie ale Pan Burmistrz odsyla do Pana Starosty w Pulawach ,pojechalam to odsyla mnie do Pana Burmistrza .Na przeciw mojego domu ktos inny jest właścicielem czesci rowu melioracyjnego .Nie mam dojazdu .Czy to bloto moze byc do kupna.
|
|
To nie jest rów melioracyjny. Całe moje życie i moichj pradziadków też to mała rzeczka. Natutalny ciek wodny. Zasypanie jej naturalnej dolinki daje efekty w postaci zalania domów, postawionych na jej terenie zalewowym. Trochę należy rozeznać się w warunkach naturalnych i nie byłoby problemu. Tak to jest, gdy ludzie budują wbrew naturze.
|
|
Oczywiście to nic miłego, że komuś niszczeje dorobek życiowy, ale. Staję po stronie tych osób, które pisały o rodzaju terenu, na którym sie Pani pobudowała. Zawsze te same lamenty, pod Sandomierzem płacz, że Wisła wylewa na łąki, które zalewawała od zawsze, tu podobnie. Jest też druga strona medalu, ktoś tym ludziom pozwolił się pobudowac na terenach zalewowych (tu mam na myśli bardziej Wisłę, niż tę lokalną nałęczowską rzeczkę).
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|